Data: 2010-03-14 14:53:01
Temat: Re: Wątek o seksie
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> Czerwony Kapturek gwałtownie zerwał się na równe nogi, a woda ze
> szklanki, którą trzymał w swej delikatnej rączce wylała się wprost na
> jego dekolt...
>
> - Któżeś Ty? - drżącymi wargami wyszeptał Kapturek, a piersi jej unosiły
> się i opadały w niespokojnym rytmie przyspieszonego oddechu.
> Nikt już nie wiedział czy jej piersi zarysowały wyraźniej kształt li
> tylko pod wpływem gwałtownie stygnącej pod smagnięciami mroźnego
> powietrza wody, czy może pod wpływem czegoś więcej...
>
> Czarny rycerz przeszył Kapturka wydawałoby się lodowatym spojrzeniem,
> ale było w tym lodzie coś tak gorącego, że Kapturek poczuł jak pod żarem
> tego lodu woda na jej piersich teraz wrze prawie i wilgotne, ciepłe
> strumyki płyną po jej ciele.
>
> Rycerz odczekał dramatycznie długą chwilę, w czasie której biedny
> Kapturek drżał targany na przemian przejmującym chłodem, kiedy lodowe
> igiełki zamarzającej wody wbijały się jaj powoli w aksamitną skórę w
> okolicach podbrzusza i potężnym żarem, czując jak woda spływa po
> wewnętrznej stronie jej ud, po czym rzekł:
>
> - Jam Ender z Rozsądku, Kawaler Intelektu i królewskiej Podwiązki...
> i lepiej żebyś miała coś do zaoferowania, bo jak nie, to...
-...to? To? - spytał zająkliwie, cały drżąc, Kapturek.
- Pomyśl dobrze - odrzekł czarny rycerz, zbliżywszy się nieco - a być
może sama sobie zdołasz odpowiedzieć na to pytanie.
Odwrócił się wolno i zrobił krok w stronę dziewczyny.
,,Co on zamierza? A może to tylko gra Endera?" przemknęło przez głowę
Kapturka. Dziewczyna stała nieruchomo, a jej biała powłóczysta suknia
kontrastowała z czarną zbroją rycerza. Wydawało jej się, że Ender się
diabolicznie uśmiecha, ale nie była tego pewna, bo jego twarz kryła się
cieniu przyłbicy.
--
B.
|