Data: 2011-10-08 08:27:56
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...
Od: "kju" <u...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b9576dff-ab8b-43a6-b58e-664df46243cd@z1
2g2000yqz.googlegroups.com...
>Urojenia tworzą zwartą, usystematyzowaną całość, są logiczne pod
>względem formalnym."
>Zastanawiam sie w tej chwili, czy to, co powyzej,
>nie zdarza sie kazdemu z nas.
:) Wyłazi(mówiąc kolokwialnie, ups i tu jak mówi Paulina nie mam swobody
mowy) Pani filozoficzna natura. A w przypadku chorób psychicznych czt,
paranoi(inaczej obłędu, schodzenie które de facto gorzej rokuje nawet od
schizofrenii, ponieważ traktowane jest obecnie jako odrębna dolegliwość)
jest to jak gdyby zupełnie inny odłam filozofii - filozofia paranoika.
Jedyną logika jaka w niej się zawiera a jaka dla człowieka zdrowego byłaby
początkowo usprawiedliwieniem zrachowań osoby nią dotkniętej jest to, że
nie zaczyna on mówić bełkotem(splatać) nie twierdzi, ze ganił ją właśnie koń
bez głowy i jeszcze rżał. Rozumiesz. Natomiast choroba charakteryzuje się
wzmożoną podejrzliwością, przez co utrudnia wręcz uniemożliwia nawiązywania
i utrzymywania normalnych(umownie) relacji międzyludzkich. Do najczęstszych
objawów należy:
przesadna podejrzliwość o;
\ podawanie w jedzeniu trucizny
\ sprzysiężeniu się całego świata w celu zrobienia choremu krzywdy
\ podejrzliwość o zdrady partnera(kochanie sie w tajemnicy)
\ szpiegowanie osoby chorej
\ karykaturalnie dobra samoocena
\ przeświadczenie o byciu chorym na bardzo poważna chorobę
\ przeświadczenie że jest się kochanym przez jakąś osobę\osoby (najczęściej
znaną, ważną)
Paranoik miewa długotrwałe urazy do innych, powodowany tymiż urojeniami.
Zazwyczaj jest odludkiem ze strachu o własne zdrowie i życie. Niechętnie
wyjawia, te podejrzenia, ponieważ paradoksalnie wie, że są one trochę
nieteges, ale w danym momencie po prostu nie potrafi myśleć właściwe
(kwestia deficytów, jak nie raz juz pisałam). Dla unaocznienie. To tak
jakbyś pomimo wypicia 1l wody przed chwilą miała ciągłe pragnienie. I
zdajesz sobie sprawę, że już nie możesz, bo żołądek jest pełny, ale wciąż
odczuwacz to przemożne pragnienie(impulsy o zaspokajaniu potrzeb jak wiadomo
zachodzą w mózgu, podobnie ma się rzecz z powyżej, to sa takie " lewe
impulsy" na które nie ma rady domowymi sposobami).
I dla przykłady, chociaż tutaj jest bardzo cienka granica, której ja jako
laik nie znam do końca(ale wydaje mi się, że żaden specjalista nie wytyczy
jej wyraźniej granicy, bo urojenia często sa niespecyficzne a choroby często
współistnieją ze sobą, w schizofrenii np)
schizofrenik twierdził by że:
/ ktoś czyta w jego myślach
/ kontroluje mu myśli
/ głosy w głowie każą mu zamordować
Widać wiec,że o ile, objawy P na pierwszy rzut okiem nie należą do
nieracjonalnych, ponieważ wcale nie sa nielogiczne czy
bezpodstawne(wstępnie) o tyle objawy S sa czystym absurdem.
>Temat to oczywiscie ten moj, zawsze znienacka
>sie wylaniajacy, konik - z subiektywizmem w tle.
>Pod tytulem: nie ma jednej prawdziwej interpretacji
>w/w rzeczywistych spostrzezen.
Słusznie! Skromnie sie dokładając.
--
podpis
|