Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "WaLker" <j...@p...com>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Woda do podlewania.... - dopiero zaczynam z kwiatkami :) ?
Date: Mon, 19 Jul 2004 16:16:56 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 31
Sender: d...@p...onet.pl@83.168.96.22
Message-ID: <cdgl47$c1j$1@news.onet.pl>
References: <cdgcmt$aoa$1@atlantis.news.tpi.pl> <cdggb1$2nl$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.168.96.22
X-Trace: news.onet.pl 1090246599 12339 83.168.96.22 (19 Jul 2004 14:16:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Jul 2004 14:16:39 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:130161
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cdggb1$2nl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bartek Szelc" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:cdgcmt$aoa$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam
> > Czy do podlewania kwiatkow uzywac jakies wody zrodlanej lub kupnej
> > mineralnej ?
> > Czy podlewanie taka woda cos im da czy szkoda zachodu.
> > Nie daleko domu mam zrodlo wody (kolo jubilatu w Krakowie),
> > strasznie smierdzi zgnilym jajami (jak zober albo jan).
>
> Szkoda zachodu. Wystarczy odstana, nie za zimna kranówa.
A czy nadmiar wapnia nie szkodzi roślinom? Bo w związku z tym zwykle
polecana jest woda przegotowana.
A co do odstanej to jakie to ma uzasadnienie? Ostatnio wyczytałem gdzieś
("Mój piękny ogród" czy coś w tym stylu), że to odstanie to mit, a nawet
wręcz przeciwnie, odstanie nie jest polecane. Niestety nie wiem z czym to ma
związek. Pewnym problemem jest ta kwestia odstania, bo po podlania roślinek
w domu potrzebuję jakieś 7-8 litrów wody i nie mam gdzie trzymać tych
"zbiorników"...
BTW podobnie to wygląda z gotowaniem wody do herbaty. Niektórzy gotują dwa
razy i mają wówczas mniej "wody w wodzie", bo ta prawdziwa wyparowała, a
skondensowane trucizny zostały w czajniku :-)
Pozdrowienia
WaLker
|