Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Udupiajacy idealizm {dlugawe]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Udupiajacy idealizm {dlugawe]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-23 09:04:39

Temat: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: "marwlod" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,
Odwiedzam te liste po raz pierwszy, gdyz chcialbym zasiegnac Waszej opinii w
pewnej sprawie. Naszly mnie takie przemyslenia po przeczytaniu artykulu
Marcina Mellera w Polityce, dotyczacego ludzi "oldskulu" skupionego wokol
Radiostacji. Artykul ten przedstawia absolutna wiekszosc ludzi jako osoby
zyjace zyciem jakie im sie podoba, dzieki ktoremu rozwijaja sie. Nalezy
zaznaczyc, ze wszyscy sa dobrze zabezpieczeni materialnie i to wlasnie dzieki
temu moga sie rozwijac w roznych kierunkach.

Jaki jest moj "przypadek"? Skonczylem studia w ochronie srodowiska, w Gdansku
i Budapeszcie, ktore mi sie bardzo podobaly, temat mnie wciaz fascynuje, mam
plany napisania doktoratu w temacie cholernie mnie pociagajacym. Pracuje w
firmie zajmujacej sie energetyka odnawialna, ktora formalnie jest czescia
instytutu rolnictwa. PRacuje tam kupa mlodych ludzi, otwartych, patrzacych
zdrowo, wolnorynkowo na kwestie srodowiskowe i pod wzgledem merytorycznym i
rozwojowym uwazam, ze jest to najlepsza robota, dokladnia taka jakiej
chcialem. Mam zone i syna. Lecz pomimo to mam wiele innych zainteresowan,
ktore chcialbym realizowac, a nie jestem w stanie gdyz gerontologia rzadzaca
instytutem chce nas udupic nie placac nam kasy.

No i w czym lezy moj problem: problemy finansowe cholernie mnie frustruja
gdyz nie moge sie rozwijac w innych interesujacych mnie kierunkach (chociaz
czas na to jest). Moglbym w cholere rzucic prace ktora mam i pojsc gdzies do
wielkiej firmy, korporacji, gdzie moglbym zarabiac wiele wiecej pieniedzy. Z
drugiej strony trzesie mna gdy slysze o klimatach w takich firmach - wyscig
szczurow, praca po 14 godzin dziennie. A przede wszystkim pracujac, chce
widziec i czuc ze cos tworze, ze moj wklad w rozwoj tematu jest znaczacy. I
to mi zapewnia moja obecna praca. Z drugiej strony trzba zarabiac jakas kase
zeby sie realizowac. Przez taka sytuacje mam wrazenie, ze jednak cos trace.
Przeczytalem w tym artykule o ludziach, ktorzy moga sie rozwijac gdyz pracuja
w ogromnych firmach, zarabiaja dobra kase.

No i powstaja w taki sposob rozterki, czy zacisnac posladki i pracowac w
ogromnej firmie, zarabiac kase i rozwijac sie w weekendy, czy tez robic na
codzien cos co sie lubi, ale nie chce sie jedynie do tego ograniczac i
jednoczesnie nie zarabiac godnych pieniedzy. A to oznacza zamkniecie na inne
ciekawe rzeczy. Trudno mi to wyrazic slowami, to uczucie, ale taka sytuacja,
w ktorej moj idealizm (praca na rzecz ochorny srodowiska, co uwazam za
niezbedne, w firmie o zdrowych stosunkach miedzyludzkich, w ktorej realizuje
sie merytorycznie)przeszkadza w poznawaniu innych ciekawych rzeczy. Czasami
po prostu trace wiare w siebie, gdyz uwazam nie potrafie zapewnic sobie i
rodzinie srodkow do rozwoju. I zastanawiam sie czy nie byloby lepiej robic w
jakiejs korporacji trzaskajac duzo kasy.
Moze to co pisze jest trywialne i zastanawiam sie czy ten moj idealizm za
bardzo mnie nie udupia. Co o tym myslicie?

Pozdrawiam,
Marcin


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-23 10:03:27

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: Marsel <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <ap5on6$7tq$1@news.gazeta.pl>,
szanowny kol. marwlod pisze, ze:
<...>
> Moze to co pisze jest trywialne i zastanawiam sie czy ten moj idealizm za
> bardzo mnie nie udupia. Co o tym myslicie?

Nie traktuj tego jako pocieszanie... mysle ze wyrosniesz z takich
dylematow jak zabraknie ci na zycie a nie jakis tam rozwoj.

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 10:37:05

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: Marsel <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <2...@2...17.138.62>,
szanowny kol. Qwax pisze, ze:
> ROTFL

i co w tym smiesznego?

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 11:36:06

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> w poprzednim art. <ap5on6$7tq$1@news.gazeta.pl>,
> szanowny kol. marwlod pisze, ze:
> <...>
> > Moze to co pisze jest trywialne i zastanawiam sie czy ten moj
idealizm za
> > bardzo mnie nie udupia. Co o tym myslicie?
>
> Nie traktuj tego jako pocieszanie... mysle ze wyrosniesz z takich
> dylematow jak zabraknie ci na zycie a nie jakis tam rozwoj.
>
ROTFL

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 11:46:45

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> szanowny kol. Qwax pisze, ze:
> > ROTFL
>
> i co w tym smiesznego?
>
długa, filozoficznie głęboka wypowiedź spuentowana jednozdaniowym
realizmem

(A mówili że dowcipów nie należy tłumaczyć - no chyba że milicjantom)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 13:16:25

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: "marwlod" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moze zbyt przesadzilem - na zycie to mi starcza i mi spokojnie styknie, tylko zeby
cos ponadto.
Kolego Qwax, ciesze sie i Ty tez to docen ze nie masz takich dylematow i ze mozesz
sie z tego spokojnie smiac, Co prawda tez jak stane obok siebie podczas takich
przemyslen to czasami stwierdzam ze to jest w zasadzie troche zabawne. Ale dam Ci
taki przyklad: razem z zona uwielbiamy turystyke, wszelakie formy lazenie po lasach,
gorach. O kazdej porze roku. Ale synka nie mamy komu zostawic, konieczny bylby
samochod, bo z malym nie za bardzo tluc sie PKSem. Tymczasem ze zdolnoscia kredytowa
srednio - no i historia z pierwszego posta. Taki przyklad, pierwszy z brzegu.
Mozna to potraktowac jako cholernie plytkie, bo nie jest to problem na miare
powaznego psychologa, ale kiedy sie spojrzy na przyczyny (idee, nastawienie do
zycia) to okazuje sie ze to one sa prawdziwych podlozem moich "problemow".
A jakie jest Wasze nastawienie do pracy i zarabiania kasy? Czy Waszym priorytetem
jest ksztalcaca, ciekawa praca lecz dajaca jedynie pewne minimum do zycia, czy
oczekiwalibyscie czegos wiecej i szybciej? Fakt, ze tego typu praca to inwestycja w
siebie na przyszlosc, zeby pozniej lepiej zarabiac. Cholera, ta paskudna
niecierpliwosc.

Pozdrawiam,
Marcin

Marsel <i...@w...pl> napisał(a):

> w poprzednim art. <2...@2...17.138.62>,
> szanowny kol. Qwax pisze, ze:
> > ROTFL
>
> i co w tym smiesznego?
>
> --
> Marsel
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 13:43:24

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"marwlod"
> Cholera, ta paskudna niecierpliwosc.

Dokladnie. :)

Wydrukuj sobie i zachowaj ten tekst. przeczytaj, jak sam bedziesz juz "w
geriatrii". ;)

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 14:07:52

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: Bandzior <o...@r...cmo> szukaj wiadomości tego autora

Qwax, masz w programie szablony odpowiedzi - takie jak w telefonie?

> ROTFL
>
> Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 15:35:18

Temat: Re: Udupiajacy idealizm [dlugawe]
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "marwlod" <m...@N...gazeta.pl> napisał:

> A jakie jest Wasze nastawienie do pracy i zarabiania kasy?


Osobiście nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań. Wystarczy, że
daje mi poczucie spełnienia, rozwija mnie zawodowo, bardzo ją lubię,
dostaję za nią kupę szmalu i robię ją kiedy chcę i jak chcę.
Czego wszystkim paniom i panom życzę. Najłatwiej to wszystko
osiągnąć, rozkręcając prywatny biznes.

--
Sławek [am-pm]


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 15:54:51

Temat: Re: Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A jakie jest Wasze nastawienie do pracy i zarabiania kasy? Czy Waszym
priorytetem jest ksztalcaca, ciekawa praca lecz dajaca jedynie pewne minimum
do zycia, czy oczekiwalibyscie czegos wiecej i szybciej? Fakt, ze tego typu
praca to inwestycja w siebie na przyszlosc, zeby pozniej lepiej zarabiac.
Cholera, ta paskudna niecierpliwosc.

i kasa i przyjemnosc - to nie zawsze sie wyklucza.
moim zdaniem gdy czlowiek jest mlody i chlonie wiedze - mozna dzialac
agresywnie - trzeba zmieniac prace jak najczesciej (wiem ze jest ciezko, ale
kto szuka ten zawsze znajdzie), bo nabiera sie wtedy wiecej doswiadczenia.
pozniej trzeba szukac cieplej posadki i korzystac z tego co sie juz wie.

Zdrowko
Albert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bacha - c.d. dyskusji - UWAGA! DLUGIE!
psychologia ratownicza
moja strona:-)
jak nauczyć prawie 50 latka
pomocy, co zrobic?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »