Data: 2008-05-31 14:50:17
Temat: Re: Wali mi się...
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 31 May 2008 14:39:42 +0200, medea napisał(a):
> i...@g...pl pisze:
>
>> Czyżby i pod Ciebie się podszyto? - bo aż się nie chce wierzyć, że to Ty
>> wypisujesz takie bzdety.
>
> Teraz to był żart, ale daję słowo, że podejrzewałam Cię o to jakiś czas
> temu. Komu by się chciało rozpoczynać setki wątków na te same tematy,
> prezentując poglądy przeważnie zbieżne z RM, z taką zapalczywością
> tworząc swój wizerunek, dbając jednocześnie o poczytność? Trendsetting
> jak nic!
Sądzisz naprawdę, że osobowość o. Rydzyka jest tak wpływowa (w tym na
mnie)??? Śmiechu warta postać i tyle. Poglądy mamy chwilami zbieżne, ale
prezentuję ich lepszą, bo szczerą i przemyślaną oraz zweryfikowaną przez
życie wersję.
Podobnie możesz łączyć mnie z Hitlerem, bo mam zbieżne (w pewnych
kwestiach, oczywiście, a nie na całej linii) poglądy na temat pedalstwa
:-DDD
A za komplement dzięki - przyjmuję, bo skromna raczej nie jestem, bo w
słusznych przypadkach skromność trąciłaby kokieterią.
> Jedno mi tylko nie pasowało - za inteligentna jesteś, Rydzyk by
> się Ciebie chyba bał ;-).
Pomyślałby, że chcę zająć jego miejsce ;P
Taki schemat rozumowania jest typowy dla ograniczonych umysłów, zajmujących
uhonorowane pozycje, wobec ludzi inteligentnych.
Życie mnie tego nauczyło. M.in. dlatego nigdy nie zostałam dyrektorem
czegokolwiek... Piszę między innymi, bo najważniejszym powodem jest to,
że... nigdy nie pretendowałam. Ale i tak spotykały mnie uprzedzające
niedoszły fakt starań represje ;-P
|