Data: 2011-11-11 20:59:09
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 21:34:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>>>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>>>>> problem zarobić.
>>>>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>>>>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>>>>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>>>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>>>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>>>> legalnego zatrudnienia.
>>> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
>> Zasiłek się pobiera w określonych ramach czasowych. Bardzo krótkich.
>
> No wiec inaczej: skoro znajdują zatrudnienie na czarno, to widać az tak źle
> nie jest - często jest tak za ich zgodą lub wręcz na życzenie. Tyle.
Jasne. Ludzie słabo wykształceni, w miejscach z dużym bezrobociem
wybrzydzają i na własne życzenie lecą na czarno...
--
Paulinka
|