Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wolnosc - tasiemiec2
Date: Wed, 6 Aug 2003 13:28:51 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 306
Sender: e...@p...onet.pl@vd237.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <bgqruh$ar7$1@news.onet.pl>
References: <3...@n...onet.pl> <bgnkbd$i7l$1@news.onet.pl>
<bgnrap$hnr$1@atlantis.news.tpi.pl> <bgnujl$f9h$1@news.onet.pl>
<bgo6lo$pgt$1@nemesis.news.tpi.pl> <bgoeu7$sav$1@news.onet.pl>
<bgon1a$lqt$1@atlantis.news.tpi.pl> <bgp9gm$36o$6@news.onet.pl>
<bgqhhd$k7d$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: vd237.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1060172561 11111 80.50.231.237 (6 Aug 2003 12:22:41 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Aug 2003 12:22:41 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:218749
Ukryj nagłówki
Użytkownik "patix"
> >Gdybyśmy sprecyzowali poszczególne słówka -
> >do pojęć obopólnie akceptowanych np:
> >abstrakt, paranoja, społeczeństwo,
> >istnieć, kochać, przeżywać, twórczość.
> >To poprzez logikę doszlibyśmy do tych samych wniosków.
> >Dlatego bywa przydatna :-))
>
> jak Ty sobie wyobrazasz to sprecyzowac :)))))
> JeT "pol zycia" stracil na tlumaczeniu ,ze
> jesli nie masz w glowie "aktywnego modelu"
> to mozesz jedynie przetwarzac napisy
O to to. Słusznie JeT mówi.
Ale my operujemy napisem. Dlatego jeżeli weźmiemy
logikę Boola, a za słówka podstawimy uzgodnione
zero i jedynke. To mamy wynik. Wspólny,
ale przecież tylko dla nas. Ktoś zmieni,
dane wejściowe np: paranoja = zamiast 0 jest 1
I całą naszą logikę diabły biorą :-)
> wnioski beda te same - w tym sensie ,ze te same
> napisy (zalozenia) przeksztalcimy w te same
> napisy (wnioski). Jednak to ,ze nawet z
> potencjalnie swiadomego czlowieka da
> sie zrobic "kolko zebate"/"bramke logiczna"
> maszyny spolecznej nie stanowi nobilitacji
> dla logiki uzywanej jako narzedzie
> tego "zniewolenia" :))))
I tu się zgadzamy, bo nie logika, tworzy wyobrażenie
o świecie. Logika jest dla amatorów.
Ale świat jest zblizony do logicznego- czyli poukładany.
Problem z percepcją mózgów. Mózgi są fatalne.:-))
Śniły Ci się potwory? Widziałeś coś czego nigdy wcześniej
nie widziałeś? To (głównie!) zlepki źle pokojarzonych fragnentów.
Poszczególnych, innych obrazów.
Stan percepcji uproszczonej. Wszystko się miesza, w poszczególne
często dyrdymalne obrazy. A ponieważ są nietypowe, zwykle
kojarzą się z potworami.
Oczywiście, inne są sny... inne :-)) to nie ten temat.
> choc z drugiej strony jest oczywiste,ze gdyby
> nie te "kajdany" to nie mialbys czym
> "dzwonic"/"stukac" w sciany celi by dac innym
> znac , ze wogole jestes i nawet wydaj Ci sie ,ze
> samodzielnie myslisz :))))))))))))))
Zgoda. Bo zwykle zakłada się uproszczony rozwój mózgu.
Wystarczy, że trafiasz łyżeczką w paszczękę
- to już wielki człowiek jesteś !
:-)))
A jak jeszcze coś poprawnie wyartykułujesz. O! kurka!
Gada! - Chronić za wszelką cenę tego gadacza!
A pojedź do Etiopi i pogadaj. :-)))
Zaczniesz bełkotać w paru językach, a tu nic.
Jak nie użyjesz ogona i nie pomachasz, jak łapkami nie
zafurgasz w powietrzu, głupich min sie nie na stroisz,
to zero dyskusji :-)))
Dlaczego?
> >Co ja zrobiłem, by osiągnąć wg. mnie pozytywny wynik.
