| « poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2007-12-31 04:40:15
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 31 Gru, 03:33, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> >> Badania genetyczne dowiodły i wywiodły pochodzenie
> >> Aszkenazich, a ogólnie Chazarów z Mongolii - ich parę milionów
> >> pochodzi od 4 (czterech) kobiet mongolskich.
>
> > Ich nazwiska proszę! ;)))
>
> Czy wiesz, że niemal wszyscy (w Europie i Azji) nosimy w sobie geny Dżingis
> Chana?
A on miał 4 żony. Teraz rozumiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2007-12-31 05:27:29
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Ikselka; <uqo2kdenrtt9$.7e6qszpux2as.dlg@40tude.net> :
> Dnia Sun, 30 Dec 2007 18:27:24 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
>
> > On 30 Gru, 09:01, "Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote:
> >
> >> Badania genetyczne dowiodły i wywiodły pochodzenie
> >> Aszkenazich, a ogólnie Chazarów z Mongolii - ich parę milionów
> >> pochodzi od 4 (czterech) kobiet mongolskich.
> >
> > Ich nazwiska proszę! ;)))
>
> Czy wiesz, że niemal wszyscy (w Europie i Azji) nosimy w sobie geny Dżingis
> Chana?
> :-P
> Wiedza czasem popłaca, nie da się wtedy wygłupić udając zaczepną
> zorientowaną.
A ten, jak mu tam, Dżingis Chan, kogo geny nosił? ;>
Pozdrawiam sylwestrowo
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2007-12-31 05:47:02
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 30 Gru, 09:01, "Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote:
> > Raczej spytaj JaK, czy i dlaczego JĄ obraża użycie słowa "Żyd" na
> > określenie narodowości... Czy to możliwe, żeby była Żydówką? Bo tylko oni
> > się "pultają" na sam dźwięk tego słowa...
Słyszałaś lub widziałaś kiedyś jakiegoś Żyda pultającego się
na słowo Żyd? Pytam poważnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2007-12-31 06:00:34
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 31 Gru, 03:23, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> >> Własnie myśląc o przyszłości należy mieć wzrok skierowany uważnie na
> >> mniejszości, a najbardziej na te najliczniejsze. W każdym państwie się to
> >> robi, bez posądzeń o złą wolę, a u nas zaraz samooskarżanie narodowe.//jak
> >> w Twoim wykonaniu
>
> > Tylko głupi się tym chwalą, lub ci, którzy uważają
> > patrzenie na ręce za przejaw wysokiej kultury.
>
> Kolejny przykład Twojej tendencyjności w stosunku do mnie lub przejaw
> Twojego wąskiego zakresu pojmowania: "wzrok skierowany uważnie na
> mniejszości" nie oznacza "patrzenie na ręce mniejszości"
Więc zostawmy te zbyt trudne dla ciebie porównania.
Powiedz w takim razie w jakim celu chcesz się przyglądać
tym "większym mniejszościom". Żeby je podziwiać?
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2007-12-31 11:40:22
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 31 Gru, 06:47, m...@o...pl wrote:
> On 30 Gru, 09:01, "Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote:
>
> > > Raczej spytaj JaK, czy i dlaczego JĄ obraża użycie słowa "Żyd" na
> > > określenie narodowości... Czy to możliwe, żeby była Żydówką? Bo tylko oni
> > > się "pultają" na sam dźwięk tego słowa...
>
> Słyszałaś lub widziałaś kiedyś jakiegoś Żyda pultającego się
> na słowo Żyd? Pytam poważnie.
Ostatnio? - tylko Polaków...
;-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2007-12-31 13:57:38
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
...
> Tak zrozumiałeś? Wydaje mi się, że przedstawiam to właśnie przeciwnie:
> piszę o Hanuce w Sejmie i o głośnej mniejszości niemieckiej... te
> pomniejsze są ciche, ale gdzie piszę o gettach/rezerwatach? Pisze tylko o
> mniejszej sile przebicia - tylko Żydzi i mniejszość niemiecka sa na tyle
> liczni, że tę siłę mają i wykorzystują. To są wiadomości powszechnie u nas
> dostępne w mediach, nie rób ze mnie "gettomanki" i nie wkładaj w moje usta
> czegoś, czego nie powiedzialam!
"A w ogóle o mniejszościach narodowych słyszałeś? Na pewno. To głupie i
niezdrowe podejście do ludzi według Ciebie, wydzielać je (mniejszości) ze
społeczeństwa."
Tak napisałaś. Nikt ich nie wydziela ze społeczeństwa. Sami chcą mieć jakąś
odrębność i mają do tego prawo. ;)
>> Naganne jest wyszukiwanie w ich organizowaniu się wrogich celów. Choćby z
>> tego względu naganne, że wywołuje to reperkusje z drugiej strony.
>> Mniejszości zaczynaja się czuć źle i wtedy ich mentalność ulega
>> stopniowym
>> zmianom.
> W Polsce zawsze czuły się dobrze. Nieliczne ekscesy nie zaprzeczają
> regule.
Na szczęście. I tak powinno zostać.
...
>> Dlatego trzeba myśleć o przyszłosci, a nie podniecać
>> się wybiórczo traktowaną historią narodów.
> Własnie myśląc o przyszłości należy mieć wzrok skierowany uważnie na
> mniejszości, a najbardziej na te najliczniejsze. W każdym państwie się to
> robi, bez posądzeń o złą wolę, a u nas zaraz samooskarżanie narodowe.//jak
> w Twoim wykonaniu
W to, że wiesz, jaka atmosfera w tym temacie jest w każdym państwie, to nie
uwierzę. Troche skromności, dziewczyno... ;)
>> Ja tak uważam, a Ty możesz sobie myśleć, jak chcesz. Ale Twoje akcje
>> niestety u mnie spadają, co nie musi mieć dla Ciebie żadnego znaczenia.
