Data: 2011-12-26 22:06:31
Temat: Re: Uplywajacy czas, a podejmowanie decyzji.
Od: w w <1...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 21 Gru, 12:01, Bootylicious <only@black&white.gmail> wrote:
> >> Użytkownik "w w"<1...@g...com> napisał w
wiadomościnews:defbeac0-a5b2-4d92-9e63-c72fe00b81e0@
n6g2000vbg.googlegroups.com...
> > Jestes gwiazda, spadajaca na szczęście, twój casus jest nawet w Biblii
> > opsany.
> > Wystepujesz tam jako "najpodlejszy z podłych", wiec nie wysilaj sie ze
> > swoimi ocenami moralnymi, bo sa warte tyle samo co ty.
>
> a ty niescęście to kto, mrocny zniwiaz 666? najpierw przywaliłaś|łeś się
> do pansli a teraz do malkontenta? nie wiem, spróbuj może w lustro
> popatrzeć w poszukiwaniu powodu swojej projekcji i frustracji tu
> prezentowanej. a może w biblii znajdziesz coś na siebie,bo to 'lustro'
> jest jak to lustro, do przepatrzenia samego siebie a nie puszczania
> zajączków - zawistnych kalumnii - na bliźnich.
Zgrywasz inteligentnego, a od tylu lat nie mozesz zrozumieć jednego
zdania - SPIEPRZAJ DZIADU !
No ale ty zyjesz po to by czynić krzywdę.
|