> >
> >Mianowicie skonfrontowałem swoją głowę_myśli,
> >z największymi znanymi mi mózgami. Niektóre z nich po
> >selekcji wypadły gorzej, bo nie docierały, aż tak wysoko.
> >Ja też wymiękam przed niektórymi, a byłoby miło nie wymiękać.
> to tak jak chopiec, ktory wpadl do opuszczanej
> sali wykladowej i widzi na tablicy napisy
> 1+1=1 i 1+0=1 i stwierdza , niektorzy
> (1+0=1) sa tak dobrzy jak on , a inni (1+1=1)
> to nie maja do niego startu
Coś w tym guście ;-))
A z kim miałbym jeszcze konfrontować?
Z UFO?
Wzięcie ludzi, "z górnej półki",
wystarcza mi tymczasowo.
I nie popełniam błędu logicznego,
bo w takich wypadkach logika jest marginalna.
> mowiac inaczej , skoro sam dokonales
> tej konfrontacji to co warta to paranoja ??? :)))))
No właśnie. Cienka granica.
No to jedźmy dalej. A raczej wróćmy.
Weźmy Kopernika - małpy by go zatłukły zanim
wydałby swoje dzieło - bo małpy wiedziały lepiej.
Dziś gdy podważa się Kopernika, małpy szukają podniety
Sporo się zmieniło :-)) Kasiora, żądzi.
Nie zmienia to faktu, że bez Kopernika, te banany, by sobie
w odwłok wkładały :-))
Ale Kopernik był głupi, bo dał małpom nowe możliwości
do zjadania się nawzajem. Wierzył pewnie w ludzkość.
I możliwości naukowego poznania.
No i ostatecznie, Ty masz możliwość - skonfrontowania.
> jesli jests genialny to masz racje , jesli nie
> to zapewne nawet nie zauwazysz czego nie
> zrozumiales
Nie mnie oceniać :-))) Ja się nie poczuwam.
Jak widzisz coś, to skiń głową.
I niech to nie będzie - taka kostrukcja:
"Gdybyś był genialny, to kasiore byś robił"
Bo to zawsze możnaby.
"Gdybyś był genialny, to byś się nie chwalił"
To psp - więc badanie właśnie jest prowadzone.
A mi zwisa uznanie jakiekolwiek.
> tak czy inaczej to zwykle zawody o banana
> w stylu kto ma wiekszy "biceps mozgowy"
> lub ...
No właśnie, nie.
Pobudzacie mój mózg do myślenia i trochę
wampirzycie na nim - taka wymiana.
Ja Ci myśl, Ty mi banana.
> >chemią, fizyką, biologią i filozofią. Są dla mnie jasne. Ale dla mnie.
> >Jak to opowiedzieć? Bóg raczy wiedzieć. A ja chciałbym.
>
> to pewnie nie tylko Twoj problem , cokolwiek bys nie
> analizowal wszedzie znajdziesz to samo , matematycznie
> samopodobna struktra fractalna
Tfu, ale uproszczenie :-))
> jednak ja sie pytam inaczej - czy to co widac
> to natura swiata czy wlasnosci mechanizmu
> poznania (stad pytanie o logike)
Nazwijmy naturą świata. Bo to harmonia. Każdy element
wywołuje skutki, które w miarę płynnie (choć szybkość
ruchu względna), odzwierciedlają się w innym elemencie.
Konsekwentnie.
> czy to ,ze kazdy obiekt na monitorze(w umysle)
> sklada sie z pixeli (logiki) to cecha obiektu
> czy monitora ?
Aleś zagmatwał. Na monitorze inaczej, w umyśle inaczej.
Składanie się z pixeli to cecha monitora.
Umysł jest inny.
> no i na deser - czy istnieja obiekty - czy tylko
> "chaos" rezonujacy na nasze "stuki logika "
Tylko się kremem nie ubabraj :-))
I jedno i drugie (w uproszczeniu)
tzw."chaos" rezonuje na nasze stuko-logiki
A obiektem jest to co poprzez czyjniki
sobie wyobrazimy_wytworzymy.
Przepytujesz mnie? :-))
> >> >To co popularnie nazywamy chaosem,
> >> >to zbiór wszystkiego, który oddziałuje,
> >> >na siebie i stale się zmienia. Dlatego wiele
> >> >tzw 'odkryć' jest bezsensu. O pomiarach,
> >> >czy statystykach nawet nie wspominając.
