Wali mi się...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 242
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2008-05-31 16:13:41
Temat: Re: Wali mi się...Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 31 May 2008 16:40:18 +0200, cbnet napisał(a):
> Zachowaj swe chore "dobre rady" dla swych dzieci.
> Powaga.
>
> Spadaj.
Sam spadaj. Moje dzieci mogłyby Tobie rady dawać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
122. Data: 2008-05-31 16:32:13
Temat: Re: Wali mi się...Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Panslavista" napisał:
> > gdzie ojciec? Bo może on lepiej zajmowałby się dzieckiem niż ty?
> A może ojciec jest w stanie więcej i szybciej zarobić tam, skąd nie
> może się zająć?
Wiedziałem - dla kobiet mąż to sponsor...
Chciałabym, żeby mój był... :>
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2008-05-31 16:38:27
Temat: Re: Wali mi się...Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "cbnet" napisał:
> Podszywka używa "gołej" neostrady [i nadaje z Lublina]
Neo ma - a przynajmniej miała kiedy jej używałam - taką właściwość, że
zaciemnia dokładny adres stacji nadawczej. Np. pisałam kiedyś z
Wałbrzycha, a identyfikacja pokazywała jakieś dziwne miejsca, których
nawet nie znam.
Ale tak w ogóle, czym my sie zamujemy - robieniem publicity naszej
gwieździe? :]
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2008-05-31 16:42:00
Temat: Re: Wali mi się...Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <i...@g...pl> napisał:
> te Twoje wieloznaczności są nie do rozgryzienia czasem, sam
> widzisz.
No cóż... dwa i pół roku pracy z elektronikami robi swoje. Ja chwytam
teksty Panslaviego w lot :>
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2008-05-31 16:50:05
Temat: Re: Wali mi się...Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 31 May 2008 17:45:18 +0200, cbnet napisał(a):
> Spadaj.
>
> Wariatka.
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2008-05-31 17:00:08
Temat: Re: Wali mi się...Od: Panslavista <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On 31 Maj, 18:42, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał:
>
> > te Twoje wieloznaczności są nie do rozgryzienia czasem, sam
> > widzisz.
>
> No cóż... dwa i pół roku pracy z elektronikami robi swoje. Ja chwytam
> teksty Panslaviego w lot :>
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Bo nie bierzesz ich do siebie bez zastanowienia się...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2008-05-31 17:00:47
Temat: Re: Wali mi się...Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 31 May 2008 06:43:13 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
> On 31 Maj, 16:02, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sat, 31 May 2008 05:04:29 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>>
>>> Napisałem sam i w dodatku prawdę, nie uważam kobiet z którymi
>>> kiedykolwiek miałem do czynienia za wywłoki, tym bardziej gdy to
>>> czyniłem korespondencyjnie. Nie obrażam nikogo, w tym i Ciebie.
>>
>> No, ale te Twoje wieloznaczności są nie do rozgryzienia czasem, sam
>> widzisz.
>> Jesteś gorszy pod tym względem, niż Pytia ;-P
>>
>> Przecież nie pomyślałam, że TY uważasz mnie za wywłokę, tylko że się nie
>> przyznajesz do sympatii dla mnie - ja tam się przyznaję do mojej żywionej
>> do Ciebie. Ze z tego (m. in.) powodu mam czasem kłopoty, to akurat...
>> powiedzmy chromolę. Jak kogoś lubię, to mi nikt z zewnątrz nie przesteruje
>> systemu zapatrywań. Nie ma takiej możliwości. Dlatego może też jestem
>> szczęśliwym człowiekiem - zawsze kieruję się tylko sercem. Fakt, jestem
>> impulsywna - ale to tylko potwierdzenie. Nie jestem przemyślną szujką, to
>> na pewno.
>> Dobra, co tam dziś robiłeś ciekawego? - ja się trochę przypaliłam na
>> słońcu, a wczoraj walnęłam z roweru na granitową kostkę i dziś mam kolano
>> jak banię... Myślałam nawet (inni też), że się zabiłam, ale to tylko przez
>> chwilę :-P
>
> Prace spawalnicze, za chwilę idę znowu spawać po sjeście i obiedzie,
> odpuszczam sobie tyranie w upale. Odrabiam zaległości 10 - letnie,
> naprawy i konserwacje mojego ogrodniczego parku maszynowego. W planach
> mam wózek operatorski / nośnik narzędzi do traktorków i zestaw do
> pompowania wody (na kołach) - system rur 2".
> Wieczorem idę jeszcze popryskać śliwy Mospilanem, i inne uprawy,
> których karencja nie będzie blokowała.
A ja siedzę w necie, unieruchomiona z powodu kolana, najedzona gołąbkami.
Aj, trza by na rower... Może za parę dni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2008-05-31 17:37:41
Temat: Re: Wali mi się...Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
On 31 Maj, 13:27, Hanka <c...@g...com> wrote:
> On 31 Maj, 14:30, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
>
> > Jestem człowiekiem i
> > wkurzam się, kiedy ktoś robi z siebie świętoszkowate cudo, bo nikt w
> > rzeczywistości taki nie bywa.
>
> Mylisz sie :)
> Ale widocznie, po prostu, nie dane Ci bylo takich ludzi spotkac.
Nie mylę się. Powiedzonko "Być bardziej świętym niż sam papież" jest
stare i słuszne.
A ludzi świętych spotkałam dość, świętoszkowatych tępię. Czytałaś
"Świętoszka" Moliera? Osobowość Tartuffe'a budzi we mnie zdrowe
instynkty.
PS. Teraz piszę z Google, żeby nie było. Porządki sobie robię w
profilu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2008-05-31 17:49:31
Temat: Re: Wali mi się...Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
On 31 Maj, 13:29, medea <e...@p...fm> wrote:
> Ikselko! Otóż patrzę na świat najprościej jak potrafię! Komu chciało się
> systematycznym trollowaniem rozwalić jedną z najfajniejszych grup,
> jaką była prk?
No, nie mów, że JA rozwalilam prk, bo teraz to pęknę z dumy, jakam to
ja mocna :-DDD
PS. I nie dziw się, że teraz piszę z Googla. Zalogowałam się, bo
porządkuję posty, mój czytnik nie chce usuwać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2008-05-31 18:02:50
Temat: Re: Wali mi się...Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 31 May 2008 18:38:27 +0200, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "cbnet" napisał:
>
>> Podszywka używa "gołej" neostrady [i nadaje z Lublina]
>
> Neo ma - a przynajmniej miała kiedy jej używałam - taką właściwość, że
> zaciemnia dokładny adres stacji nadawczej. Np. pisałam kiedyś z
> Wałbrzycha, a identyfikacja pokazywała jakieś dziwne miejsca, których
> nawet nie znam.
Wreszcie. Ktoś. Logiczny.
Kiedyś "zobaczyłam" siebie nawet w Bydgoszczy oraz Toruniu. W sumie to
nawet jestem zadowolona z tego "zaciemniania" - mogę sobie do woli
twierdzić, że "nadaję" z Kielc i nie kłamać :-D
> Ale tak w ogóle, czym my sie zamujemy - robieniem publicity naszej
> gwieździe? :]
Jasne, ale czy Was kto zmusza?
Podobnie nikt nie zmusza, aby mi ktokolwiek wierzył w cokolwiek. Dla mnie
mówienie prawdy jest cudownym rozwiązaniem - i tak nikt w nią nie wierzy, a
ja mam czyste sumienie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |