Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 223


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2018-04-04 00:42:01

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-04-02 o 19:05, m...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 10:39:57 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>> <m...@g...com> wrote:
>>> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 08:53:17 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>> <m...@g...com> wrote:
>>>>> http://nt.interia.pl/technauka/news-wloscy-naukowcy-
odtworzyli-ksztalt-ciala-chrystusa,nId,2563694
>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=PSUlyDG2M4M
>>>>>
>>>>> WŁOSCY NAUKOWCY ODTWORZYLI KSZTAŁT CIAŁA CHRYSTUSA
>>>>> TECHNAUKA Piątek, 30 marca (09:58)
>>>>>
>>>>> Włoscy naukowcy sporządzili trójwymiarowy model ciała Jezusa Chrystusa,
>>>>> złożonego do grobu. Badacze pod kierunkiem prof. Giulio Fantiego z
>>>>> Uniwersytetu w Padwie wykorzystali w tym celu dane zebrane z Całunu
>>>>> Turyńskiego, tkaniny, w którą według tradycji ciało zostało owinięte po
>>>>> zdjęciu z krzyża. "Wierzymy, że mamy teraz dokładny obraz tego, jak Jezus
>>>>> wyglądał na Ziemi" - mówi prof. Fanti, cytowany przez portale Vatican
>>>>> Insider i alateja.org. Pełny opis prac zespołu badawczego opublikował tygodnik
"Chi".
>>>>>
>>>>> "Nasz model jest trójwymiarową prezentacją aktualnych rozmiarów Człowieka
>>>>> Całunu, opracowaną na podstawie dokładnych pomiarów śladów na tkaninie w
>>>>> którą ciało Chrystusa zostało zawinięte po ukrzyżowaniu" - mówi Fanti,
>>>>> który od wielu lat zajmuje się badaniami Całunu Turyńskiego. Jego zdaniem
>>>>> model stanowi potwierdzenie prawdziwych cech ukrzyżowanego Chrystusa.
>>>>>
>>>>> "Jestem przekonany, że mamy wreszcie prawdziwy obraz tego, jak Jezus
>>>>> wyglądał na Ziemi. Myślę, że od tej chwili trudno będzie przedstawiać go
>>>>> bez odniesienia się do naszej pracy" - dodaje Fanti. Nasze badania
>>>>> wskazują, że Jezus był człowiekiem niezwykłej urody, o długich
>>>>> kończynach, wzroście około 180 centymetrów, o 15 centymetrów wyższym od
>>>>> ówczesnej przeciętnej. Można uznać, że miał królewską, majestatyczną
prezencję".
>>>>>
>>>>> L'uomo della Sindone: scolpito nel marmo
>>>>> Badania wykazały też bardzo liczne obrażenia. Fanti doszukał się 370 ran
>>>>> związanych z biczowaniem. Biorąc pod uwagę, że Całun nie pokazuje boków
>>>>> ciała, bo przykrywał je tylko z przodu i z tyłu, można szacować całkowitą
>>>>> liczbę takich ran na 600. Ślady z Całunu wskazują, że w chwili śmierci
>>>>> ciało przechyliło się na prawo w związku z poważnym zwichnięciem prawego barku.
>>>>>
>>>>> Prof. Fanti, bazując na swoich wcześniejszych badaniach jest przekonany,
>>>>> że Całun Turyński jest prawdziwą tkaniną, w którą zawinięte było ciało
>>>>> Chrystusa. Kościół katolicki jednak wstrzymuje się od oficjalnej opinii w tej
sprawie.
>>>>>
>>>>
>>>> Jestem sceptyczna co do Całunu Turyńskiego w zakresie TOŻSAMOŚCI osoby,
>>>> która była w niego zawinięta. Można badać go w nieskończoność, ale badania
>>>> te wciąż potwierdzają tylko fakt istnienia tej osoby - jednak nie są w
>>>> stanie bezdyskusyjnie dowieść, że był to Jezus.
>>>> Niestety, nie ma na to sposobu. Jedyną względnie pewną metodą byłoby
>>>> badanie porównawcze DNA, a do tego przecież nie ma absolutnie żadnych
>>>> materiałow.
>>>> Cóż, można oczywiście wierzyć, że to całun samego Jezusa, jeśli komuś to
>>>> potrzebne do szczęścia, no ale przecież wiara chrześcijańska nie ucierpi,
>>>> jeśli tak nie jest.
>>>>
>>> Policzyli już trochę temu prawdopodobieństwo że to NIE był Jezus -biorąc
>>> pod uwagę wszystkie ustalenia
>>
>> Jednak opierali się TYLKO na ustaleniach, a te ustalenia na jeszcze innych
>> ustaleniach... Granica błędu po drodze się zwiększyła do n-tej potęgi już
>> przed obliczeniem tego prawdopodobieństwa, więc niczego ten wynik nie
>> obrazuje.
>>
>>> na temat Człowieka z całunu:
>>> Wyszło im 1 do paruset miliardów
>>>
>>
>> Skoro chcemy tu opierać się na matematycznych metodach, to bądźmy
>> konsekwentni i odrzućmy myślenie życzeniowe - różnica między tą jedną
>> ...setmiliardową a zerem jest jednak wystarczająco duża, aby np. dla
>> alergika stanowić granicę między życiem a śmiercią. Dla sprawy Całunu -
>> między ,,tak" i ,,nie".
>> Nawet Kościół to widzi.
>
> Wiesz Xla -poczytaj moze coś sensownego o całunie...bo nadajesz w temacie jak byle
leming z lewicowymi odchyłami ;)

Znalazłem jak policzono to prawdopodobieństwo, całkiem zgrabnie nawet:
http://www.calun.org/strony/wiek/prawdopodob.html

W obliczeniach nie uwzględniono jakie jest prawdopodobieństwo
fałszerstwa. Nie będę tego szacował, ale przyjrzeć się można.

