Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Wakacyjne miłości

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wakacyjne miłości

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 149


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2014-09-18 18:10:15

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-09-18 11:18, Jarosław Sokołowski pisze:
> Ja od razu podejrzewałem tego okratka. To by dopiero była sensacja --
> tropikalna raflezja metrowej średnicy napotkana w czasie grzybobrania!

Okratek też tropikalny, tyle że mniejszy.

> Oczami wyobraźni widzę te nagłówki na pierwszej stronie Super Expressu.

Można nawet o czymś podobnym przeczytać, niekoniecznie oczami wyobraźni:

http://www.national-geographic.pl/traveler/artykuly/
pokaz/smierdzacy-zgnilym-miesem-kwiat-przyciaga-tury
stow/

Najbardziej rozbawiła mnie końcowa informacja. Na temat nazwy.

> Mnie kiedyś w doniczce zakwitła stapelia. Taka roślina dość często
> występująca w biotopie parapetowym. Niewybredna dosyć, mało troski
> wymaga. Zaczęło się od tego, że wśród zielonych pędów wyrósł duży
> pączek, podobny do tego:
> http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Stapelia_aste
rias_-_Basel_-_2.jpg
> No, myślę sobie, roślinko ty moja, ładnie z twojej strony, że za mą
> dobroć, za te kilka kropel wody chcesz mi się pięknie odwdzięczyć.
> Potem porobiło się z niego coś takiego:
> http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Stapelia_lepi
da.jpg Ładne to
> może i jest, ale ten zapach...

Muchy się rzeczywiście do niej zlatywały?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2014-09-18 18:20:26

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: bbjk <a...@b...cc> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-09-18 18:06, FEniks pisze:

> Przyleciał. Dzięki.
Tzw. sorki za jakość zdjęcia, w lesie było ciemnawo, a telefon niewiele
może.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2014-09-18 18:23:08

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-09-18 18:20, bbjk pisze:
> W dniu 2014-09-18 18:06, FEniks pisze:
>
>> Przyleciał. Dzięki.
> Tzw. sorki za jakość zdjęcia, w lesie było ciemnawo, a telefon
> niewiele może.

E, zdjęcie całkiem niezłe jest. Bardzo ładnie tego okratka widać.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2014-09-18 18:24:27

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: bbjk <a...@b...cc> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-09-18 18:10, FEniks pisze:

> Najbardziej rozbawiła mnie końcowa informacja. Na temat nazwy.

Musi wrażliwy jakiś. Nad.

> Muchy się rzeczywiście do niej zlatywały?

Wyobraziłam sobie połyskliwe roje much bzyczących nad kwiatkiem... Ale
Jarek ma chyba kotkę, a gdzie w domu koty, tam nie ma much.
--
Bjk.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2014-09-18 18:25:17

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-09-18 18:23, FEniks pisze:
> W dniu 2014-09-18 18:20, bbjk pisze:
>> W dniu 2014-09-18 18:06, FEniks pisze:
>>
>>> Przyleciał. Dzięki.
>> Tzw. sorki za jakość zdjęcia, w lesie było ciemnawo, a telefon
>> niewiele może.
>
> E, zdjęcie całkiem niezłe jest. Bardzo ładnie tego okratka widać.

Dłuższą chwilę tylko mi zajęło odgadnięcie, co tam w tle jest. No ale co
to mogłoby być innego, jak nie powalone drzewo. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2014-09-18 20:32:33

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>> Ja od razu podejrzewałem tego okratka. To by dopiero była sensacja --
>> tropikalna raflezja metrowej średnicy napotkana w czasie grzybobrania!
>
> Okratek też tropikalny, tyle że mniejszy.

Tak ogólnie bardziej południowy. Ale poza tym, że cieplej, to jego
pierwotne miejsce występowania aż tak bardzo od naszych lasów się
nie różni. Za to raflezja potrzebuje deszczowego lasu równikowego,
wraz z jego "podziemną infrastrukturą".

>> Oczami wyobraźni widzę te nagłówki na pierwszej stronie Super Expressu.
>
> Można nawet o czymś podobnym przeczytać, niekoniecznie oczami wyobraźni:
>
> http://www.national-geographic.pl/traveler/artykuly/
pokaz/smierdzacy-zgnilym-miesem-kwiat-przyciaga-tury
stow/
>
> Najbardziej rozbawiła mnie końcowa informacja. Na temat nazwy.

Z tłumaczeniem łacińskich nazw, to różnie czasem wychodzi:

http://en.wikipedia.org/wiki/Dziwneono

>> Potem porobiło się z niego coś takiego:
>> http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Stapelia_lepi
da.jpg Ładne to
>> może i jest, ale ten zapach...
>
> Muchy się rzeczywiście do niej zlatywały?

Za bardzo nie miały skąd. Może z jedna się trafiła.

Jarek

--
Chociaż człowiek dużo może,
Z roku na rok coraz gorzej.
Skąd się w domu i na dworze bierze to?!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2014-09-18 20:35:35

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Muchy się rzeczywiście do niej zlatywały?
>
> Wyobraziłam sobie połyskliwe roje much bzyczących nad kwiatkiem...
> Ale Jarek ma chyba kotkę, a gdzie w domu koty, tam nie ma much.

Kotkę mam, choć już wiekową bardzo. Ale stapelię miałem jeszcze dwaniej,
w przedkocim okresie. I mieszkałem wtedy w innym miejscu -- tam o muchę
trudniej było, tak błyszczącą, jak i jedwabiście matową. Bardziej było
miejsko.

Jarek

PS
Teraz za to zaatakowała mnie jakaś zmutowana Drosophila melanogaster.
Ze dwa razy toto większe niż norma przewiduje. I lata całymi stadami.
Nie bzyczy -- co może marną jest pocichą, lecz dobre i to.

--
Ewolucji to jest błąd,
Winna era przeszła,
Kiedy gdzieś daleko stąd
Mucha z drzewa zeszła.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2014-09-19 08:12:39

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: bbjk <a...@b...cc> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-09-18 20:35, Jarosław Sokołowski pisze:

> Kotkę mam, choć już wiekową bardzo.
Koty są długowieczne, a w dodatku mają dziewięć żyć.

> Teraz za to zaatakowała mnie jakaś zmutowana Drosophila melanogaster.
A może owoce?

> Ze dwa razy toto większe niż norma przewiduje. I lata całymi stadami.
Jeśli większa, to nie przeciśnie się przez moskitiery. Mam je, poza
kotami dwoma, więc much u mnie niet. Poza owocowymi, które wszędzie się
wcisną, a są zbyt mikre, by kotki się nimi interesowały, więc bytują nad
śliwkami, czy co tam mam.
--
Bjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2014-09-19 15:54:04

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Kotkę mam, choć już wiekową bardzo.
> Koty są długowieczne, a w dodatku mają dziewięć żyć.

Są. Gdyby to życie miało być tym dziewiątym, to by Suńka musiała
pamiętać przejście Napoleona.

>> Teraz za to zaatakowała mnie jakaś zmutowana Drosophila melanogaster.
> A może owoce?

Owoce, to ja podejrzewam o współudział i zmowę. One są dla much niczym
lotniskowce.

>> Ze dwa razy toto większe niż norma przewiduje. I lata całymi stadami.
> Jeśli większa, to nie przeciśnie się przez moskitiery. Mam je, poza
> kotami dwoma, więc much u mnie niet. Poza owocowymi, które wszędzie
> się wcisną, a są zbyt mikre, by kotki się nimi interesowały, więc
> bytują nad śliwkami, czy co tam mam.

KROK W PRZÓD I KROK W TYŁ

Wymyślono szkło, przez które mogły przelatywać muchy. Mucha
przyfruwała, lekko uderzała łebkiem i pstryk -- już była
po drugiej stronie. Nieopisywalna radość muchy. Wszystko
zrujnował uczony węgierski, który odkrył, że mucha może wejść,
ale nie może wyjść albo też odwrotnie, a to z powodu sknocenia
szklanych włókien, które okazały się za bardzo włókniste.
Natychmiast wymyślono pułapkę na muchy przy pomocy wkładania
do środka kostki cukru i wiele much marnie zginęło. W ten
sposób zakończyła się szansa zbratania się z tymi zwierzętami,
godniejszymi lepszego losu.

Wszystko to dobre, jeśli muchy egzogenne. Ale ja bym chyba musiał
szukać moskitiery o specjalnie dobranej włóknistości. Choć pewnie
i tak bym przy coś jak zwykle sknocił i raz na zawsze pozbył się
szansy na poprawę.

Jarek

--
Na Litwie much dostatek. Jest pomiędzy nimi
Gatunek much osobny, zwanych szlacheckimi;
Barwą i kształtem całkiem podobne do innych,
Ale pierś mają szerszą, brzuch większy od gminnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2014-09-19 15:56:32

Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Kotkę mam, choć już wiekową bardzo.
> Koty są długowieczne, a w dodatku mają dziewięć żyć.

Są. Gdyby to życie miało być tym dziewiątym, to by Suńka musiała
pamiętać przejście Napoleona.

>> Teraz za to zaatakowała mnie jakaś zmutowana Drosophila melanogaster.
> A może owoce?

Owoce, to ja podejrzewam o współudział i zmowę. One są dla much niczym
lotniskowce.

>> Ze dwa razy toto większe niż norma przewiduje. I lata całymi stadami.
> Jeśli większa, to nie przeciśnie się przez moskitiery. Mam je, poza
> kotami dwoma, więc much u mnie niet. Poza owocowymi, które wszędzie
> się wcisną, a są zbyt mikre, by kotki się nimi interesowały, więc
> bytują nad śliwkami, czy co tam mam.

KROK W PRZÓD I KROK W TYŁ

Wymyślono szkło, przez które mogły przelatywać muchy. Mucha
przyfruwała, lekko uderzała łebkiem i pstryk -- już była
po drugiej stronie. Nieopisywalna radość muchy. Wszystko
zrujnował uczony węgierski, który odkrył, że mucha może wejść,
ale nie może wyjść albo też odwrotnie, a to z powodu sknocenia
szklanych włókien, które okazały się za bardzo włókniste.
Natychmiast wymyślono pułapkę na muchy przy pomocy wkładania
do środka kostki cukru i wiele much marnie zginęło. W ten
sposób zakończyła się szansa zbratania się z tymi zwierzętami,
godniejszymi lepszego losu.

Wszystko to dobre, jeśli muchy egzogenne. Ale ja bym chyba musiał
szukać moskitiery o specjalnie dobranej włóknistości. Choć pewnie
i tak bym przy tym coś jak zwykle sknocił i raz na zawsze pozbył
się szansy na poprawę.

Jarek

--
Na Litwie much dostatek. Jest pomiędzy nimi
Gatunek much osobny, zwanych szlacheckimi;
Barwą i kształtem całkiem podobne do innych,
Ale pierś mają szerszą, brzuch większy od gminnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Boeuf Bourguignon...
Bracia Urbanek - czas umierać?
Blog o odchudzaniu
Jakie przyzwoite wino z dyskontu?
Bazylia w doniczkach

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »