Data: 2004-07-05 12:36:12
Temat: Re: Upiorna jukka.
Od: "Dorota Kalinowska" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Znaczy się co? Taka jukka może sobie tak propostu roznąć w ogórdku i nic
> jej nie będzie?
> Bo moja żona ma kilka takich strasznych krzaków jukki w domu - już sie
> spokojnie przejść nie da tyle to miejsca zajmuje - a do grodu nawet
> wynieść w lecie nie pozwala bo toto nie odporne na zimno a lato teraz
> jakieś takie arktyczne.
>
> To co? Mam wręczyć juce nakaz eksmisji? Przeżje toto bidactwo zimę -czy
> może potrzeba jakiejś odmiany syberyjskiej?
>
W temacie jest mowa o yucce ogrodowej :)
Pozdrawiam
Dorota
|