Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder2.cambriumusenet.nl!feed.twea
knews.nl!209.197.12.246.MISMATCH!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!new
sfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news
.neostrada.pl!not-for-mail
From: gazebo <g...@c...net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wątek o seksie
Date: Sun, 14 Mar 2010 13:53:55 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 78
Message-ID: <hnimdq$oa8$6@atlantis.news.neostrada.pl>
References: <hnegu6$ico$5@atlantis.news.neostrada.pl> <hngufi$st0$1@inews.gazeta.pl>
<hnh016$3vs$2@inews.gazeta.pl> <hnh1nu$969$1@inews.gazeta.pl>
<hnh203$9uj$1@inews.gazeta.pl> <hni7j5$cgf$1@inews.gazeta.pl>
<g...@t...karma> <hniiq0$r6s$1@news.dialog.net.pl>
<hniluk$r07$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 194.204.162.185
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1268571386 24904 194.204.162.185 (14 Mar 2010
12:56:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 14 Mar 2010 12:56:26 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; pl; rv:1.9.1.8) Gecko/20100205
SeaMonkey/2.0.3
In-Reply-To: <hniluk$r07$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:522526
Ukryj nagłówki
Użytkownik Qrczak napisał:
> Dnia 2010-03-14 12:55, niebożę Stalker wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>> tren R pisze:
>>> Dnia 14-marzec-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i
>>> wykrakał:
>>>> Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-03-13 22:57, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>>>>> głosikiem ryknęło:
>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2010-03-13 22:01, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>>>>>>> głosikiem ryknęło:
>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>> W tym wątku proszę pisać o seksie.
>>>>>>>>> Ja poczytam jutro, chyba wiadomo dlaczego. ;)
>>>>>>>> Jakoś nie idzie ...
>>>>>>>> To może chociaż napiszemy scenariusz do pornola ?
>>>>>>>> Ale role piszemy każdy dla siebie ! ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Na początek sceneria. Stary drewniany, acz piętrowy dom w środku
>>>>>>>> lasu -
>>>>>>>> 20 pomieszczeń - wieczór i burza ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Siedzę przed kominkiem - gdy wtem ktoś puka do drzwi. Myślę sobie
>>>>>>>> - oho
>>>>>>>> ... pukanie. Otwieram więc drzwi a tam ...
>>>>>>> ... Bardzo Czerwony Kapturek z koszyczkiem.
>>>>>>> - Dzień dobry, czy zastałam babcię?
>>>>>> Wchodź szybko kapturku, jest ciemno i późno już - a na dworze czai
>>>>>> się
>>>>>> zły wilk, który myśli tylko o tym by pocałować Twój koszyczek.
>>>>> Niedoczekanie jego. Pewnie ma trypra i pchły jak czołgi. Ale tu u
>>>>> Ciebie miło i przyjemnie. I taki gorąc bije od kominka. Chyba zdejmę
>>>>> swój czerwony kapturek.
>>>>> Tylko dlaczego masz takie wielkie... oczy, babciu?
>>>> A mam takie oczy wielkie gdyż półmrok panuje. Mam coś dla Ciebie
>>>> Kapturku. Na pewno chciała byś zobaczyć mój słynny zerwikaptur, który
>>>> to potrafi obsłużyć trzy głowy na raz. Bo przecież nie oszukujmy się,
>>>> babci Ty tu nie szukasz ...
>>>
>>> wtem drzwi z hukiem rozwarły się na oścież, a do domku wpadł podmuch
>>> zimnego powietrza. w drzwiach, chrzęszcząc niemiłosiernie swoją zbroją,
>>> stał czarny rycerz. - szukam wody destylowanej. dla konia.
>>
>> Czerwony Kapturek gwałtownie zerwał się na równe nogi, a woda ze
>> szklanki, którą trzymał w swej delikatnej rączce wylała się wprost na
>> jego dekolt...
>>
>> - Któżeś Ty? - drżącymi wargami wyszeptał Kapturek, a piersi jej unosiły
>> się i opadały w niespokojnym rytmie przyspieszonego oddechu.
>> Nikt już nie wiedział czy jej piersi zarysowały wyraźniej kształt li
>> tylko pod wpływem gwałtownie stygnącej pod smagnięciami mroźnego
>> powietrza wody, czy może pod wpływem czegoś więcej...
>>
>> Czarny rycerz przeszył Kapturka wydawałoby się lodowatym spojrzeniem,
>> ale było w tym lodzie coś tak gorącego, że Kapturek poczuł jak pod żarem
>> tego lodu woda na jej piersich teraz wrze prawie i wilgotne, ciepłe
>> strumyki płyną po jej ciele.
>>
>> Rycerz odczekał dramatycznie długą chwilę, w czasie której biedny
>> Kapturek drżał targany na przemian przejmującym chłodem, kiedy lodowe
>> igiełki zamarzającej wody wbijały się jaj powoli w aksamitną skórę w
>> okolicach podbrzusza i potężnym żarem, czując jak woda spływa po
>> wewnętrznej stronie jej ud, po czym rzekł:
>>
>> - Jam Ender z Rozsądku, Kawaler Intelektu i królewskiej Podwiązki...
>> i lepiej żebyś miała coś do zaoferowania, bo jak nie, to...
>
> - To co? - zapytał z głupia frant Kapturek. - A tak w ogóle to wchodzisz
> Waść, jak do siebie. Gdzie Waści dworność, opiewana w klechdach i
> przypowieściach ludu naszego, słowiańskiego? Gdzie kultura?
to zapewne tak jak ze sprawiedliwoscia, w encyklopedi na 'k'
--
bla
|