Udokumentowana historia całunu zaczyna się za wikipedią od roku 1357.
Populacja europy w latach 400-1000 wynosiła ~25 milionów, w latach 1250
- 1350 wynosiła 70 mln.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia_%C5%9Bredni
owiecza Przyjmijmy
że średnio na te 1300 lat populacja wynosiła 40mln. Przyjmijmy, że nowe
pokolenie powstawało co 25 lat. 1300/25 = 52 pokolenia razy 40 mln = 2
mld ludzi przewinęło się przez europę przez 1300 lat.

Jakie jest prawdopodobieństwo, że na 2 mld ludzi znalazł się
przynajmniej 1 pojeb, który postanowił zorganizować odtworzenie historii
opisanej w ewangelii. Czyli zorganizował jakiejś niewinnej ofierze kaźń.
Po co fałszować ślady trupa na płótnie, skoro można w płótnie odbić
prawdziwego truposzczaka. I to nie po to nawet by utworzyć fałszywy
całun. Ot po prostu nasz pojeb chciał bardzo dogłębnie przeżyć święta
wielkiej nocy, od inscenizacji wielkiego piątku, aż do zmartwychwstania.
Płótno z odbiciem mogło być tylko niezamierzonym efektem ubocznym
obchodów, baz nastawiania się na popularność :) To by też wyjaśniało,
dlaczego gwoździami przebite były nadgarstki a nie dłonie. Gdyby ktoś
chciał całun po prostu fałszować, mógł by popełnić ten błąd i ulec
malarskim wizjom z przebitymi dłońmi. Jednak nasz pojeb to praktyk,
nawet ja gdybym miał kogoś do krzyża przybijać, jeszcze przed pierwszym
uderzeniem młotka połapał bym się, że na dłoniach to on długo nie powisi
- trzeba walić w nadgarstki.

Zasadniczo w średniowieczu w imię lub pod pretekstem przypodobania się
panbuckowi wymordowano w pytę ludzi na różne sposoby, ten powyżej
wyróżnia się prostotą i bezpośredniością przekazu. Inkwizytor to miał
ciężkie życie, musiał do morderstwa całą teorię dorabiać. A tu prosty
przepis wprost z ewangelii, do bezpośredniego wykorzystania przez prosty
lud.

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2018-04-04 15:39:25

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 2018-04-02 o 19:05, m...@g...com pisze:
>> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 10:39:57 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>> <m...@g...com> wrote:
>>>> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 08:53:17 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>> <m...@g...com> wrote:
>>>>>> http://nt.interia.pl/technauka/news-wloscy-naukowcy-
odtworzyli-ksztalt-ciala-chrystusa,nId,2563694
>>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=PSUlyDG2M4M
>>>>>>
>>>>>> WŁOSCY NAUKOWCY ODTWORZYLI KSZTAŁT CIAŁA CHRYSTUSA
>>>>>> TECHNAUKA Piątek, 30 marca (09:58)
>>>>>>
>>>>>> Włoscy naukowcy sporządzili trójwymiarowy model ciała Jezusa Chrystusa,
>>>>>> złożonego do grobu. Badacze pod kierunkiem prof. Giulio Fantiego z
>>>>>> Uniwersytetu w Padwie wykorzystali w tym celu dane zebrane z Całunu
>>>>>> Turyńskiego, tkaniny, w którą według tradycji ciało zostało owinięte po
>>>>>> zdjęciu z krzyża. "Wierzymy, że mamy teraz dokładny obraz tego, jak Jezus
>>>>>> wyglądał na Ziemi" - mówi prof. Fanti, cytowany przez portale Vatican
>>>>>> Insider i alateja.org. Pełny opis prac zespołu badawczego opublikował tygodnik
"Chi".
>>>>>>
>>>>>> "Nasz model jest trójwymiarową prezentacją aktualnych rozmiarów Człowieka
>>>>>> Całunu, opracowaną na podstawie dokładnych pomiarów śladów na tkaninie w
>>>>>> którą ciało Chrystusa zostało zawinięte po ukrzyżowaniu" - mówi Fanti,
>>>>>> który od wielu lat zajmuje się badaniami Całunu Turyńskiego. Jego zdaniem
>>>>>> model stanowi potwierdzenie prawdziwych cech ukrzyżowanego Chrystusa.
>>>>>>
>>>>>> "Jestem przekonany, że mamy wreszcie prawdziwy obraz tego, jak Jezus
>>>>>> wyglądał na Ziemi. Myślę, że od tej chwili trudno będzie przedstawiać go
>>>>>> bez odniesienia się do naszej pracy" - dodaje Fanti. Nasze badania
>>>>>> wskazują, że Jezus był człowiekiem niezwykłej urody, o długich
>>>>>> kończynach, wzroście około 180 centymetrów, o 15 centymetrów wyższym od
>>>>>> ówczesnej przeciętnej. Można uznać, że miał królewską, majestatyczną
prezencję".
>>>>>>
>>>>>> L'uomo della Sindone: scolpito nel marmo
>>>>>> Badania wykazały też bardzo liczne obrażenia. Fanti doszukał się 370 ran
>>>>>> związanych z biczowaniem. Biorąc pod uwagę, że Całun nie pokazuje boków
>>>>>> ciała, bo przykrywał je tylko z przodu i z tyłu, można szacować całkowitą
>>>>>> liczbę takich ran na 600. Ślady z Całunu wskazują, że w chwili śmierci
>>>>>> ciało przechyliło się na prawo w związku z poważnym zwichnięciem prawego
barku.
>>>>>>
>>>>>> Prof. Fanti, bazując na swoich wcześniejszych badaniach jest przekonany,
>>>>>> że Całun Turyński jest prawdziwą tkaniną, w którą zawinięte było ciało
>>>>>> Chrystusa. Kościół katolicki jednak wstrzymuje się od oficjalnej opinii w tej
sprawie.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Jestem sceptyczna co do Całunu Turyńskiego w zakresie TOŻSAMOŚCI osoby,
>>>>> która była w niego zawinięta. Można badać go w nieskończoność, ale badania
>>>>> te wciąż potwierdzają tylko fakt istnienia tej osoby - jednak nie są w
>>>>> stanie bezdyskusyjnie dowieść, że był to Jezus.
>>>>> Niestety, nie ma na to sposobu. Jedyną względnie pewną metodą byłoby
>>>>> badanie porównawcze DNA, a do tego przecież nie ma absolutnie żadnych
>>>>> materiałow.
>>>>> Cóż, można oczywiście wierzyć, że to całun samego Jezusa, jeśli komuś to
>>>>> potrzebne do szczęścia, no ale przecież wiara chrześcijańska nie ucierpi,
>>>>> jeśli tak nie jest.
>>>>>
>>>> Policzyli już trochę temu prawdopodobieństwo że to NIE był Jezus -biorąc
>>>> pod uwagę wszystkie ustalenia
>>>
>>> Jednak opierali się TYLKO na ustaleniach, a te ustalenia na jeszcze innych
>>> ustaleniach... Granica błędu po drodze się zwiększyła do n-tej potęgi już
>>> przed obliczeniem tego prawdopodobieństwa, więc niczego ten wynik nie
>>> obrazuje.
>>>
>>>> na temat Człowieka z całunu:
>>>> Wyszło im 1 do paruset miliardów
>>>>
>>>
>>> Skoro chcemy tu opierać się na matematycznych metodach, to bądźmy
>>> konsekwentni i odrzućmy myślenie życzeniowe - różnica między tą jedną
>>> ...setmiliardową a zerem jest jednak wystarczająco duża, aby np. dla
>>> alergika stanowić granicę między życiem a śmiercią. Dla sprawy Całunu -
>>> między ,,tak" i ,,nie".
>>> Nawet Kościół to widzi.
>>
>> Wiesz Xla -poczytaj moze coś sensownego o całunie...bo nadajesz w
>> temacie jak byle leming z lewicowymi odchyłami ;)
>
> Znalazłem jak policzono to prawdopodobieństwo, całkiem zgrabnie nawet:
> http://www.calun.org/strony/wiek/prawdopodob.html
>
> W obliczeniach nie uwzględniono jakie jest prawdopodobieństwo
> fałszerstwa. Nie będę tego szacował, ale przyjrzeć się można.
>
> Udokumentowana historia całunu zaczyna się za wikipedią od roku 1357.
> Populacja europy w latach 400-1000 wynosiła ~25 milionów, w latach 1250
> - 1350 wynosiła 70 mln.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia_%C5%9Bredni
owiecza Przyjmijmy
> że średnio na te 1300 lat populacja wynosiła 40mln. Przyjmijmy, że nowe
> pokolenie powstawało co 25 lat. 1300/25 = 52 pokolenia razy 40 mln = 2
> mld ludzi przewinęło się przez europę przez 1300 lat.
>
> Jakie jest prawdopodobieństwo, że na 2 mld ludzi znalazł się
> przynajmniej 1 pojeb, który postanowił zorganizować odtworzenie historii
> opisanej w ewangelii. Czyli zorganizował jakiejś niewinnej ofierze kaźń.
> Po co fałszować ślady trupa na płótnie, skoro można w płótnie odbić
> prawdziwego truposzczaka. I to nie po to nawet by utworzyć fałszywy
> całun. Ot po prostu nasz pojeb chciał bardzo dogłębnie przeżyć święta
> wielkiej nocy, od inscenizacji wielkiego piątku, aż do zmartwychwstania.
> Płótno z odbiciem mogło być tylko niezamierzonym efektem ubocznym
> obchodów, baz nastawiania się na popularność :) To by też wyjaśniało,
> dlaczego gwoździami przebite były nadgarstki a nie dłonie. Gdyby ktoś
> chciał całun po prostu fałszować, mógł by popełnić ten błąd i ulec
> malarskim wizjom z przebitymi dłońmi. Jednak nasz pojeb to praktyk,
> nawet ja gdybym miał kogoś do krzyża przybijać, jeszcze przed pierwszym
> uderzeniem młotka połapał bym się, że na dłoniach to on długo nie powisi
> - trzeba walić w nadgarstki.
>
> Zasadniczo w średniowieczu w imię lub pod pretekstem przypodobania się
> panbuckowi wymordowano w pytę ludzi na różne sposoby, ten powyżej
> wyróżnia się prostotą i bezpośredniością przekazu. Inkwizytor to miał
> ciężkie życie, musiał do morderstwa całą teorię dorabiać. A tu prosty
> przepis wprost z ewangelii, do bezpośredniego wykorzystania przez prosty
> lud.
>

