Data: 2011-11-11 21:32:42
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-11 21:50, Paulinka pisze:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2011-11-11 21:31, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:09:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>>> Jaka fajna licytacja!
>>>>>>> ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>> Owszem, Paulinka zrobila fajną - natychmiast po mojej wzmiance o
>>>>>> ciele
>>>>>> sportowca u mojego ojca. A ja oczywiście nie mogę odpowiedzieć, żeby
>>>>>> nie
>>>>>> narażać się na Twoje "podsumowania" :->
>>>>> Przepraszam, ale ciało sportowca u Twojego ojca naprawdę nie wywołało
>>>>> u mnie potrzeby licytacji.
>>>>
>>>> Nie - jedynie wzmianka.
>>>
>>> Znaczy się co? Siedzę i gnuśnieję, brzuch i dupsko mi rośnie i Twój
>>> post
>>> wywołał u mnie reakcję?
>>> No to sorry napisałam Ci, ze gram w siatkówkę, że jestem szczupła to
>>> wiesz, problemów z nadwagą w najbliższym otoczeniu nie stwierdzam, więc
>>> z czym miałabym się licytować?
>>
>> Nie napisałaś nic o sylwetce ojca.
>
> Ten to faktycznie nie ma 70 lat i nie ma ciała sportowca.
>
A mój ma ponad 70, nie ma już może ciała sportowca, ale ostatnio jeździ
niemal codziennie na rowerze po kilkanaście kilometrów, czasem więcej.
Od lat korzysta z internetu (zawiera nawet ciekawe znajomości via
internet), rozwiązuje namiętnie sudoku, a co więcej - cały czas jest
aktywny zawodowo.
Kto da więcej? ;)
Ewa
|