Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wewnetrzny krytyk - pomocy
Date: Thu, 18 Nov 2004 11:20:20 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <cnht4n$s55$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <8...@p...google.com>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1100773335 28837 62.111.226.242 (18 Nov 2004 10:22:15
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Nov 2004 10:22:15 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:294768
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Android A" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:87679413.0411171322.6dd5d967@posting.google.com
...
Niedokonczone sytuacje prosza o to zeby cos z nimi zrobic.
Czasami miewam tak, ale rzadko.
Moze prosty przyklad, mialem tak po spotkaniu z czlowiekiem
ktory byl bardzo nerwowy i wybuchowy, wyrzucal na prawo i lewo
agresje i emocje - bez kontroli. Tworzyl brutalną i agresywna atmosfere
(był słownie brutalny - nie fizycznie!).
To bylo na tyle mocne, ze nie dawalem sobie z tym rady - dodatkowo
mialem potrzeba brutalnego uspokojenia faceta (rozladowanie napiecia).
Ale poniewaz facet mial przyzwolenie otoczenia ktore udawalo, ze to normalne
i ze nic sie nie dzieje, to nic nie robilem - nie reagowalem, ale potem
emocje wychodzily...
Jesli chcesz przyklad to w progamie Bar jest troche podobnie zachowujacy sie
facet ...
sprawdze imie... chyba Jarek. Nakreca atmosfere jak piesek ktory rzuca sie
na ciebie
ale zatrzymuje 5 cm przed toba jak pies ktory szczeka przez ogrodzenie.
Sprawe zalatwilem w ten sposob, ze po prostu pozwolilem sobie w koncu na
reakcje
na faceta - "łaps za morde", ale trzeba czekac na dobry moment kiedy taki
ktos
rzeczywiscie zrobic cos nie fair, zeby otoczenie nie zrobilo z Ciebie zlego.
To byl przyklad silnych emocji z konkretnym czlowiekiem - niekiedy sytiacja
moze
byc bardziej skomplikowana. Czesto istnieja sytuacje pozornie spokojne, a
tak
naprawde z duzo dawką cisnień. Ten pozorny spokoj powstaje czesto dlatego,
poniewaz ludzie nie chca doprowadzac do walki - bo chca uchronic sie przed
jadką,
wiec ida na ustepstwa i powstaje taka "nieznosna biernosc".
Acha, wazne - pierwszym krokiem, niezbednym i podstawowym jest <dobre
rozpoznanie sytuacji>, obiektywne
co sie tak naprawde dzieje, mimo pozorow i co sie dzieje ze mna w zwiazku z
tym.
Nastepnym etap to dopiero jakies dzialanie - czesto dobrze sie jest wycofac.
Pozdrawiam,
Duch
|