Generalnie nie ma się czym ekscytować. Nie na Całunie chrześcijaństwo
zbudowano.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2018-04-04 18:52:21

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-04-04 o 15:39, XL pisze:
> Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>> W dniu 2018-04-02 o 19:05, m...@g...com pisze:
>>> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 10:39:57 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>> <m...@g...com> wrote:
>>>>> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 08:53:17 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>>> <m...@g...com> wrote:
>>>>>>> http://nt.interia.pl/technauka/news-wloscy-naukowcy-
odtworzyli-ksztalt-ciala-chrystusa,nId,2563694
>>>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=PSUlyDG2M4M
>>>>>>>
>>>>>>> WŁOSCY NAUKOWCY ODTWORZYLI KSZTAŁT CIAŁA CHRYSTUSA
>>>>>>> TECHNAUKA Piątek, 30 marca (09:58)
>>>>>>>
>>>>>>> Włoscy naukowcy sporządzili trójwymiarowy model ciała Jezusa Chrystusa,
>>>>>>> złożonego do grobu. Badacze pod kierunkiem prof. Giulio Fantiego z
>>>>>>> Uniwersytetu w Padwie wykorzystali w tym celu dane zebrane z Całunu
>>>>>>> Turyńskiego, tkaniny, w którą według tradycji ciało zostało owinięte po
>>>>>>> zdjęciu z krzyża. "Wierzymy, że mamy teraz dokładny obraz tego, jak Jezus
>>>>>>> wyglądał na Ziemi" - mówi prof. Fanti, cytowany przez portale Vatican
>>>>>>> Insider i alateja.org. Pełny opis prac zespołu badawczego opublikował
tygodnik "Chi".
>>>>>>>
>>>>>>> "Nasz model jest trójwymiarową prezentacją aktualnych rozmiarów Człowieka
>>>>>>> Całunu, opracowaną na podstawie dokładnych pomiarów śladów na tkaninie w
>>>>>>> którą ciało Chrystusa zostało zawinięte po ukrzyżowaniu" - mówi Fanti,
>>>>>>> który od wielu lat zajmuje się badaniami Całunu Turyńskiego. Jego zdaniem
>>>>>>> model stanowi potwierdzenie prawdziwych cech ukrzyżowanego Chrystusa.
>>>>>>>
>>>>>>> "Jestem przekonany, że mamy wreszcie prawdziwy obraz tego, jak Jezus
>>>>>>> wyglądał na Ziemi. Myślę, że od tej chwili trudno będzie przedstawiać go
>>>>>>> bez odniesienia się do naszej pracy" - dodaje Fanti. Nasze badania
>>>>>>> wskazują, że Jezus był człowiekiem niezwykłej urody, o długich
>>>>>>> kończynach, wzroście około 180 centymetrów, o 15 centymetrów wyższym od
>>>>>>> ówczesnej przeciętnej. Można uznać, że miał królewską, majestatyczną
prezencję".
>>>>>>>
>>>>>>> L'uomo della Sindone: scolpito nel marmo
>>>>>>> Badania wykazały też bardzo liczne obrażenia. Fanti doszukał się 370 ran
>>>>>>> związanych z biczowaniem. Biorąc pod uwagę, że Całun nie pokazuje boków
>>>>>>> ciała, bo przykrywał je tylko z przodu i z tyłu, można szacować całkowitą
>>>>>>> liczbę takich ran na 600. Ślady z Całunu wskazują, że w chwili śmierci
>>>>>>> ciało przechyliło się na prawo w związku z poważnym zwichnięciem prawego
barku.
>>>>>>>
>>>>>>> Prof. Fanti, bazując na swoich wcześniejszych badaniach jest przekonany,
>>>>>>> że Całun Turyński jest prawdziwą tkaniną, w którą zawinięte było ciało
>>>>>>> Chrystusa. Kościół katolicki jednak wstrzymuje się od oficjalnej opinii w tej
sprawie.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Jestem sceptyczna co do Całunu Turyńskiego w zakresie TOŻSAMOŚCI osoby,
>>>>>> która była w niego zawinięta. Można badać go w nieskończoność, ale badania
>>>>>> te wciąż potwierdzają tylko fakt istnienia tej osoby - jednak nie są w
>>>>>> stanie bezdyskusyjnie dowieść, że był to Jezus.
>>>>>> Niestety, nie ma na to sposobu. Jedyną względnie pewną metodą byłoby
>>>>>> badanie porównawcze DNA, a do tego przecież nie ma absolutnie żadnych
>>>>>> materiałow.
>>>>>> Cóż, można oczywiście wierzyć, że to całun samego Jezusa, jeśli komuś to
>>>>>> potrzebne do szczęścia, no ale przecież wiara chrześcijańska nie ucierpi,
>>>>>> jeśli tak nie jest.
