Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-02 12:38:02

Temat: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: "Tomek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Od pewnego czasu nawet w sklepach uważanych za sprzedające dobre wędliny,
coraz częściej kupuję produkty wędlinopodobne. Za to mój znajomu ma przydomową
wędzarnię. Jak go poprosze to mi czasami coś uwędzi. To co on zrobi z dowolnym
kawałkiem mięsa, ryby czy sera to prawdziwy poemat. Nie dość że tanio to
jeszcze jakość powala na kolana. Ale sami wiecie że taki układ nie może trwać
w nieskończoność. Dlatego mam pytanie. Mieszkam w starej kamienicy. Mieszkanie
mam duże, ale i tak nie da się w nim napalić ogniska i przekopać pod podłogą
tunelu do starej beczki przykrytej workiem. Czy może ktoś próbował zrobić małą
wędzarnię. O wielkości kuchenki mikrofalowej starego typu. Jestem do tego
stopnia zdegustowany jakością i ceną wędlin że chcę coś takiego zrobić. Stąd
moje pytanie. Może ktoś ma już jakieś doświadczenia. Czy warto robić generator
dymu oparty na grzałce i wiórkach drewna, czy też prościej jest kupić dym w
płynie ( chyba teraz czymś takim wędzą) i zastanowić się jak go podgrzać żeby
uzyskać dym. A może ten dym w płynie się nie nadaje bo właśnie robi kiepskie
wędzenie. Będę wdzięczny ża wszystkie podpowiedzi. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-02 14:13:33

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Dlatego mam pytanie. Mieszkam w starej kamienicy. Mieszkanie
> mam duże, ale i tak nie da się w nim napalić ogniska i przekopać pod podłogą
> tunelu do starej beczki przykrytej workiem. Czy może ktoś próbował zrobić
małą
> wędzarnię. O wielkości kuchenki mikrofalowej starego typu.
Jeśli kamienica ma piwnicę. Ale taką, która ma sąsiedztwo komina, którędy dym
wychodziłby na zewnątrz, to możesz "spiknąć się" z sąsiadami i zrobicie taką
metr na metr.

> moje pytanie. Może ktoś ma już jakieś doświadczenia. Czy warto robić
generator
> dymu oparty na grzałce i wiórkach drewna, czy też prościej jest kupić dym w
> płynie ( chyba teraz czymś takim wędzą) i zastanowić się jak go podgrzać
żeby
> uzyskać dym. A może ten dym w płynie się nie nadaje bo właśnie robi kiepskie
> wędzenie.

Sam sobie odpowiedziałeś ;-)
Będę wdzięczny ża wszystkie podpowiedzi. Tomek
>

Pozdrawiam Areta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 16:18:42

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: "Tomek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki za odpowiedz. Robienie z sąsiadem nie wchodzi w grę z oczywistych
względów. Kominów mam dość w domu i nie musze robić nic w piwnicy. Klamka
zapadła, urządzenie bedzie domowe. Napisz w jaki sposób wędziłaś używając dymu
w płynie. Czy można zrobić używając tego preparatu wedzenie w zimnym dymie.
Jak powodowałaś rozpad tego czegoś na dym. Czy nadaje sie tylko do szybkiego
wędzenia czy można w nim równiez wędzić przez kilka dni. Może kiepskość
kupnych wędlin polega na tym że robione są za szybko. Ale jeśli nowoczesny i
łatwy sposób wytworzenia dymu zastosować w tradycyjny sposób, to znaczy
trwający kilka dni, to może i kiełbaska wyjdzie taka jak robiona tradycyjnie.
Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 18:17:20

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dzieki za odpowiedz. Robienie z sąsiadem nie wchodzi w grę z oczywistych
> względów. Kominów mam dość w domu i nie musze robić nic w piwnicy. Klamka
> zapadła, urządzenie bedzie domowe.
Żebyś się tylko nie pomylił ....i nie podłączył w "komin" wentylacyjny!
A nadto taką rzecz powinien odebrać kominiarz.
Napisz w jaki sposób wędziłaś używając dymu
> w płynie. Czy można zrobić używając tego preparatu wedzenie w zimnym dymie.
Z zimnym dymem daj spokój. NIGDY nie używałam dymu w płynie i nigdy nie będę
używała.
> Jak powodowałaś rozpad tego czegoś na dym. Czy nadaje sie tylko do szybkiego
> wędzenia czy można w nim równiez wędzić przez kilka dni. Może kiepskość
> kupnych wędlin polega na tym że robione są za szybko. Ale jeśli nowoczesny i
> łatwy sposób wytworzenia dymu zastosować w tradycyjny sposób, to znaczy
> trwający kilka dni, to może i kiełbaska wyjdzie taka jak robiona
tradycyjnie.
Czy Ty wierzysz w to co piszesz?
Wiesz jak masarze-rzeznicy robią, dzielą wyroby na dwie kategorie, pierwsza
dla siebie, druga na sprzedaż :-(. Mam wrażenie, że nigdy nie jadłeś kiełbasy
robionej w sposób tradycyjny . I uwierz mi, masz czego żałować! Nawet ci co
mieszkają w bloku, umieją pokombinować na działce, i to...z beczki robią
wędzarnię.
Miałam tę watpliwą przyjemność pracować w zakładzie mięsnym. Wiem, że wędzenie
na zimno wymaga również dodania aromatu określonego gatunku kiełbasy, a
przecież tego byś nie chciał, prawda ?
Pozdrowienia Areta
> Tomek
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 18:38:09

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: "Tomek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam ale jestes niewiarygodna w tym co piszesz. Nigdy czegoś nie
robiłaś i piszesz ze jest złe. Mnie chodzi o cos zupełnie innego. Nie chcę
toczyc sporów na temat czy komin ma odbierać kominiarz ( wybacz ale to
głupota) tylko czy ktos próbował zrobić taka mini wędzarnię w domu. Dzięki za
rady jakich udzieliłaś. Ale ja potrzebuje rad innej kategorii. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 18:54:00

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora



Tomek wrote:

> Przepraszam ale jestes niewiarygodna w tym co piszesz. Nigdy czegoś nie
> robiłaś i piszesz ze jest złe. Mnie chodzi o cos zupełnie innego. Nie chcę
> toczyc sporów na temat czy komin ma odbierać kominiarz ( wybacz ale to
> głupota) tylko czy ktos próbował zrobić taka mini wędzarnię w domu. Dzięki za
> rady jakich udzieliłaś. Ale ja potrzebuje rad innej kategorii. Tomek
>
> -

Widzialam kiedys wedzarnie urzadzona przed garazem w tem sposob, ze na malej
drabinie o tym ksztalcie /\ podwieszona byla kielbasa, a obok na ziemi stal
maly grill z weglem drewnym i kawalkami roznego drewna owocowego, a przykryte to
bylo wielkim kartonem od transportu lodowki z wycietymi "drzwiczkami"
zaklejonymi tasma, przez ktore dodaje sie drewna czy wegla. U gory byly dziurki,
ktore przykrywano plaskim kawalkiem kartonu w miare potrzeby. Bylo tez "okno" w
polowie, przez ktore sprawdzali kielbase. Moze mozesz cos takiego ustawic na
dachu?

O ile pamietam, wedzenie kielbasy trwalo dwa dni.

Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 18:59:40

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: h...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Mam wedzarnie na działce, taką z beczki.
Wziołes pod uwage, ze urządzenie domowe (w życiu o takim nie słyszałam) musi
byc hermetyczne? Dym wędzonego mięsa jest miły ale przenikliwy, kiedy ojciec
wedził kiełbase dymem śmierdziały nawet liście na drzewach. Komin tutaj
niewiele pomoże.
Moze jednak spróbuj skonstruować coś na świeżym powietrzu? Poproś znajomego,
taka wędzarnia nie zajmuje wiele miejsca.

Nie wyobrażam sobie czegoś takiego w domu, dymu, palonego ogniska, trocin,
zasmieconego mieszkania, nigdy nie wyeliminujesz tego przy wędzeniu.

przemyśl to jeszcze raz.

P.S Przedmówca ma wiele racji :)

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 19:03:28

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: "Tomek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Widzialam kiedys wedzarnie urzadzona przed garazem w tem sposob, ze na malej
> drabinie o tym ksztalcie  /\  podwieszona byla kielbasa, a obok na ziemi stal
> maly grill z weglem drewnym i kawalkami roznego drewna owocowego, a
przykryte to
> bylo wielkim kartonem od transportu lodowki z wycietymi "drzwiczkami"
> zaklejonymi tasma, przez ktore dodaje sie drewna czy wegla. U gory byly
dziurki,
> ktore przykrywano plaskim kawalkiem kartonu w miare potrzeby. Bylo
tez "okno" w
> polowie, przez ktore sprawdzali kielbase. Moze mozesz cos takiego ustawic na
> dachu?
>
> O ile pamietam, wedzenie kielbasy trwalo dwa dni.
>
> Magdalena Bassett
>
Tak oczywiście mogę takie cos ustawic na dachu. W duzym mieście w śródmieściu
w zime będę wędził na drabinie na dachu przy uzyciu grila kiełbasę. Następnego
dnia byłbym w domu wariatów, i to nie z włąsnej woli. Mnie interesuje czy ktos
próbował zrobić małą wedzarnię w domu a dokładniej w mieszkaniu, jeszcze
dokładniej w kuchni, najdokładniej na lodówce. Oraz czy ktoś próbował w
warunkach domowych kozystać z przemysłowego dymu w płynie. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 19:28:24

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: "Beata Łuczak" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

zajrzyj na www.gastronmie.wedzarka/wedzarka.html
jakbyś się zdecydował to potem powiedz jak ci wyszło, to moż e też bym
spróbowała. kiełbasy są naprawdę drogie i naprawdę o nie ciężko(dobre)
powodzenia


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 19:45:43

Temat: Re: Wędzenie w domu. Pewnie wyjdzie mi długie.
Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> zajrzyj na www.gastronmie.wedzarka/wedzarka.html
> jakbyś się zdecydował to potem powiedz jak ci wyszło, to moż e też bym
> spróbowała. kiełbasy są naprawdę drogie i naprawdę o nie ciężko(dobre)
> powodzenia
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Sprawdz proszę czy ten adres jest dobry. Nie chce sie otworzyć. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomysl na brukselke?
Re: mrożenie kukurydzy z puszki???
Czas na kiszenie kapusty???
Powidla dyniowo -jablkowe lyb dynia + dowolny owoc.
chałwa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »