Data: 2003-10-06 15:39:49
Temat: Re: Wkurzający lekarz
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 6 Oct 2003 16:11:44 +0200, janek wrote:
> Z Twojego postu wynika, że ja jestem przeciwnikiem higieny osobistej, a ja
> przecież tylko wspominałem o pewnej specyfice każdego zawodu, z którą -
> wybierając zawód - trzeba się pogodzić.
Znaczy, że kupując samochód mam się pogodzić z tym, że w drogach są
dziury? Nie pogodzę się. Będę je omijać, ale będę psioczyć na nie i będę
przy każdej okazji mówił co myślę o takich, co pchają pieniądze we
własne wyjazdy zagraniczne, zamiast w remonty dróg w mieście. Nie mam
zamiaru mówić, że stan dróg w Polsce jest wspaniały, tylko dlatego, że
niektórzy chcieli by to słyszeć.
Będąc lekarzem nigdy nie odmówię badania pacjentowi, który sie nie myje.
Muszę go zbadać choćby dlatego, że jeśli się do mnie zgłosi, muszę to
odnotować w dokumentacji i jeśli bym coś przeoczył, co spowodowało by
pogorszenie jego stanu zdrowia, a ja badając mógłbym to zauważyć i temu
zapobiec - prokuratora nie będzie interesowało, że chory śmierdział.
Natomiast nie uważam, żeby trzeba się było godzić z brakiem higieny (nie
wmówisz mi, że jeśli człowiek chce się umyć, to warunki mogą być w tym
przeszkodą - na wyjazdach w góry myłem sie w szczerym polu, używając
PETowej butelki jako prysznica i wody z pobliskiego żródełka, i jakoś
żyję, i nie śmierdziałem za bardzo mam nadzieję), pluciem na ulicę,
wyprzedzaniem z prawej jadącego prosto na skrzyżowaniu, bandytami
krandącymi samochody, i telefony, i inne rzeczy, i bijącymi po pyskach
siebie nawzajem i po twarzach porządnych ludzi. To właśnie jest brak
dobrej woli, kultury, zwykłe hamstwo. A na hamstwo zgody być nie
powinno. Tak dla zasady.
> Całkowite pomylenie prostych pojęć i
> zła wola - tylko tak mogę to skomentować.
Nawzajem.
> Czyli według Ciebie biednych ludzi na przykład mieszkających w Polsce "na
> wsiach zabitych deskami", w biednych krajach, gdzie brud, głód, choroby,
> nędza są czyś powszechnym, nie należy leczyć?
Demagogia.
[...]
> Poza tym Twój post sugeruje, że lekarze dbają o higienę bardziej niż inni -
> niż pielegniarki, prawnicy, nauczyciele, inżynierowie, itd?
W którym miejscu?
Ja tylko napisałem, że kiedy idę do lekarza, to biorę prysznic. Dobrze
by było, gdyby niektórzy pacjenci wzięli ze mnie przykład.
> Rozumiem, jesteś
> kolejnym lekarzem, który dystansuje się od reszty społeczeństwa i uważa
> swoją grupę zawodową jako "wybraną". To bardzo typowe wśród sporej grupy
> lekarzy.
Proszę nie dorabiać mi gęby.
A od takiego społeczeństwa, które uprawia demagogię w Tobie podobnym
stylu - rzeczywiście mam czasami ochotę się odciąć. Ale z reguły mi
przechodzi, bo wierzę, że w większości ludzi jest jednak coś
pozytywnego.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|