Data: 2004-10-18 17:27:38
Temat: Re: [WROC] oprawki
Od: "hihi" <h...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> napisał w wiadomości
news:cl0tng$rt6$1@wroclaw.net.pl...
>
> Ja mam jedno pytanie, moze glupie bo sama nosze okulary...
> a mianowicie co to sa oprawki na zylkach? nigdy nie spotkalam sie z taka
> nazwa
Ja miałam takie nawet 3 razy. W moim przypadku były to oprawki mające tylko
"górę", na dole było tylko szkło, które zostało rowkowane, jak to mi
powiedziano, w rowek włożono żyłkę, która przymocowywała szkiełka do
oprawki. Ciężko mi to opisać, bo sama nie wiedziałam o co chodzi, dopóki nie
zobaczyłam, ale mam nadzieję, że można to sobie wyobrazić.
P.S.
Ja za samo rowkowanie płaciłam 50zł... do oprawek, ekhm, włoskich za 350zł.
które zresztą pękły na 10cio stopniowym mrozie, od zimna, a reklamacji nie
uznano, bo Włosi się tego nie spodziewali...
hiver, co teraz już kupuje polskie oprawki z niemieckimi szkłami...
|