Data: 2011-11-11 20:26:02
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:13:39 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 13:34:57 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Ponieważ dziecko NIE rozumiało, co naprawdę oznacza GUZ. I całe
>>>>>> szczeście. Nie zdawało sobie sprawy z zagrożenia - nie dlatego, ze nie
>>>>>> słyszało nigdy o śmierci, ale dlatego, że fenomen śmierci nie był
>>>>>> możliwy do zrozumienia przez dziecko za pomocą aparatu pojęciowego,
>>>>>> jaki ono miało stosownie do wieku.
>>>>>> Dziecko "posadziło" ten "guz" i "śmierć" na wspólnej półce z
>>>>>> zadrapaniem po upadku oraz z efektem jaki jest po zamknięciu oczu...
>>>>> Pierdolisz jak nigdy.
>>>> Dosadna jak zawsze.
>>> A bo się wzięłam i zdenerwowałam.
>>>
>>>>> Poczytaj sobie o tym. Nawet nie chce mi się dla Ciebie szukać linków,
>>>>> co mówią śmiertelnie chore (mówią, bo to są artykuły z rozmowami
>>>>> rodziców tych dzieci) dzieci i jak odchodzą, w jakim spokoju i jakie
>>>>> są mądre.
>>>> Bo to by złe linki były.
>>> Jak znajdę artykuł to wkleję. Bardzo pouczająca lektura, przede
>>> wszystkim dla Ikselki.
>>
>> Już Ty mnie nie pouczaj.
>
> Oby Cię życie nie musiało tego nauczyć.
Myślę, ze nie zdąży mnie nauczyć już zbyt wiele. Więc spoko.
|