Data: 2007-10-29 14:38:05
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z kraju
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys pisze:
>> Stały tekst. Niemożność wyjścia ze schematu nie świadczy zbyt dobrze o
>> inteligencji powtarzającego.
>
> Odwoływanie się do cudzej inteligencji o własnej też świadczy nie
> najlepiej.
Z tego co pamiętam robisz to częściej ode mnie.
>>> Że Lozen zalazła Ci za skórę*,
>>> i teraz wykorzystasz każdą okazję, żeby jej przykopać, też da się
>>> zauważyć.
>> Ja się z tym nie kryję. A kopać _ostatnio_ nie kopię. Czasem
>> podszczypuję. Sama się prosi.
>
> Akurat. Ja tam widzę, że jak zobaczysz nicka Lozen, to aż nóżkami
> przebierasz w poszukiwaniu jakiejkolwiek zaczepki.
Jak czasem przeczytam w odpowiedziach coś co mnie szczególnie rozbawi,
zirytuje bądź zniesmaczy to się odzywam. No i co w związku z tym?
Będziesz teraz robić za obrończynię racji zaszczutej Lozen? Ja naprawdę
próbowałam dojść z nią do porozumienia. Nie dało się, bo się obraziła. O
to, że napisałam na grupie, że pisałam do niej na priv (nie napisałam o
czym, tylko o samym fakcie napisania). Więc nie wiem czy warto - Twoje
dobre intencje mogą zostać opacznie odebrane.
>>> Poza tym, piszesz na ogólnodostępnej grupie, więc każdy ma prawo się
>>> wciąć - jak chcesz pisać szyfrem tylko dla Lozen zrozumiałym,
>>> wykorzystaj jej adres, o ile wiem, nie jest utajniony.
>> Coś jest niezrozumiałego w tym, że Lozen wszystko bierze do siebie,
>> nawet te fragmenty, gdzie nikt sie jej nie czepia? To jakieś novum
>> jest?
>
> "Nie pisz głupot, kiedy nie wiesz o czym ja piszę. Lozen wie o co mi
> chodziło. Prawda, Lozen?
>
> To był dalszy ciąg odpowiedzi na te dwie linijki tekstu.
No. Bo napisałaś głupotę, z której wynikało, że nie wiesz o co mi chodzi.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|