>>>>>>
>>>>> Policzyli już trochę temu prawdopodobieństwo że to NIE był Jezus -biorąc
>>>>> pod uwagę wszystkie ustalenia
>>>>
>>>> Jednak opierali się TYLKO na ustaleniach, a te ustalenia na jeszcze innych
>>>> ustaleniach... Granica błędu po drodze się zwiększyła do n-tej potęgi już
>>>> przed obliczeniem tego prawdopodobieństwa, więc niczego ten wynik nie
>>>> obrazuje.
>>>>
>>>>> na temat Człowieka z całunu:
>>>>> Wyszło im 1 do paruset miliardów
>>>>>
>>>>
>>>> Skoro chcemy tu opierać się na matematycznych metodach, to bądźmy
>>>> konsekwentni i odrzućmy myślenie życzeniowe - różnica między tą jedną
>>>> ...setmiliardową a zerem jest jednak wystarczająco duża, aby np. dla
>>>> alergika stanowić granicę między życiem a śmiercią. Dla sprawy Całunu -
>>>> między ,,tak" i ,,nie".
>>>> Nawet Kościół to widzi.
>>>
>>> Wiesz Xla -poczytaj moze coś sensownego o całunie...bo nadajesz w
>>> temacie jak byle leming z lewicowymi odchyłami ;)
>>
>> Znalazłem jak policzono to prawdopodobieństwo, całkiem zgrabnie nawet:
>> http://www.calun.org/strony/wiek/prawdopodob.html
>>
>> W obliczeniach nie uwzględniono jakie jest prawdopodobieństwo
>> fałszerstwa. Nie będę tego szacował, ale przyjrzeć się można.
>>
>> Udokumentowana historia całunu zaczyna się za wikipedią od roku 1357.
>> Populacja europy w latach 400-1000 wynosiła ~25 milionów, w latach 1250
>> - 1350 wynosiła 70 mln.
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia_%C5%9Bredni
owiecza Przyjmijmy
>> że średnio na te 1300 lat populacja wynosiła 40mln. Przyjmijmy, że nowe
>> pokolenie powstawało co 25 lat. 1300/25 = 52 pokolenia razy 40 mln = 2
>> mld ludzi przewinęło się przez europę przez 1300 lat.
>>
>> Jakie jest prawdopodobieństwo, że na 2 mld ludzi znalazł się
>> przynajmniej 1 pojeb, który postanowił zorganizować odtworzenie historii
>> opisanej w ewangelii. Czyli zorganizował jakiejś niewinnej ofierze kaźń.
>> Po co fałszować ślady trupa na płótnie, skoro można w płótnie odbić
>> prawdziwego truposzczaka. I to nie po to nawet by utworzyć fałszywy
>> całun. Ot po prostu nasz pojeb chciał bardzo dogłębnie przeżyć święta
>> wielkiej nocy, od inscenizacji wielkiego piątku, aż do zmartwychwstania.
>> Płótno z odbiciem mogło być tylko niezamierzonym efektem ubocznym
>> obchodów, baz nastawiania się na popularność :) To by też wyjaśniało,
>> dlaczego gwoździami przebite były nadgarstki a nie dłonie. Gdyby ktoś
>> chciał całun po prostu fałszować, mógł by popełnić ten błąd i ulec
>> malarskim wizjom z przebitymi dłońmi. Jednak nasz pojeb to praktyk,
>> nawet ja gdybym miał kogoś do krzyża przybijać, jeszcze przed pierwszym
>> uderzeniem młotka połapał bym się, że na dłoniach to on długo nie powisi
>> - trzeba walić w nadgarstki.
>>
>> Zasadniczo w średniowieczu w imię lub pod pretekstem przypodobania się
>> panbuckowi wymordowano w pytę ludzi na różne sposoby, ten powyżej
>> wyróżnia się prostotą i bezpośredniością przekazu. Inkwizytor to miał
>> ciężkie życie, musiał do morderstwa całą teorię dorabiać. A tu prosty
>> przepis wprost z ewangelii, do bezpośredniego wykorzystania przez prosty
>> lud.
>>
>
> Generalnie nie ma się czym ekscytować. Nie na Całunie chrześcijaństwo
> zbudowano.

Nie na całunie, to prawda. Ale całe mnóstwo materialnych rzeczy typu
krzyż, jakaś figurka, obraz - które są tylko symbolem, same w sobie
stały się przedmiotem kultu. Gdyby tak z zaskoczenia zadać pytanie
pielgrzymom, ciekawe ile osób odpowiedziało by, że idzie pomodlić się do
świętego obrazu. Nie wspomnę o piciu wody ze świętego żródełka itd itp.
Współczesne chrześcijaństwo nasycone jest bałwochwalstwem i jest to
wynik wielowiekowego utrwalania. Cóż, była to łatwa ścieżka budowania
chrześcijaństwa pt. ciemnym ludziom, którzy nie są w stanie ogarnąć
trzeba dać coś namacalnego.

