Data: 2011-11-11 21:31:51
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 21:59:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 21:34:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:37:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>>>>>>>>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>>>>>>>>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>>>>>>>> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
>>>>>>>> problem zarobić.
>>>>>>> Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
>>>>>>> w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
>>>>>>> jeszcze coś za to KUPIĆ.
>>>>>>> Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
>>>>>>> strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
>>>>>>> zycia) to relatywnie rzadkość.
>>>>>> Sporo ludzi nie ma wyboru i pracuje na czarno, bo nie mogą znaleźć
>>>>>> legalnego zatrudnienia.
>>>>> Sporo ludzi pobiera zasiłek i umyślnie nie szuka zatrudnienia.
>>>> Zasiłek się pobiera w określonych ramach czasowych. Bardzo krótkich.
>>> No wiec inaczej: skoro znajdują zatrudnienie na czarno, to widać az tak źle
>>> nie jest - często jest tak za ich zgodą lub wręcz na życzenie. Tyle.
>> Jasne. Ludzie słabo wykształceni, w miejscach z dużym bezrobociem
>> wybrzydzają i na własne życzenie lecą na czarno...
>
> Czasem jak Cię czytam, to mam ręcoopad... Kolejny już raz, po "uczciwych
> pracownikach" itp.
> "W miejscach z dużym bezrobociem", o boszsz. Pokaż mi w Polsce rejony z
> małym. I z samymi mocno wykształconymi ludźmi.
Być może Twoje otoczenie to kraina szczęścia. Kępa tam działała, więc
BYĆ MOŻE.
--
Paulinka
|