Data: 2005-01-10 17:26:24
Temat: Re: WOŚP - PŁACE
Od: "LM" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mkarwan" <m...@r...au> napisał w wiadomości
news:crubtp$kdk$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "LM" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:crua8o$adm$1@213.17.164.114...
> >
> > > gdzie członek zarządu zarabia prawie 10000 zł miesięcznie, na telefony
> > > wydaje pracownicy średnio 1600 zł miesięcznie.
> >
> > Faktycznie - bardzo trudno znaleźć tego typu organizacje działające na
> > podobną skalę. Zwykle wydają one na te cele 3-4 razy więcej :-P
>
> prosże o przykład i link.
Tak z marszu nie wytrzasnę - nie prowadzę archiwum wszystkich artykułów i
stron, które czytuję, ale postaram się odszukać parę linków.
> > > Jest tylko jeden kierowca, ale wartość środków transportu wynosi
> 514384,50
> > > zł.
> >
> > Jeden kierowca NA ETACIE, a niekoniecznie w ogóle jeden kierowca.
>
> to może tez oznaczać, ze oprócz telefonów i komputerów pracownicy maja do
> dyspozycji samochody i korzystają z nich tylko dla załatwiania spraw
> fundacji czy także dla celów prywatnych?
Owszem - może, ale po pierwsze nie wiemy czy tak jest, po drugie - to też by
mnie specjalnie nie zbulwersowało, bo na pewnych stanowiskach jest to
standard. I ma to swoje uzasadnienie, o czym wie każdy, kto miał
kiedykolwiek do czynienia (bezpośrednio lub pośrednio) ze stanowiskami
kierowniczymi.
>
> > Poza tym,
> > jak uczy przykład Ojca Dyrektora Rydzyka - auto może tyle kosztować, oj
> może
>
> Konkretnie jaki przykład ojca Rydzyka?
No - ten jego ostatni nabytek, który kosztował dobry milion z hakiem nowych
złotych polskich.
>
> > > Za tę kwotę można kupić kilka samochodów.
> >
> > Owszem - i zapewne kilka kupiono, chyba że są to np. ciągniki siodłowe,
> > którymi wozi się sprzęt ;-)
>
> Po co wozić sprzęt, przecież producent może go wysłać pod określony
> adres?.
> Po co kupować samochody skoro są od tego firmy transportowe?
Po co w ogóle kupować sprzęt dla dzieci, skoro od tego jest NFZ i
Ministerstwo Zdrowia :-P
Poddałem tylko inną możliwość, żeby pokazać, że nie należy od razu szukać
złodziei tam, gdzie wiele na to wskazuje wcale ich nie ma.
> > > Fundacja zakupiła w 2003 r. 7 komputerów o wartości: 45508,02 zł
czyli
> > > średnio po 6500 zł za komputer.
> >
> > Jeśli niektóre z nich to były laptopy, to wyszło dosyć tanio, zwłaszcza
> że
> > być może w grę wchodziły tutaj zestawy komputerowe, czyli łącznie z
> > urządzeniami peryferyjnymi.
>
> po co laptopy a nie komputery stacjonarne które są tańsze?.
No i tutaj mi ręce opadają. Ale OK - otóż po to, że laptopy są to urządzenia
przenośne, a specyfika pracy na wielu stanowiskach wymaga w dzisiejszych
czasach mobilności. Trzeba mieć komputer ze sobą w podróży, na spotkaniu, w
domu. Wystarczy ?
LM
|