Data: 2011-11-06 16:37:01
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 4 Nov 2011 20:09:31 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Fri, 4 Nov 2011 11:17:04 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>> On 4 Lis, 12:01, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>> Dnia Thu, 3 Nov 2011 10:29:46 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>>
>>>> On 3 Lis, 16:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>> Dnia Wed, 2 Nov 2011 23:16:27 -0700 (PDT), J-23 napisa (a):
>>>
>>>>>> Kobitki maja taki chip zamontowany gdzies tam, i musza koniecznie
>>>>>> upier... faceta. Jak nie dzieciary, to chociaz piesek, albo kotek.
>>>
>>>>> Uhm. Toto si nazywa hormony. I instynkt macierzy ski. Niekt e nie maj -
>>>>> musisz szuka takiej. Tyle e jakby chcia , zeby Ci pomatkowa a, to b dzie
>>>>> problem...
>>>
>>>> to trzeba leczyc. jakies elektrowstrzasy i takie tam
>>>
>>> A po co? - te niezależne i bezdzietne to masz przy każdej wylotowej...
>>
>> Oj zastanow sie co pleciesz, bo jesli dobrze rozumiem to panie
>> zarobkujace jako takie, dosc czesto sa matkami,
>
> Nie matkami, tylko "w ciąży". Skrobanka to u nich antykoncepcja jest -
> ciąża póki nie przeszkadza, to ją utrzymują.
Zresztą z podobnych przyczyn jak niegdys sportsmenki w NRD: nie było
chemicznego koksowania, to regularnie były zapładniane ze względu na brak
konieczności zażywania antykoncepcji w czasie startów - antykoncepcja
osłabia "osiągi", a początkowa ciąża wydatnie zwiększa, jak tzw koks. Bo
ciaża to nie choroba, lecz ogromna mobilizacja organizmu, w całym życiu
kobiety nie zdarza się większa.
No i co nie bez znaczenia, były dłużej dysponowane, przerwy pomiędzy tymi
skrobankam były co trzy miesiące, a nie co miesiąc jak bez ciąży, co
własnie ważne także u "pań przydrożnych". Same plusy ciąży, jednym
słowem...
|