Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.ipartners.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "jaro" <p...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Uzaleznienie od dziewczyny.
Date: Sat, 3 Aug 2002 09:46:40 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 48
Message-ID: <aig1nh$pgu$1@korweta.task.gda.pl>
References: <aif3vi$iv0$1@korweta.task.gda.pl> <aif6j4$9sl$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 229-123.gdynia.mpsz.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1028360753 26142 217.172.229.123 (3 Aug 2002 07:45:53
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Aug 2002 07:45:53 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:148768
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Silvio Manuel" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aif6j4$9sl$1@news.tpi.pl...
> Jesteś w niej zakochany ale w sobie chyba również. Chyba wiem o czym
> piszesz. Dam Ci radę: nie bierz sobie tego aż tak do siebie, jeżeli ona ma
> inne plany bądź zdanie względem Twojego. ONA MA PRAWO mieć inne zdanie lub
> zamiary. Ma prawo do swoich znajomych, czasu dla siebie i dla swoich
spraw.
Wiem, tylko mnie jakos boli to, ze ja nie moge bez niej wytrzymac w
towarzystwie, a ona ze swa kolezanka sie moze bawic bezemnie. Nie wiem jak
temu uczuciu zapobiec. Nie moge tego opanowac, choc nie chce aby czula sie
jak ptaszek w klatce.
> Ona również może mieć do tego jakiś POWÓD. Związek dwojga ludzi to nie
jest
> tylko miłość
ale milosc to zaufanie i szczerosc. Dlaczego nie chce mi wiec wyjawic tego
powodu?
. Albo inaczej: prawdziwa miłość to nie tylko uczucie. Jest to
> też zaufanie, szacunek, zdolność do ustępstw, kompromisów, zmian i
> poświęceń.
Tylko dlaczego jednostronnych?
I to wcale z punktu widzenia mężczyzny nie są przejawy
> pantoflarstwa. WRĘCZ PRZECIWNIE. Może wasz związek zaczyna dojrzewać. Może
> właśnie jest czas, by w odpowiedniej chwili zerwać jego najlepsze owoce i
> nie pozwolić im zgnić przez poczucie własnej ważności albo obsesję. Nie
> wpadajcie w rutynę, bo ona zabija najtrwalsze związki. Zrób coś
> spontanicznego np. weź ją do kina albo na kolację, kup jej kwiaty (może
> ukradnij :-D )
sama mowi, ze woli jak siedzimy w domu, z dala od ludzi. Tylko we dwoje.
chcialem ja zabrac na molo, to jakos dziwnie zmienialy sie plany, ze
wykonanie propozycji juz prawie tydzien sie przesuwa:) niecaly miesiac temu
mialem pogrzeb w rodzinie. Aby od tego wszystkiego odpoczac, zaproponowalem
zebysmy wypadli za miasto (Ona ma samochod). Zgodzila sie chetnie na
propozycje i powiedziala ze cos wymysli.Ze nie lubie byc nachalny (zwlaszcza
ze to nie moj samochod) raz tylko niesmialo wspomnialem o tym. minal prawie
miesiac. W czwartek dzwoni do niej kolezanka, czy by gdzies nie wypadli
autem. Odrazu zaproponowala jej wyjazd dzisiaj nad jezioro. Boli mnie to, że
dla kolezanki znalazla mozliwosc wyciagniecia auta od rodzicow. Dopiero tera
gdy przapytalem kiedy my pojedziemy sobie, to stwierdzila ze moze w
niedziele.... Niby drobiazg a boli...
|