Data: 2011-11-11 22:41:47
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 11 Nov 2011 23:18:05 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 22:49:55 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> Dnia 2011-11-11 22:32, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> W dniu 2011-11-11 21:50, Paulinka pisze:
>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2011-11-11 21:31, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Fri, 11 Nov 2011 20:09:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Owszem, Paulinka zrobila fajną - natychmiast po mojej wzmiance o
>>>>>>>>>>> ciele
>>>>>>>>>>> sportowca u mojego ojca. A ja oczywiście nie mogę odpowiedzieć, żeby
>>>>>>>>>>> nie
>>>>>>>>>>> narażać się na Twoje "podsumowania" :->
>>>>>>>>>> Przepraszam, ale ciało sportowca u Twojego ojca naprawdę nie wywołało
>>>>>>>>>> u mnie potrzeby licytacji.
>>>>>>>>> Nie - jedynie wzmianka.
>>>>>>>> Znaczy się co? Siedzę i gnuśnieję, brzuch i dupsko mi rośnie i Twój
>>>>>>>> post
>>>>>>>> wywołał u mnie reakcję?
>>>>>>>> No to sorry napisałam Ci, ze gram w siatkówkę, że jestem szczupła to
>>>>>>>> wiesz, problemów z nadwagą w najbliższym otoczeniu nie stwierdzam, więc
>>>>>>>> z czym miałabym się licytować?
>>>>>>> Nie napisałaś nic o sylwetce ojca.
>>>>>> Ten to faktycznie nie ma 70 lat i nie ma ciała sportowca.
>>>>> A mój ma ponad 70, nie ma już może ciała sportowca, ale ostatnio jeździ
>>>>> niemal codziennie na rowerze po kilkanaście kilometrów, czasem więcej.
>>>>> Od lat korzysta z internetu (zawiera nawet ciekawe znajomości via
>>>>> internet), rozwiązuje namiętnie sudoku, a co więcej - cały czas jest
>>>>> aktywny zawodowo.
>>>>>
>>>>> Kto da więcej? ;)
>>>> Ja dam tylko tyle i w zasadzie Ikselce, żeby już sobie mnie w tym
>>>> zakresie nie musiała wyceniać: mój ojciec odszedł, jak miałam 11 lat i
>>>> nie wiem, jak teraz wygląda.
>>>>
>>> Moze zejdź ze mnie, co? - wlazłaś na mnie neiproszona, jak na własną
>>> grzędę.
>> Nieproszona to Ty siadasz aż za często. Może w tym problem?
>
> Złaź.
Złażę, już się nie sttosz.
--
Paulinka
|