Data: 2011-11-10 12:37:28
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-10 13:16, zażółcony pisze:
> W dniu 2011-11-10 13:04, Lebowski pisze:
>
>> Dlaczego mialbym spekulowac na temat odczuc Malgorzaty?
> Bo odczucia Małgorzaty a także ich obserwacje przez kogoś,
> kto jej sprzyja to dla mnie najbardziej sensowne źródło
> motywacji, by ew. zmienić swoje postępowanie.
> Albo dbasz o Małgorzatę, albo o czyste konwenanse.
> To drugie nie jest dla mnie motywujące.
>> Po prostu robisz tutaj chujnie razem z reszta debili, z ktorymi kij wie
>> czemu identyfikujesz sie w kopulsywnym pisaniu tego typu glupot.
>> I takie zachowanie sie tutaj utrwala.
> A komu ta hujnia szkodzi ? Małgorzacie ?
> Jest wątek o chłopcu, którego matka opowiada o walce z rakiem
> i utracie oka. Czy wg. Ciebie w tamtym wątku dominującym problemem
> są małostkowe zachowania wobec Iksi ?
> Moim zdaniem zupełnie nie. Moim zdaniem, pozostając skupionym
> na Iksi, mamy tam problem szkodliwości jej pomysłów. Ja rozumiem,
> że Iksi ma jakąś swoją prawdę, że ta prawda ma jakąś wartość.
> Ale to nie zmienia faktu, że wychodzi to słabo w porównaniu z tym,
> jak sobie z tym np. radzi Lemurowa. Iksi naprawdę powinna
> czasem więcej słuchać, niż radzić.
Jak ktos wystawia tu swoje zycie, to co potem sie dziwic, ze ktos chce
doradzic, skomentowac, czy komus sie nie podoba, ze jakas idiotka omalo
co nie urodzila kaleki?
Malgorzata doradzila na tyle, na ile miala informacji i wlasnego
doswiadczenia czy przemyslen, ale przeciez to w zaden sposob nie jest
wiazace.
Czy ktos uwaza tak, czy inaczej, jak dojdzie jemu puzzli do obrazu, czy
powiedzial ze pojdzie, czy zostanie, albo calkiem zmienil danie - co to
za roznica?
Natomiast od jakiegos czasu z reszta debili czepiasz sie jakiejs
wypowiedzi, jakby to miala byc conajmniej umowa cywilno-prawna.
Przeciez takich idiotek jak Ewka czy jej rzekoma kumpela po ogolniaku
przez notoryczne przypierdalanie sie o jakies bzdety to juz sie czytac
nawet nie da.
A teraz w dodatku sam zapierdalasz wokol Malgorzaty w korowodzie jakichs
niedorozwinietych troli licytujac sie w wypisywaniu glupot.
Chcesz w ten sposob osmieszyc Malgorzate lub jakas jej wypowiec, czy WTF?
A jak sie tak przejmujesz Lemurowa, to moze sam ja spytaj, co wg niej
jest przyczyna stanu zdrowia syna w kontekscie jej wczesniejszego trybu
zycia. Prawdopodobnie sie zdziwisz.
|