Data: 2011-12-14 08:26:16
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-12-14 09:07, Marcin pisze:
> Doszedlem do wniosku, ze jednak trudno jest badac sam wplyw uplywu
> czasu na kwestie podejmowania decyzji bez okreslenia jakiegokolwiek
> kontekstu, dodatkowach czynnikow. Tzn mozna probowac jednak wyniki
Ufff ... czyli jednak ... :)
> takiej analizy beda bardzo niedokladne. Zamieszczone odpowiedzi
> skierowaly mnie w strone zagadnien takich jak: dzialanie pod presja,
> stres, manipulacja i teoria osobowosci. Mam sie teraz czym zajac.
Spróbuj jednak więcej uwagi poświęcić na zagadnienia takie, jak
motywacja, poczucie celu. Mam wrażenie, że pakujesz w temat same
negatywy, zagrożenia (stres, manipulacja), a brakuje poszukiwania
pozytywów i szans. Zobacz, ktoś o tym pisał:
upływający czas to może być wzrost poziomu stresu, ale też
może też być:
upływający czas = szansa na lepsze zrozumienie tematu
upływający czas = szansa na dokształcenie
upływający czas = szansa na przejęcie kontroli nad nieznanym zadaniem
upływający czas = szansa na integrację z zespołem współpracowników
upływający czas = szansa na wzrost zainteresowania i motywacji
upływający czas = szansa na sformułowanie precyzyjnej prośby o pomoc
upływający czas = szansa na ...
Jak widać - bardzo dużo zależy od tego, co w tym upływającym czasie
robisz. W przypadku młodych pracowników może być tak, że
zadanie ani trochę nie idzie naprzód, ale za to pracownik
i jego szef zaczynają lepiej czuć potencjał i ograniczenia.
I następne zadanie pójdzie już lepiej.
|