W dniu 2014-11-30 20:52, Sebastian Biały pisze:
> On 2014-11-30 20:38, Jeffrey wrote:
>> trzeba mieć piłę stołową, zresztą skoro bierzesz sie za takie
>> przedsięwzięcie to jakiś tam sprzęt w końcu masz
>
> Nie mam, mam tylko ręczną. Nie mam wielu rzeczy ze stolarki poczynając
> od stołu, ale od kilku tygodni poważnie myślę nad poskręcaniem szafy.
> Widziałem masę filmów i ze 2x ludzi przy pracy. To trywialne. Obliczam
> że mając wkrętarkę jestem w stanie tą szafę postawić. Tylko mi ktoś
> przytnie płyte meblową i jazda. A że będzie niekoniecznie pięka - to
> tylko szafa w garderobie ...

Jest to banał i rzeczywiście wystarczy tylko wkrętarka.

Od biedy poskręcasz wszystko na zwykłe wkręty do drewna. Płyty na wymiar
razem z oklejeniem zamówisz w każdej hurtowni meblarskiej albo od biedy
w Castoramie czy innym Obi. Zresztą otwory pod gniazda zawiasów też frezują.

Potem na łebki wkrętów zakłada się takie zaślepki, żeby je zamaskować.
http://tinyurl.com/zaslepkakrzyzowa
Zresztą na konfirmaty też daje się zaślepki.

Jak dasz cokolik u dołu i plecy, to będzie stabilna i nie trzeba
kombinować z żadnymi konfirmatami.

Zrobiłem tak już kilka szaf i regałów i to naprawdę banalna sprawa, a
wychodzi jak od stolarza :)

Pozdrawiam,
MW