Data: 2011-11-11 19:13:39
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 10 Nov 2011 13:34:57 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Ponieważ dziecko NIE rozumiało, co naprawdę oznacza GUZ. I całe
>>>>> szczeście. Nie zdawało sobie sprawy z zagrożenia - nie dlatego, ze nie
>>>>> słyszało nigdy o śmierci, ale dlatego, że fenomen śmierci nie był
>>>>> możliwy do zrozumienia przez dziecko za pomocą aparatu pojęciowego,
>>>>> jaki ono miało stosownie do wieku.
>>>>> Dziecko "posadziło" ten "guz" i "śmierć" na wspólnej półce z
>>>>> zadrapaniem po upadku oraz z efektem jaki jest po zamknięciu oczu...
>>>> Pierdolisz jak nigdy.
>>> Dosadna jak zawsze.
>> A bo się wzięłam i zdenerwowałam.
>>
>>>> Poczytaj sobie o tym. Nawet nie chce mi się dla Ciebie szukać linków,
>>>> co mówią śmiertelnie chore (mówią, bo to są artykuły z rozmowami
>>>> rodziców tych dzieci) dzieci i jak odchodzą, w jakim spokoju i jakie
>>>> są mądre.
>>> Bo to by złe linki były.
>> Jak znajdę artykuł to wkleję. Bardzo pouczająca lektura, przede
>> wszystkim dla Ikselki.
>
> Już Ty mnie nie pouczaj.
Oby Cię życie nie musiało tego nauczyć.
--
Paulinka
|