Data: 2003-05-07 08:06:17
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
Od: "Madda" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message
news:b9ae9p$efv$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
> > Może wystarczy, jak napiszę, że dzieci różne są i przy
> > niektórych się nie da jak w pudełeczku? (
> Nie, nie wystarczy. Ten argument można uznać przy dzieciach chorych,
> albo chwilowo, kiedy ma się starsze, zazdrosne dziecko i noworodka
> a ze zmęczenia zasypia się na stojąco. Ale te dzieci rosną i nie tylko
> da się przy nich jak w pudełeczku - to jeszcze musi się je nauczyć że
> one takze muszą mieć swój wkład w ten porządek. Tego się uczy.
> Każde dziecko.
Nie zgodzę się. Moje starsze dziecko ma 6 lat i zaczynamy ją uczyć
sprzątania po sobie i w swoim pokoju i jak my (rodzice) sprzątamy,
sprząta razem z nami. Młodsze ma rok i dziewięć miesięcy i jeszcze długo
nie będziemy od niej wymagać sprzątania. Chociarz jak coś rozleje to
sama biegnie po szmatkę i wyciera.
Pozdrawiam
M.
|