Data: 2011-11-09 21:48:52
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Szaulo" <z...@...ll>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1vny8g6u4k8gt.1d3xh9qkh2713.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 9 Nov 2011 22:15:58 +0100, Szaulo napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1n9klhafoos0u$.1wovbuejeo5yt$.dlg@40tude.net...
>>
>> [...]
>>
>>> Ja znam kilkuletnie dzieci, które straciły matki. I nijak nie idzie im
>>> racjonalnie wytłumaczyć, że mamusia leży w ziemi, nic nie pamięta i już
>>> nigdy nie wróci a w ogóle to jej nie ma. Więc tłumaczy im się, że mama
>>> jest
>>> w niebie, widzi swoje dziecko, zawsze przy nim jest - i kiedyś się z nią
>>> spotkają.
>>
>> Nie należy się poddawać. Można spróbować analogii ze światem przyrody.
>>
>
> Jakich?
Na pewno widziałaś jakieś nieżywe roślinki lub zwierzątka.
To po co pytasz?
Sz.
|