>> ;)
> Za mało Cię znam, a i szanse na właściwą Twoją ocenę wartości moich akcji
> z
> racji niepełnego obrazu są marne, nie mam na to wpływu - kontakt
> internetowy to tylko fragment całej, bogatej rzeczywistości. Ważne, że
> udaje nam się po prostu rozmawiać, bo to dziś już niewielu Polakom się w
> ogóle udaje :-).
Żeby nie było: Wartość Twoich akcji w moich oczach najprawdopodobniej różni
się od Twoich akcji w Twoich oczach, a to dlatego, że opierają się na innych
kryteriach. Marność ich oceny w moich oczach zależy niemal wyłacznie od
Ciebie i ja nie pracuję na nią. :)
--
pozdrawiam noworocznie
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2007-12-31 15:40:30
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 31 Gru, 12:40, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> > > > Czy to możliwe, żeby była Żydówką? Bo tylko oni
> > > > się "pultają" na sam dźwięk tego słowa...
>
> > Słyszałaś lub widziałaś kiedyś jakiegoś Żyda pultającego się
> > na słowo Żyd? Pytam poważnie.
>
> Ostatnio? - tylko Polaków...
> ;-P
Piszesz wsześniej, że tylko Żydzi się pultają na to słowo.
Więc jak to - istnieją Żydzi którzy są Polakami??!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2007-12-31 21:54:32
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Użytkownik "Ikselka" napisał:
> co ma piernik do wiatraka? - rozmawiamy o narodowości,
> a nie o kościele. Nie krytykuj, jeśli nie wiesz, gdzie dzwonią.
Odpowiem równie merytorycznie. Kupiłam dziś majonez kielecki.
Przystąpiłam do konsumpcji tak zachwalanego przez Ciebie przysmaku w
wybornym towarzystwie chleba razowego wytrawnego z pieprzem (mniam) i
żółtego sera. Konsystencja mi się nie podobała od początku, ale
postanowiłam się nie zrażać. Jednak mimo najszczerszych chęci kanapkę
skończyłam z trudem. Kwas był tak przeraźliwy, że musiałam zagryźć
chipsami, żeby zabić jego smak. No cóż, widać się nie dogadamy, skoro
już na poziomie podstawowych potrzeb ludzkich zgrzyta ;] Zresztą
przestałam próbować, bo ignorujesz to, co piszę.
Do Siego!
http://www.joemonster.org/mg/displayimage.php?album=
42&pos=24
;D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2007-12-31 21:59:15
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Użytkownik "Ikselka" napisał:
> Kto tu neofita? - przeciez to Ty dziecko chrzcic będziesz pierwsze
> w rodzinie... sama o tym pisąłaś. I to w dodatku z pobudek, które
> całkowicie dyskwalifikują Cię w dyskusjach na temat wiary itp.
Sorry.
Hahaha. Ciekawe gdzie Ty to przeczytałaś?
Ale nie chce mi się teraz CV tu pisać. Nie warto :>
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2008-01-02 12:02:37
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 29 Gru 2007, 04:48, m...@o...pl wrote:
> On 29 Gru, 01:27, Robert <r...@g...com> wrote:
>
> > > > ocena jest sprawa miary wedle której zostana dokonana; miara z kolei
> > > > przynalezna jest mierniczemu, który sie nia posługuje i który jest jej
> > > > twórcą; tak więc ocena jest obrazem twórcy:-))))
>
> > > Obrazem-dziełem czy obrazem-lusterm? :)
>
> > dla zwiekszenia możliwości wyboru dodałbym jeszcze: dziełem-
> > lustrem:-)))))
>
> Bardzo pięknie, to mój typ!
> Tylko wiesz co to oznacza?
> Można nie zauważyć, że dzieło jest kiczem, bo sami jesteśmy kiczowaci.
>
> - JaKasia
jak poprzednio: godne/niegodne albo kicz/ nie kicz to tylko kwestia
oceny/osądu; rodzaj wartościowania wedle okreslonej miary. Tego typu
miarą posługuje sie zdecydowana wiekszośc ludzi. To miara zbudowana na
zasadzie dwubiegunowości: białe-czarne; dobre-złe itd... Stąd wręcz
potrzeba ludzka balansowania pomiędzy jednym a drugim biegunem i to
nie tylko w sferze np ocen i osądów ale także np doświadczanych
emocji. Prawdziwa zabawa zaczyna się wówczas kiedy jestesmy w stanie
wyjść poza ową dualność (albo znaleźć się w punkcie zero pomiędzy
dwoma biegunami). Dlaczego to zabawa? Bo mozna zobaczyć wówczas cały
proces, poznać jego schemat i mechanizmy go warunkujące, możliwe
przyczyny i skutki i możliwe drogi wyboru.
Temat rozmowy tak naprawde jest tylko pretekstem. Rozmowa i rozmówca
są interesujący dlatego, że stanowia inspirację do takich wyjść/odkryć
nie tylko u innych ale także w samym sobie. Rozmowa będąca wymianą
zdań z punktu widzenia dwubiegunowości w szybkim czasie staje sie mało
interesująca i zachodzi potrzeba zmiany watku/tematu ponieważ brak
inspiracji...
Doskonale to widoczne jest w tym wątku: "W ciszy niezadanych pytań..."
ile razy zmieniony został temat? jakie wątki zostały poruszone i jak
one maja sie do tematu? Ilu rozmówców było w stanie kontynuować
pierwotny wątek/temat a ilu go zmieniało na inne? No ale nawet cos
takiego może być interesujące i niesie ze soba sporo informacji.
Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |