Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "Wielka książka o aborcji".

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Wielka książka o aborcji".

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1542


« poprzedni wątek następny wątek »

701. Data: 2011-11-04 21:00:52

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:52:21 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>>> Dyskutuję z Twoimi poglądami, którymi nas tu sowicie karmisz, tylko
>>> tyle. Ja się na Ciebie nie uwzięłam, zresztą nie sądzę, żeby ktokolwiek
>>> z obecnych dyskutantów miał tutaj takie zamiary wobec Ciebie.
>>> Czasami prostujemy (że się odważę wypowiedzieć w imieniu ogółu - Chiron
>>> by mnie za to zaciukał ;- ) Twoje 'zapędzone w złą stronę' wnioski.
>>
>> Nie macie takiek władzy. Ani do oceny, co jest złe
>
> Ty też. Nie jesteś BOGIEM.

O, znowu insynuacja. Jakobym to twierdziła :>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


702. Data: 2011-11-04 21:01:29

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" napisał

>> A gdybyś zaszła w ciążę w wyniku gwałtu? Nie chroniłabyś prawa swoich
>> córek do Twej wyłącznej miłości i ewentualnego spadku?

> Zejdź ze mnie.
> Już się na ten temat (ciąży z gwałtu) wypowiadałam - możesz sobie znaleźć.

Rzuć linkiem :)

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


703. Data: 2011-11-04 21:02:04

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:50:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:26:10 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-04 21:17, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:14:11 +0100, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Podobnie jak to, że sugerujesz Nixe, że
>>>>>> miała aborcję.
>>>>> I jeszcze jedno: Ty zaś wiesz, że nie miała.
>>>>> :->
>>>> Nie. Ja się w ogóle nad tym nie zastanawiam, czy jakaś konkretna osoba
>>>> miała czy nie - to prywatna sprawa każdego.
>>> A ja się zastanawiam nad tym zawsze w przypadku,kiedy konkretna osoba jest
>>> ZA aborcją.
>>> Ponieważ mozliwe warianty sytuacji osób, ktorych MOŻE dotyczyć aborcja, są
>>> tylko takie:
>>> 1)nie miałam nigdy aborcji i nie dopuszczam jej u siebie
>>> 2)nie miałam aborcji, ale ją dopuszczam u siebie
>>> 3)miałam aborcję
>> Jest opcja nr 4
>> Nie miałam nigdy aborcji, nie dopuszczam jej u siebie, ale innym nie
>> zabraniam podejmować właśnie takiej decyzji.
>
> Nie zabraniać a być za to RÓŻNICA.

Jaka? Jeśli wolno spytać?

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


704. Data: 2011-11-04 21:02:42

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-11-04 21:50, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:26:10 +0100, medea napisał(a):
>>> W dniu 2011-11-04 21:17, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:14:11 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Podobnie jak to, że sugerujesz Nixe, że
>>>>> miała aborcję.
>>>> I jeszcze jedno: Ty zaś wiesz, że nie miała.
>>>> :->
>>> Nie. Ja się w ogóle nad tym nie zastanawiam, czy jakaś konkretna
>>> osoba miała czy nie - to prywatna sprawa każdego.
>>
>> A ja się zastanawiam nad tym zawsze w przypadku,kiedy konkretna osoba
>> jest
>> ZA aborcją. Ponieważ mozliwe warianty sytuacji osób, ktorych MOŻE
>> dotyczyć aborcja, są
>> tylko takie:
>> 1)nie miałam nigdy aborcji i nie dopuszczam jej u siebie
>> 2)nie miałam aborcji, ale ją dopuszczam u siebie
>> 3)miałam aborcję
>
> Jest opcja nr 4
> Nie miałam nigdy aborcji, nie dopuszczam jej u siebie, ale innym nie
> zabraniam podejmować właśnie takiej decyzji.

Ale to byłoby zbyt proste. Że nie powiem prostackie.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


705. Data: 2011-11-04 21:04:43

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-11-04 21:41, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> medea pisze:
>
>> Życzę Wam obu w takim razie, żebyście trafiały tylko na dobrych
>> lekarzy. Oraz dużo zdrowia lub przynajmniej siły w pokonywaniu
>> choroby. :)
>
> I ja również. Miałam 24 lata jak pokonałam guza w piersi. Szybka
> diagnoza, dobrzy lekarze i ogromna chęć do życia.
> I męczę wszystkich od prawie 9 lat na grupach ;)

Przeczytałam "męczę się od prawie 9 lat na grupach" i prawie zaczęłam Ci
współczuć.

Qra
--
bo się męczę ciut krócej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


706. Data: 2011-11-04 21:06:05

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...n
et...

> Nigdzie tak nie pisałam. Będę skremowana.

Really?
http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1108
http://www.ultramontes.pl/pogrzeb_czy_kremacja.htm

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


707. Data: 2011-11-04 21:06:17

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-11-04 22:00, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:52:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> Dyskutuję z Twoimi poglądami, którymi nas tu sowicie karmisz, tylko
>>>> tyle. Ja się na Ciebie nie uwzięłam, zresztą nie sądzę, żeby ktokolwiek
>>>> z obecnych dyskutantów miał tutaj takie zamiary wobec Ciebie.
>>>> Czasami prostujemy (że się odważę wypowiedzieć w imieniu ogółu - Chiron
>>>> by mnie za to zaciukał ;- ) Twoje 'zapędzone w złą stronę' wnioski.
>>>
>>> Nie macie takiek władzy. Ani do oceny, co jest złe
>>
>> Ty też. Nie jesteś BOGIEM.
>
> O, znowu insynuacja. Jakobym to twierdziła :>

Coś insynuujesz. Nic nie twierdzę, co najwyżej podejrzewam lub...

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


708. Data: 2011-11-04 21:07:58

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:52:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> Dyskutuję z Twoimi poglądami, którymi nas tu sowicie karmisz, tylko
>>>> tyle. Ja się na Ciebie nie uwzięłam, zresztą nie sądzę, żeby ktokolwiek
>>>> z obecnych dyskutantów miał tutaj takie zamiary wobec Ciebie.
>>>> Czasami prostujemy (że się odważę wypowiedzieć w imieniu ogółu - Chiron
>>>> by mnie za to zaciukał ;- ) Twoje 'zapędzone w złą stronę' wnioski.
>>> Nie macie takiek władzy. Ani do oceny, co jest złe
>> Ty też. Nie jesteś BOGIEM.
>
> O, znowu insynuacja. Jakobym to twierdziła :>

Wierzę w jednego Boga, * Ojca wszechmogącego, * Stworzyciela nieba i
ziemi, * wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych.
Za wyznaniem wiary.
To co Ty czasem proponujesz to grzech pychy.

Miejscem, gdzie szczególnie wyraźnie ujawniają się różne rodzaje pychy,
są małe wspólnoty - zwłaszcza rodzina. Jeśli wspólnoty te funkcjonują
dłużej, nie udaje się ukryć tej typowej dla pychy postawy wymuszania na
innych miłości takiej, jakiej potrzebuję. Im bardziej ktoś został
zraniony, tym ostrzejsze jest owo domaganie się. Najczęściej przybiera
ono formę pretensji i żalów. Rzadko kto uświadamia sobie wtedy, że za tą
postawą kryje się koncentracja na sobie (bycie dla siebie bożkiem) i
bunt wobec konkretnej rzeczywistości, jaką dał mi Bóg. Pretensje i żale
to też pewna strategia pychy i forma przemocy, aby inni, którzy chcą
uważać się za dobrych i godnych miłości, przyjęli moje warunki, abym
stanął w centrum ich zainteresowania. Pycha zawsze ma tę tendencję, by
ograniczać wolność innych i urządzać świat na moich często nie do końca
uświadomionych warunkach, zawsze też posługuje się jakąś formą przemocy
od najbardziej prymitywnych form przymusu zewnętrznego i gwałtu, poprzez
różnorakie intrygi, aż po wzbudzanie poczucia winy i takiego udręczenia,
że drugi już nie ma wyboru i musi się ugiąć.

Za http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/pycha-ubodzy
3.html

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


709. Data: 2011-11-04 21:11:16

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Dnia 2011-11-04 21:41, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> medea pisze:
>>
>>> Życzę Wam obu w takim razie, żebyście trafiały tylko na dobrych
>>> lekarzy. Oraz dużo zdrowia lub przynajmniej siły w pokonywaniu
>>> choroby. :)
>>
>> I ja również. Miałam 24 lata jak pokonałam guza w piersi. Szybka
>> diagnoza, dobrzy lekarze i ogromna chęć do życia.
>> I męczę wszystkich od prawie 9 lat na grupach ;)
>
> Przeczytałam "męczę się od prawie 9 lat na grupach" i prawie zaczęłam Ci
> współczuć.

LOL ić won! Właśnie się Maja 'majuje'. Mamy takie rodzinne określenie na
bujanie na rękach w celu uśpienia. Tym razem tż walczy :-)
--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


710. Data: 2011-11-04 21:14:59

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j919dj$pf8$...@n...icm.edu.pl...

> Bez przesady, wychodzą nasze narodowe kompleksy.

Chodziło mi o zakres wiedzy, jaką zdobywają na uczelniach.
Tamtejszym położnym bliżej jest do lekarzy i to rzecz jasna nie jest kwestia
kompleksów, tylko innego systemu nauczania :)

> Z tego co słyszałam nasze pielęgniarki i położne są mile widziane także w
> Szwecji i UK, więc nie może być z nimi tak źle.

Niemniej jednak nie jestem pewna, czy nie muszą przechodzić jakichś
dodatkowych kursów/szkoleń.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 70 . [ 71 ] . 72 ... 80 ... 120 ... 155


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Psycholog on line :-)
Ile jeszcze pożyje...?
realia
"Trei się udało, uda się i nam."
ycia lustro krzywe...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »