Data: 2005-02-16 18:58:55
Temat: Re: WYMIENIĘ nasiona dyni OLBRZYMIEJ (Atlantic Giant) na...
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Barbara Miącz wrote:
> Dnia 2005-02-15 20:24, Użytkownik Dariusz Świerk napisał :
>
>
>> "Atlantic Giant" umiejętnie hodowany przekracza 500 kg (pół tony,
>> najwiekszy
>> okaz to chyba 620 kilo) hodowałem pierszy raz - miałem mało miejsca i
>> bardzo
>> słabą glebę a na dodatek poturbowały ja mocno koty - 36 kilo, kolega
>> kilka
>> domów dalej (2 rok hoduje) - ponad 100 kilo. On w pierszym roku
>> osiągnął ponad
>> 70 kilo plus dwie po 10 kilo.
>
>
> E tam...., tylko dynie jesc ? Chyba , ze ktos ma hektar ugoru do
> zagospodarowania . Posadzic kilka sztuk i spoko :-)
> pozdrawiam, Barbara
>
>
Z tymi dyniami jest ciekawie - wsadzisz te cztery listki w ziemie i za
dwa miesiace masz cwierc hektara lisci dwa razy wiekszych niz rabarbar.
POd spodem te wielgachne dynie siedza i czekaja. W koncu, jak sie je
porzadnie zignoruje, same zdechna, i te wielkie baloniaste dynie
splaszczaja sie na zupelny placek, gnijac spokojnie i skutecznie, tak ze
po paru miesiacach deszczu nic z nich nie zostanie, oprocz pestek
przykrytych warstwa galaretowatego paskudztwa, wiec na drugi rok zanim
sie obejrzych, to wlaza przez okna i drzwi, zalegaja na drodze i wlaza w
oczko wodne. Mozna mierzyc ich przyrost z dnia na dzien. Mozna wyryc na
malutkiej inicjaly, ktore rozrosna sie do pol metra, wielkie
zabliznione. Mozna robic zdjecia dzieciom schowanym w wnetrznosciach.
Zabawa ogromna.
wielbicielka wielkich roslin
Magdalena Bassett
|