Data: 2002-03-31 06:08:51
Temat: Re: Wierzacy/niewierzaca - jak stworzyc taki zwiazek?
Od: <m...@n...at>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moj maz wprawdzie jest wierzacy ale nie chodzi do kodciola. Ja jak mam ochote
ide na msze, on w tym czasie zostaje w domu. Na poczatku, szczegolnie u
rodzicow zmuszalam go do pujscia , teraz zostawiam w spokoju. Moja przyjaciolka
jest ateistka, jej maz katolikiem, dziecko ochscili tylko dla tego bo wszyscy
tak robia no i do pierwszej komunii tez ida wszystkie dzieci. Przyjaciolka
uwaza, ze jak bedzie starszy to sam zdecyduje.
Wsrod znajomych mam jeszcze kolezanke katoliczke z chlopakiem z Indii
(muzulmanin) sa razem od ponad 8 lat, szczesliwi. Ona nie je wieprzowiny ale
poza tym chodzi do swojego kosciola, on na swoje spotkania, dodam ze obydwoje
sa bardzo religijni w swoich wyznaniach. Uwazam, ze jak sie jest tolerancyjnym
religia nie jest problemem w zwiazku dwojga ludzi. Moj maz jest austriakiem i
oprucz tego ze nie chodzi do kosciola mileismy na poczatku jeszcze wiele innych
roznic kulturowych. Poczatki nie byly latwe, teraz jestesmy 8 lat ze soba,
szczesliwi,
pozdrawiam, Marzena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|