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2018-04-04 19:09:12

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 2018-04-04 o 15:39, XL pisze:
>> Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>>> W dniu 2018-04-02 o 19:05, m...@g...com pisze:
>>>> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 10:39:57 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>> <m...@g...com> wrote:
>>>>>> W dniu poniedziałek, 2 kwietnia 2018 08:53:17 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>>>> <m...@g...com> wrote:
>>>>>>>> http://nt.interia.pl/technauka/news-wloscy-naukowcy-
odtworzyli-ksztalt-ciala-chrystusa,nId,2563694
>>>>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=PSUlyDG2M4M
>>>>>>>>
>>>>>>>> WŁOSCY NAUKOWCY ODTWORZYLI KSZTAŁT CIAŁA CHRYSTUSA
>>>>>>>> TECHNAUKA Piątek, 30 marca (09:58)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Włoscy naukowcy sporządzili trójwymiarowy model ciała Jezusa Chrystusa,
>>>>>>>> złożonego do grobu. Badacze pod kierunkiem prof. Giulio Fantiego z
>>>>>>>> Uniwersytetu w Padwie wykorzystali w tym celu dane zebrane z Całunu
>>>>>>>> Turyńskiego, tkaniny, w którą według tradycji ciało zostało owinięte po
>>>>>>>> zdjęciu z krzyża. "Wierzymy, że mamy teraz dokładny obraz tego, jak Jezus
>>>>>>>> wyglądał na Ziemi" - mówi prof. Fanti, cytowany przez portale Vatican
>>>>>>>> Insider i alateja.org. Pełny opis prac zespołu badawczego
>>>>>>>> opublikował tygodnik "Chi".
>>>>>>>>
>>>>>>>> "Nasz model jest trójwymiarową prezentacją aktualnych rozmiarów Człowieka
>>>>>>>> Całunu, opracowaną na podstawie dokładnych pomiarów śladów na tkaninie w
>>>>>>>> którą ciało Chrystusa zostało zawinięte po ukrzyżowaniu" - mówi Fanti,
>>>>>>>> który od wielu lat zajmuje się badaniami Całunu Turyńskiego. Jego zdaniem
>>>>>>>> model stanowi potwierdzenie prawdziwych cech ukrzyżowanego Chrystusa.
>>>>>>>>
>>>>>>>> "Jestem przekonany, że mamy wreszcie prawdziwy obraz tego, jak Jezus
>>>>>>>> wyglądał na Ziemi. Myślę, że od tej chwili trudno będzie przedstawiać go
>>>>>>>> bez odniesienia się do naszej pracy" - dodaje Fanti. Nasze badania
>>>>>>>> wskazują, że Jezus był człowiekiem niezwykłej urody, o długich
>>>>>>>> kończynach, wzroście około 180 centymetrów, o 15 centymetrów wyższym od
>>>>>>>> ówczesnej przeciętnej. Można uznać, że miał królewską, majestatyczną
prezencję".
>>>>>>>>
>>>>>>>> L'uomo della Sindone: scolpito nel marmo
>>>>>>>> Badania wykazały też bardzo liczne obrażenia. Fanti doszukał się 370 ran
>>>>>>>> związanych z biczowaniem. Biorąc pod uwagę, że Całun nie pokazuje boków
>>>>>>>> ciała, bo przykrywał je tylko z przodu i z tyłu, można szacować całkowitą
>>>>>>>> liczbę takich ran na 600. Ślady z Całunu wskazują, że w chwili śmierci
>>>>>>>> ciało przechyliło się na prawo w związku z poważnym zwichnięciem prawego
barku.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Prof. Fanti, bazując na swoich wcześniejszych badaniach jest przekonany,
>>>>>>>> że Całun Turyński jest prawdziwą tkaniną, w którą zawinięte było ciało
>>>>>>>> Chrystusa. Kościół katolicki jednak wstrzymuje się od oficjalnej
>>>>>>>> opinii w tej sprawie.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Jestem sceptyczna co do Całunu Turyńskiego w zakresie TOŻSAMOŚCI osoby,
>>>>>>> która była w niego zawinięta. Można badać go w nieskończoność, ale badania
>>>>>>> te wciąż potwierdzają tylko fakt istnienia tej osoby - jednak nie są w
>>>>>>> stanie bezdyskusyjnie dowieść, że był to Jezus.
>>>>>>> Niestety, nie ma na to sposobu. Jedyną względnie pewną metodą byłoby
>>>>>>> badanie porównawcze DNA, a do tego przecież nie ma absolutnie żadnych
>>>>>>> materiałow.
>>>>>>> Cóż, można oczywiście wierzyć, że to całun samego Jezusa, jeśli komuś to
>>>>>>> potrzebne do szczęścia, no ale przecież wiara chrześcijańska nie ucierpi,
>>>>>>> jeśli tak nie jest.
>>>>>>>
>>>>>> Policzyli już trochę temu prawdopodobieństwo że to NIE był Jezus -biorąc
>>>>>> pod uwagę wszystkie ustalenia
>>>>>
>>>>> Jednak opierali się TYLKO na ustaleniach, a te ustalenia na jeszcze innych
>>>>> ustaleniach... Granica błędu po drodze się zwiększyła do n-tej potęgi już
>>>>> przed obliczeniem tego prawdopodobieństwa, więc niczego ten wynik nie
>>>>> obrazuje.
>>>>>
>>>>>> na temat Człowieka z całunu:
>>>>>> Wyszło im 1 do paruset miliardów
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Skoro chcemy tu opierać się na matematycznych metodach, to bądźmy
>>>>> konsekwentni i odrzućmy myślenie życzeniowe - różnica między tą jedną
>>>>> ...setmiliardową a zerem jest jednak wystarczająco duża, aby np. dla
>>>>> alergika stanowić granicę między życiem a śmiercią. Dla sprawy Całunu -
>>>>> między ,,tak" i ,,nie".
>>>>> Nawet Kościół to widzi.
>>>>
>>>> Wiesz Xla -poczytaj moze coś sensownego o całunie...bo nadajesz w
>>>> temacie jak byle leming z lewicowymi odchyłami ;)
>>>
>>> Znalazłem jak policzono to prawdopodobieństwo, całkiem zgrabnie nawet:
>>> http://www.calun.org/strony/wiek/prawdopodob.html
>>>
>>> W obliczeniach nie uwzględniono jakie jest prawdopodobieństwo
>>> fałszerstwa. Nie będę tego szacował, ale przyjrzeć się można.
>>>
>>> Udokumentowana historia całunu zaczyna się za wikipedią od roku 1357.
>>> Populacja europy w latach 400-1000 wynosiła ~25 milionów, w latach 1250
>>> - 1350 wynosiła 70 mln.
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia_%C5%9Bredni
owiecza Przyjmijmy
>>> że średnio na te 1300 lat populacja wynosiła 40mln. Przyjmijmy, że nowe
>>> pokolenie powstawało co 25 lat. 1300/25 = 52 pokolenia razy 40 mln = 2
>>> mld ludzi przewinęło się przez europę przez 1300 lat.
>>>
>>> Jakie jest prawdopodobieństwo, że na 2 mld ludzi znalazł się
>>> przynajmniej 1 pojeb, który postanowił zorganizować odtworzenie historii
>>> opisanej w ewangelii. Czyli zorganizował jakiejś niewinnej ofierze kaźń.
>>> Po co fałszować ślady trupa na płótnie, skoro można w płótnie odbić
>>> prawdziwego truposzczaka. I to nie po to nawet by utworzyć fałszywy
>>> całun. Ot po prostu nasz pojeb chciał bardzo dogłębnie przeżyć święta
>>> wielkiej nocy, od inscenizacji wielkiego piątku, aż do zmartwychwstania.
>>> Płótno z odbiciem mogło być tylko niezamierzonym efektem ubocznym
>>> obchodów, baz nastawiania się na popularność :) To by też wyjaśniało,
>>> dlaczego gwoździami przebite były nadgarstki a nie dłonie. Gdyby ktoś
>>> chciał całun po prostu fałszować, mógł by popełnić ten błąd i ulec
>>> malarskim wizjom z przebitymi dłońmi. Jednak nasz pojeb to praktyk,
>>> nawet ja gdybym miał kogoś do krzyża przybijać, jeszcze przed pierwszym
>>> uderzeniem młotka połapał bym się, że na dłoniach to on długo nie powisi
>>> - trzeba walić w nadgarstki.
>>>
>>> Zasadniczo w średniowieczu w imię lub pod pretekstem przypodobania się
>>> panbuckowi wymordowano w pytę ludzi na różne sposoby, ten powyżej
>>> wyróżnia się prostotą i bezpośredniością przekazu. Inkwizytor to miał
>>> ciężkie życie, musiał do morderstwa całą teorię dorabiać. A tu prosty
>>> przepis wprost z ewangelii, do bezpośredniego wykorzystania przez prosty
>>> lud.
>>>
>>
>> Generalnie nie ma się czym ekscytować. Nie na Całunie chrześcijaństwo
>> zbudowano.
>
> Nie na całunie, to prawda. Ale całe mnóstwo materialnych rzeczy typu
> krzyż, jakaś figurka, obraz - które są tylko symbolem, same w sobie
> stały się przedmiotem kultu. Gdyby tak z zaskoczenia zadać pytanie
> pielgrzymom, ciekawe ile osób odpowiedziało by, że idzie pomodlić się do
> świętego obrazu. Nie wspomnę o piciu wody ze świętego żródełka itd itp.
> Współczesne chrześcijaństwo nasycone jest bałwochwalstwem i jest to
> wynik wielowiekowego utrwalania.

