Data: 2009-12-16 13:27:05
Temat: Re: W proch się obrócisz
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
R e d a r t pisze:
> - albo Twoje dziecięce obserwacje nie były wcale tak głebokie,
A tutaj widzę analogię do pewnej sytuacji. Kiedy jako dziecko, takie 7-8
letnie kompletnie nie znałem angielskiego i usłyszałem piosenke która mi
się podobała i została w głowie na resztę życia, potrafiłem sobie
przypomnieć jej słowa kiedy juz angielski znałem, mimo że od tamtej pory
tej piosenki już nie slyszałem.
Ale w sumie czy to by świadczyło o różnicach w głebokości obserwacji?
raczej nie. Wydaje mi się zresztą że jeśli chodzi o głębokość obserwacji
to obserwacje dorosłego nie różnią się od obserwacji dziecka. Dorośli
natomiast mają te obserwacje rozwlekłe, bardziej wszerz niż wgłąb
(wydaje mi się że nawet mogą się spłycać).
I dziecko może stwierdzić: "Jesteś zły" (w sensie zły człowiek) a
dorosły użyje swoich rozwlekłych obserwacji wyłącznie do zawoalowania
prawdy które dziecko wykłada jak kawę na ławę "Może i jestem zły, ALE..
szereg czynników i argumentów, które zmuszają mnie do tego, więc w
gruncie rzeczy, tak naprawdę, to ja chcę dobrze. wcale nie jestem zły".
--
"Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
|