Data: 2009-09-15 16:47:05
Temat: Re: Weekend w górach
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob wrote:
> flyer wrote:
> > glob pisze:
> > > Aicha wrote:
> > >> U�ytkownik "glob" napisa�:
> > >>
> > >>> Wiesz tak to przeczyta�em i odnios�em wra�enie - paskudni faceci,
> > >>> co ten je�ob my�li �e ja nie wiem, �e kr�ci i si� wymiguje.;)
Stasznie
> > >>> obronnie ten tw�j post wygl�da.:)
> > >> Wcale nie. IMO kobieta sama si� prosi, �eby facet zacz�� j�
zdradzaďż˝ -
> > >> taki rodzaj samospe�niaj�cej si� przepowiedni.
> >
> > > No z tą przepowiednią to może i masz rację; a może to jakaś choroba?
> > > Ale jednak fleyer moim zdaniem przegina z czystością- no nie wiem ale
> > > takie mam wrażenie.
> >
> > Chciałeś powiedzieć obiektywizmem. Nie rozmawia się o domniemaniu
> > zdrady, a tym bardziej o fakcie zdrady, kiedy nie ma na nie żadnych
> > dowodów. Po co marnować czas? Pomyśl przez chwilę - czy w poście
> > źródłowym jest JAKIKOLWIEK BEZSPORNY dowód zdrady? ;>
> >
> > Pozdrawiam
> > Flyer
>
> No to zrobiłeś obiektywnie z wątkodawczyni wariatkę, a przecież jest
> możliwość iż mówi prawdę.
Acha, czasem jest tak że podejrzenia nie uznajemy za oczywisty fakt,
bo się boimy przyjąć w siebie taką sytułację, co zdradzającemu
umożliwia dalsze manipulację.
|