Data: 2002-06-21 20:35:52
Temat: Re: Uklad w malzenstwie
Od: a...@y...com (Altie)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 21 Jun 2002 21:31:08 +0200, "Jacek" <m...@p...onet.pl>
wrote:
>news:3d136f1c.4313192@news.tpi.pl...
>> Moj brat ma male dziecko. Naprawde lubie ja, ale to przewijanie
>> i inne sprawy, bueee... Nie wyobrazam sobie, zebym ja tak mial...
>
>No tak Ty urodziłeś sie od razu w garniturku jako młody gniewny,
>dobrze że mama nie zrobiła Ci zdjęcia z obesrsaną pupką co byś mógł
>sobie ją postawić na mahoniowym biurku, obok dyplomu ukończenia MBA.
Nie. Prawdopodobnie urodzilem sie jako nieznosny bachor. Sam
nie mialbym do siebie cierpliwosci. :-)
>> >Czasy kiedy mężczyzna
>> >zdobywał pokarm - teraz nazywa się to zarabianie pieniędzy - minęły
>> >bezpowrotnie.
>> Niby tak. Tylko bardziej obserwuje praktyke "co jest moje, jest
>> moje, a to co jest twoje, tez jest moje". Czasem zastanawiam
>> sie, czy jakby przeliczyc _czas_ pracy na zarobki, to komu
>> wlasciwie wyszlyby wyzsze, mezczyznom czy kobietom.
>Wrzuć to do swojego palmtopa i czekaj na odpowiedź,
>prześlij mi swoją analize prze GPRS co bym się szybko z nią zapoznał,
>cholera bo ja chyba jakiś głupek jestem tyle pracować dla mej
>niezbyt wydajnej rodzinki.
Dlaczego jesli facet wysunie taka watpliwosc (ze cos z tym
podobno rownouprawnieniem nie tak), to dostaje po uszach,
a kobiete glaszcza i mowia "no tak, jakas ty biedna, nie
mozna cie dominowac, podcinac skrzydel, masz prawo,
itd, itp"?
>> >Facetów, którym się wydaje, że praca uber alles i, że żonka cała
>szczęśliwa
>> >siedzi przez lata w domu - bo przecież tylko nienormalni faceci spędzają
>> >sobotę i niedzielę z rodziną - powinni się leczyć.
>> Jak wyleczysz tez moich klientow czy dotychczasowego szefa z wymagan,
>> to z checia poddam sie takiemu leczeniu polegajacemu na niepracowaniu
>> czy niedoksztalcaniu sie w weekendy.
>Jak juz do tego dojdziesz będziesz zramolałym samotnikiem
Moze mam byc zramolalym pantoflarzem pod tesciami?
|