Data: 2008-06-02 15:55:35
Temat: Re: Wali mi się...
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 02 Jun 2008 17:42:59 +0200, medea napisał(a):
> i...@g...pl pisze:
>
>> No, nie mów, że jej typowy post w rodzaju "Jeśli nie przestaniecie
>> odpowiadać tym debilom, wylądujecie w moim KF!" świadczy o jej normalności
>> :-DDD
>
> Dość agresywnie reagowała na Ciebie, to fakt. Zawdzięczam jej jednak
> niezawodny przepis na biszkopt,
Muszę Cię zmartwić: mnie się nigdy nie udał, natomiast mam inny, z książki
"Kuchnia śląska", który udaje się zawsze. Tak że pojedynczy przepis to
żaden argument na czyjąś normalność ;-P
> a z Twojej rady chyba nigdy nie
> skorzystałam, bo wymagałoby to ode mnie przebudowy kuchni i
> reorganizacji życia ;-).
No tak, seks na kuchennym stole to zajęcie rzeczywiście karkołomne i
wymagające przebudowy... życia ;-PPP
>
>> Lub nazywanie mnie "wywłoką" tylko z powodu mojej nie ukrywanej sympatii do
>> P. i fajnego i dowcipnego dla wielu flirtowania z nim.
>
> Nie spotkałam tam osoby, którą by bawił Wasz flirt. Masz omamy.
Podobnie nie spotkałaś tam osoby, któraby mnie uważała za inteligentną, a
jednak istnieją takie osoby. Nie żebym na tym fakcie budowała swoją
samoocenę - to ma być argument wyłącznie dla Ciebie ;-P
>
>> Że przestali, ich sprawa. Nie widzę związku - wolno każdemu przestać w
>> każdej chwili. Może mają inne zajęcia teraz po prostu?
>
> Nie wątpię. Normalni ludzie mają jeszcze inne zajęcia poza
> uczestniczeniem w grupach dyskusyjnych, dlatego wybierają sobie grupy
> ściśle związane z tematyką, która ich interesuje. Wychodzą ze słusznego
> założenia, że tam rozmowy na niektóre tematy, np. nieustanne
> "flirtowanie", powinny ich omijać. :-)
>
>> Chemiczka. No, w każdym razie mam pojęcie :-)
>
> Zdawało mi się, że matematyczka - tak kiedyś twierdziłaś.
>
> Ewa
Czy jedno drugiemu przeczy? - matematyczka z wykształcenia i z wyboru, a
poza tym po prostu - omnibus :-)
Czyli uwielbiam historię, fizykę, informatykę, umiem grać na skrzypcach,
malować, szyć - ale nie tylko, bo kocham wszelkie robótki ręczne, świetnie
też gotuję i piekę... a i tak do stóp nie sięgam (umiejętnościami i wiedzą)
memu mężowi na przykład, bo chłop musi mi nieźle imponować, aby był dla
mnie interesujący ;-P
|