Data: 2008-09-22 17:02:34
Temat: Re: Wieczne trwanie
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sakujami pisze:
>>> A może po prostu żyjemy te 70-80 lat a potem nie ma nic
>> zapewne, ale dlaczego pytasz w takim razie?
>
> Gdyby miało dłużej trwać czy nie znudziło by się? W młodości czytając
> książkę "Sukcesorzy" Sawaszkiewicza byłem zafascynowany tym że opisana
> cywilizacja jak bogowie przedłużyła życie osobników do tysiąca lat
> przeprogramowując genotyp a potem jak gdyby to było mało zwiększono
> długośc życia do dziesięciu tysięcy lat; ale wówczas dopiero wchodziłem
> w życie, które wydawało się bez końca, nie miałem bagażu doświadczeń.
> Teraz wydaje mi się że bardzo długo już żyję i bardzo dużo czasu mi
> jeszcze pozostało.
zgadzam sie, ale co wiecej moze zrobic czlowiek wiecej nizli powtorzenie
wlasnego cyklu w ramach np. podwojnego przedluzenia mu zycia? zyc z zona
dwa razy dluzej, zrobic cos dla ludzkosci? nuda :)
--
The Gnome
|