Data: 2003-08-29 12:06:36
Temat: Re: Walka-ciąg dalszy
Od: Eulalka <e...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Hanka Skwarczyńska napisał:
>
>
> U swoich - tak. U byłych wspólnych, czyli tych, którzy
> zdecydowali się stanąć murem za pokrzywdzonym byłym mężem -
> wręcz przeciwnie. Swoją drogą błogosławieni znajomi, którzy
> jeśli już nie mogą zdobyć się na bezstronność, przynajmniej
> zachowują swoje opinie dla siebie.
>
o to u mnie jakoś dziwnie było, bo NASI znajomi stali za mna murem - iin
fakt, że to co mój ex- wyczyniał nie było do przyjęcia przez nikogo
(no... za wyjątkiem jego własnej matki).
Eulalka
|