Data: 2001-01-18 07:08:22
Temat: Re: Wedkarstwo
Od: "Maxx" <m...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Alez nie chodzi wcale o przekonywanie, ale o zdanie takiej wlasnej
> osoby.
> >
> > A mi sie wydawalo, ze tu chodzilo tez o co innego niz zdanie twojego
> kuzyna.
>
> No pewnie, ze o co innego!
To czemu zmieniles temat?
> > W tej dyskusji chodzi o wzajemne przyciaganie sie osob o podobnych
> > zainteresowaniach a nie o to, ze w naszym kraju jest duzy problem z
> > alkoholizmem.
>
> Tak jest.
Dlaczego w takim razie dwa posty wyzej napisales:
"W tej dyskusji nie o to chodzi, aby on przekonal mnie czy tez ja jego, ale
o
fakt, ze wnaszych otoczeniach (srodowisku) sa ludzie nadmiernie pijacy lub
nie pijacy. "
To w koncu o co Twoim zdaniem chodzi w tej dyskusji?
>
> > > I sadze, ze to w duzej mierze zalezy od tego, czy samy pijemy
> > > umiarkowanie, czy tez naduzywamy alkoholu. Oczywiscie nie zawsze tak
> musi
> > > byc, od reguly moga byc wyjatki.
> >
> > Z tym sie zgadzam
> >
> > > Ale chodzi mi raczej o zjawisko w sensie
> > > statystycznym.
> >
> > Zjawisko alkoholizmu, czy przyciagania sie osob o wspolnych
> > zainteresowaniach?
> >
> Przyciagania sie osob o wsponych zainteresowaniach. Przepraszam jesli
pisze
> niezbyt jasno.
Nie tyle niezbyt jasno co sam sobie zaprzeczasz.
> > > > A czy ma przyjaciol z innych kregow? Ilu znasz nie modelarzy, ktorzy
> > maja
> > > > przyjaciol, ktorzy zajmuja sie modelami? Czy uwazasz, ze tylko ktos
> > > > zajmujacy sie modelarstwem moze miec wielu znajomych modelarzy?
> > >
> > > Naprawde ma wielu. Az sie dziwie skad tylu modelarzy sie bierze. Ale
on
> > > jezdzi na jakies konkursy i mistrzostwa Polski a nawet Europy.
Wykonuje
> > > modele statkow w butelkach. Musi je w malych elementach wkladac przez
> > szyjke
> > > butelki pinceta do srodka i tam budowac nieslychanie misterne jachty,
> > > zaglowki lub stateczki. Sa wspaniale, bo je ogladalem.
> >
> > Nie odpowiedziales. Nie rozumiesz prostego pytania, czy unikasz
> odpowiedzi?
> >
> Odpowiadam: Ma tez znajomych z innych kregow (no chocby ja). Ale modelarze
> stanowia w jego zyciu bardzo znaczacy procent!
To tylko 1/3 odpowiedzi.
> > > Oczywiscie mouich obserwacji. czy twoje obserwacje doprowdzaja cie do
> > > wnioskow przeciwnych?
> >
> > Nie powiedzialbym, ze przeciwnych, ale sie nieco roznia.
> >
> To znaczy? Uwazasz ze jest odwrotnie?
Czy rozumiesz znaczenie polskich zdan? Juz poprzednio na zadane pytanie
odpowiedziales informacja, o ktora nie pytalem. A teraz pytasz mnie czy
uwazam, ze jest odwrotnie, mimo ze napisalem, ze moje wnioski nie sa
przeciwne. zawsze mi sie wydawalo, ze w tym sensie slowo odwrotnie i
przeciwnie sa synonimami.
> > To jak to jest z tym kuzynem i jego teorii o tym, ze kazdy pije? Ma
racje,
> > czy nie?
>
> On ma racje - dla siebie - w jego malym prywatnym swiecie. A ja mam racje
> rowniez dla siebie - w moim malym swiecie.
"Moj kuzyn, ktory jest alkoholikiem twierdzi, ze wszyscy wkolo pija i sie
upijaja (smieje sie, gdy sie sprzeciwiam temu). "
Skoro ma racje (nawet w swoim wlasnym swiecie, ale mu ta racje wlasnie
przyznales) to czemu sie temu sprzeciwiasz?
> > > Poza tym podawanie wiekszej ilosci przykladow nie potrzebnie
> > > rozdmuchaloby ten post do wielkich rozmiarow.
> >
> > Wystarczylyby jeszcze z 2-3 przyklady i wcale by tak duzo tego nie bylo
> >
> OK. Podam takie przyklady w nastepnych postach.
Chetnie przeczytam.
> > >Ja niczego nie pragne udowodniac! Po prostu
> > > relacjonuje moje spostrzezenie
> >
> > I w tej relacji podajesz pewne przyklady - dowody potwierdzajace Twoje
> > spostrzezenia. Uwazam, ze sa niezbyt trafne.
>
> Dla mnie to wcale nie sa zadne dowody. To sa tylko fakty, zjawiska, ktore
> obserwuje.
A czy niezaprzeczalny fakt nie jest dowodem?
> Ja nie chce niczego udowadniac. jestem bardzo daleki od tego.
Wiem, juz raz pisales.
> > Na pewno tylko taki jest cel twoich postow? (swoja droga moglbys nie
> > zaczynac 3 osobnych watkow na ten sam temat tylko na innych przykladach)
> >
> No wiesz....! Ja Cie nie pouczam odnosnie twojej metody pisania postow, bo
> to byloby niegrzeczne i niekulturalne.
Niegrzeczne jest wysylanie 3 postow na ten sam temat, co zwieksza ruch w
sieci (co jest istotne dla osob niezamoznych i korzystajacych z modemow -
maja wiecej danych do sciagniecia), jak rowniez rozbija ten sam temat na 3
osobne watki, w ktorych zapewne powtorza sie te same spostrzezenia i wiele
osob traci czas czytajac praktycznie to samo kilka razy. Nie mowie, ze nie
pojawia sie nowe spostrzezenia, ale pojawilyby sie one rowniez, gdyby to byl
jeden wspolny watek.
Jesli nie ja, to pewnie ktos inny zwrocilby Ci uwage, bo to sa ogolnie
przyjete w sieci reguly.
Poza tym po raz kolejny nie odpowiedziales na moje pytanie.
Maxx
|