Data: 2007-04-17 21:37:38
Temat: Re: Ukryta epidemia [kto zgadnie?]
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f02gde$696$2@achot.icm.edu.pl...
> Sky napisał(a):
>
> > Owe sposoby bycia- postrzegane przez cię jako "trollowanie" mogą być
albo
> > metodą na autoterapię albo na wyrażanie swojej odmienności i
niezalezności
>
> Autoterapia poprzez łamanie zasad i robienie śmietnika?
Jednym z etapów dorastania dzieci jest konieczny do tego bunt wobec zasad
pokolenia swoich rodziców [łamanie zasad] -by albo wypracować skuteczniejsze
[optymalizowanie sposobów na życie w zmieniających się tegoż
warunkach]...albo by samemu móc dojść do przekonania o wartosci
coponiektórych choć z tych zanegowanych wcześniej zasad, ktorych
przestrzegania otoczenie wymagało wcześniej na zasadzie przymusowego
bezrefleksyjnego ich powielania [bez wystarczającego udzielenia pomocy w
pogłebieniu ich zrozumienia].
Komu odebrano możliwośc na "zbuntowanie się" za młodu [zbyt silna presja
środowiskowa] musi ów swój niezbędny do osiagnięcia osobowej dojrzałości
okres buntu przejść później, gdy tylko warunki nań konkretnej jednostce
pozwolą [ustanie nadmiarowej presji środowiska] Nie dziwi więc [mnie] widok
zbuntowanych czterdziestolatków czy sześćdziesiątek...a co dopiero
trzydziestolatków! ;P
A zanim nadejdzie okres buntu...
jest doświadczany stan "de-presji"
o czym właśnie [zdaje mi się] jest ten wątek ;)
Im więcej będziesz więc chcieć meć
zrozumienia i cierpliwości dla siebie
[dania czasu i szans sobie na zmianę na lepsze]
tym więcej będziesz ich mieć dla innych...
;P
|