Nie, to jest wynik naruralnych różnic w poziomie intelektualnym ludzi.
Jednemu wystarczy Słowo, a inny musi wsadzić palec w ranę.

> Cóż, była to łatwa ścieżka budowania
> chrześcijaństwa pt. ciemnym ludziom, którzy nie są w stanie ogarnąć
> trzeba dać coś namacalnego.
>

Nic w tym złego - wiara doktorów Kościoła nie jest w niczym lepsza (dla
Boga) niż naiwna wiara dziecka.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2018-04-04 19:45:13

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> Cóż, była to łatwa ścieżka budowania
> chrześcijaństwa pt. ciemnym ludziom, którzy nie są w stanie ogarnąć
> trzeba dać coś namacalnego.

Cóż, zamiast słupka z czterema twarzami, który ,,ogarniali" w chwilę, nie
można im od razu kazać dyskutować z Tomaszem z Akwinu. Trzeba stopniowo. Co
wcale nie oznacza dnia, roku ani wieku. KCh ma czas.

W kwestii wartości tzw. wiary naiwnej powiem tylko tyle: jeśli uważasz, że
np. prosta wiejska kobieta wierzy ,,płycej", niż uduchowiony kapłan, to się
mylisz. Żebyś dobrze to zrozumiał, ilustrację ich sfer przeżywania wiary
mogę zrobić specjalnie dla Ciebie graficznie, namacalnie - oznaczając wiarę
prostego człowieka kolorem czerwonym, a wiarę kapłana niebieskim - zaś całą
możliwą do zagospodarowania przestrzeń duchową jako białą ścianę ze skalą
poziomych linii od wysokości 0 (najniższa linia przy gruncie) do 10 (ta
najwyższa, pod dachem).
Przyjmijmy, że sfera czerwona na tej białej ścianie byłaby pasem położonym
niziutko, o szerokości od 1 do 4, a niebieska wyżej, od 6 do 9. To w niczym
nie umniejsza tej czerwonej - obie mają tę samą szerokość, choć są na
różnych wysokościach...
Chcę poprzez ten ,,grafik" powiedzieć, że prosta wiara tej wiejskiej
kobiety, choć zupełnie nieporównywalna z wiarą uczonego, wcale nie jest
przez to mniej głęboka, a zakres jej przeżyć religijnych ani odrobinę nie
jest węższy, niż u doktorów Kościoła. Tylko inny jest poziom przeżywania -
ale rozpiętość identyczna, LUDZKA.
Te dwa poziome pasy na tej samej ścianie - być może nawet się nie
stykające, ale mające zbliżoną szerokość, są równie wartościowe dla Boga i
Kościoła.
I dla mnie.




--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2018-04-04 20:59:12

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora

XL. Chętnie bym ogarnął tego Tomasza z Akwinu. Pomożesz? Może na początek dwa cytaty.
Ty mi przetłumacz o co gościowi chodzi.

,,Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania
do prac domowych" (św. Tomasz z Akwinu, mędrzec Kościoła, 1225-1275)

,,Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego, chybionego,
nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna."
(św. Tomasz z Akwinu)

Fajnie też że wiesz co się podoba Bogu. Masz z nim jakiś kontakt?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2018-04-04 21:13:51

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<z...@g...com> wrote:
> XL. Chętnie bym ogarnął tego Tomasza z Akwinu. Pomożesz? Może na początek
> dwa cytaty. Ty mi przetłumacz o co gościowi chodzi.
>
> ,,Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
> wykorzystania do prac domowych" (św. Tomasz z Akwinu, mędrzec Kościoła, 1225-1275)
>
> ,,Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich
> temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są
> rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym
> urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna." (św. Tomasz z Akwinu)
>
> Fajnie też że wiesz co się podoba Bogu. Masz z nim jakiś kontakt?
>

A co? Szukasz? To musisz przeskoczyć jeszcze parę ogniw ewolucji, żeby
dogonić KK. Bo KK i jego wierni nie stoją w miejscu, w odrożnieniu od
Ciebie, więc nie trzeba im tłumaczyć WSZYSTKIEGO:
http://mateusz.pl/dokumenty/jpii-ldk.htm
http://rodzinasandomierz.eu/wp-content/uploads/2017/
07/jp2-mulieris_dignitatem.pdf


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2018-04-04 21:20:46

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora

XL. Skoro nie chcesz lub nie możesz odpowiedzieć na proste pytania i prośby to nie
fatyguj się z pokrętnymi i wymijającymi wypracowaniami. Myślałem że masz bardziej
precyzyjny umysł.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2018-04-04 22:12:26

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<z...@g...com> wrote:
> XL. Skoro nie chcesz lub nie możesz odpowiedzieć na proste pytania i
> prośby to nie fatyguj się z pokrętnymi i wymijającymi wypracowaniami.
> Myślałem że masz bardziej precyzyjny umysł.
>

Kłamiesz.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2018-04-04 22:40:50

Temat: Re: Wloscy naukowcy odtworzyli ksztalt ciala Chrystusa
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Jak bym nie kombinował to wychodzi mi, że twierdzisz iż kłamię pisząc "Myślałem".
Takie tanie i prymitywne chwyty erystyczne stosowane są przez Ciebie wtedy gdy
brakuje argumentów. W związku z tym: Pa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy aby niezrozumiały wybryk Stwórcy?
O instynkcie śmierci wymyślonym przez Freuda.
Jak Żyd Zuckerberg fejkbuka udostępnił belekomu.
Nierozwiązany kompleks Edypa Tomasza Mackiewicza.
Żydzi zawsze ,,prześladowani" ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »