Data: 2000-04-14 06:33:48
Temat: Re: Vilcacora i dieta optymalna + Diamondów
Od: Leszek Poręba <l...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacenty" <j...@r...pl> napisał / wrote:
> Leszek Poręba napisał(a) w wiadomości: <8d3t7p$ol2$1@korweta.task.gda.pl>...>Jeśli
jest jak napisałeś to dieta Diamondów nie ma nic wspólnego z
DOKwaśniewskiego.Oczywiście. Ale tak jak Kwaśniewski akceptuje jako drugą po
optymalnej,dietę japońską (węglowodanowo białkową), tak ja (jako laik
oczywiście)uznaję
dietę Diamondów. Dajmondowie wychodzą z założenia, że organizm jest bardzo odporny
nawszelkie świństwa. Nie należy mu tylko przeszkadzać w ich zwalczaniu iusuwaniu.
Stąd
zasada nie mieszania pokarmów.Jeżeli tak postępujemy, to nawet niewłaściwa dieta jest
do zaakceptowania. Jacenty
To już brzmi lepiej. Japończycy do czasu zalania ich przez kulturę amerykańską byli
bardzo zdrowym narodem. Teraz, u coraz młodszych japończyków, dość częste są
przypadki
cukrzycy, a u dorosłych pojawiło się stwardnienie rozsiane - przypadek???
Przed amerykanizacją stosowali dietę mieszaną ale białkowo(ryby)-węglowodanową(ryż,
warzywa, owoce). Jeśli nie opamiętają się poniosą konsekwencje, jakie ponoszą
Amerykanie i jakie zaczynamy ponosić my.
Leszek
|