Data: 2002-06-24 14:50:58
Temat: Re: Uklad w malzenstwie
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@y...com (Altie) napisał(a):
> 4 kobiety na 4 odmawiaja nauczenia
> sie niemalze czegokolwiek poza nacisnieciem wylacznika (nie robie
> tego, zebym popieral wyzwolenie kobiet, tylko z egoizmu -- beda mi
> mniej zawracac glowe trywialnymi bledami :-).
Ta była zdecydowanie lepsza, bo odmawiała zatrudnienia się na jakimkolwiek
stanowisku, na którym miałaby do czynienia z komputerami. Z atutów, poza
roszczeniami godzinowymi, miała jeszcze trzydzieści parę lat, Akademię
Ekonomiczną ukończoną (na samych piątkach!!!) za czasów głębokiej komuny
(ekonomia polityczna marksizmu - te klimaty) i średnią znajomość rosyjskiego.
> W tej grupie jest sporo singli, sporo związków nieformalnych (tak
> >po równo - małżeństwa, pary nieformalne, single),
>
> Czyli podsumowujac, kiepsko. A mialem nadzieje mylic sie w tym
> wzgledzie.
Czemu sądzisz, że kiepsko? Z większością tych ludzi widziałam się w sobotę i
tak mając w pamięci tę dyskusję zaczęłam im się przyglądać. Zobaczyłam grupę
ludzi raczej zadowolonych z życia, ze swoich osiągnięć, z tego, co robią.
Zresztą - pocieszę Cię - jeśli chodzi o singli, to żadna z tych osób nie jest
singlem dlatego, że za dużo pracowała, nie miała czasu, etc. Powody (znane
mi - znam tych ludzi od lat) są zupełnie inne, na czele z uniwersalnym "tak
wyszło" (a raczej: "nie wyszło").
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|