> >> >
> >> >Więc chaos - to tylko popularny zwrot.
> >> >
> >> >I tu się pewnie zgadzamy.
> >>
> >> alez skad wprost przeciwnie
> >> tu sie _zasadniczo_ nie zgadzamy
> >>
> >> dla mnie chaos to pelna calkowita realnosc
> >> to jak worek bez dna - "pochlania" wszystko
> >> i obraca w nicosc - ale tez pozwala , by z niego
> >> "wycigac" i tworzyc nowe "obiekty"
> >
> >Ależ oczywiście. To wielka praca. Złapać trzy skojarzenia,
> >i wytworzyć czwarte.
> >
> >Mucha, lata, siada, - lądowanie muchy.
>
> chyba sie nie zrozumielismy
Być może, bo zaczynasz być enigmatyczny ;-))
Ty powiedziałeś o 'wyciąganiu obiektu'
A ja Ci pokazałem jak to banalne.
-----------
> >Mucha, - zauważony obiekt
lata, - zauważone działanie
siada, - zakończenie procesu
skojarzenie!
- lądowanie muchy.
Nikt nie mówi 'lądują muchy'
Ale w tle Twój mózg skojarzył z samolotem.
Świetny tytuł na piosenkę, wiersz, instalację, etc...!
Wyciągnąłem Twój 'obiekt.' Teraz dopisz muzykę.
------------------
Czy to Ci przykrość robi?
> >> Jednak stworzone/zastane obiekty/abstrakcje
> >> (lub paranoje :))) ) musza byc przedmiotem
> >> stalej troski (opieki/milosci ) by trwaly
> >> I w tym sensie jestes zalezny .
> >
> >Ale zaleznym od siebie.
>
> i zmniejszajac te zaleznosc
> redukujesz siebie , a calkiem
> niezalezny stanisz sie kiedy
> calkiem znikniesz :)))))))))
Trafiłeś :-))
> >> dla przykladu kiedys "prawie rajskie"
> >> plaze nad naszym morzem szlak trafil :((((
> >
> >I będzie trafiał, dopóki zmotywowany tłum,
> >nie dokopie do tyłka 'odpowiedzialnym'.
>
> to mial byc przyklad chaosu - nikt celowo
> nie zanieczyszcza morza jednak rozne
> ("przypadkowe" z tego punktu widzenia)
> dzialania prowdza stopniowo zamiany
> go w sciek itd....
Acha. Tu niema 'chaosu' - dokładnie wiadomo
co się dzieje.
Już lepszym przykładem jest, rozpruta poduszka
z pierzem. Zgadnij, gdzie, które piórko, upadnie?
Czas ok. 2 minuty.
A plaże? Potrzeba tylko więcej czasu, by dokładnie
to ustalić. Poczytać, posprawdzać, popytać,
oglądnąć - trochę logiki do wora i mamy raport NIKu.
Banał.
Choć może to ciekawe zajęcie, ale nie dla mnie.
> >Jeśli mamy wspólne rozumienie słówka - wszystko,
> >To we wszystko zawiera się ten = pozorny chaos.
> >I cała reszta, którą wymyślisz.
>
> chaos nie jest pozorny - tu sie nie zgodzimy
> Nie chodzi mi poseudo chaos matematyczny
> tylko o prawdziwy rzeczywisty chaos
Czyli taki, którego uparłeś się niezrozumieć.
To sobie nie rozum :-))
Nic na siłę :-))
Ani do łba mi nie przyszło matematyzowanie.
Zanim bym napisał wzór to zbyt wiele zmian by zaszło.
Więc po co mi ten wzór? Historyk jestem, czy co?
> >Wytłumacz jak rozumiesz:
> >> ale wolny od koniecznosci "nie_bycia"
> >> tumanem/szympansem itd... :)))))
> >
> nie czuje sie zmuszony by dowodzic ,
> Tobie lub komukolwiek ,ze nie jestem
> szympansem.
Ależ oczywiście. Kto Cię prosi? :-))))
Ja pytałem jak Ty to rozumiesz.
Teraz wiem... strasznie się tego obawiasz.
> >Dlaczego wydaje Ci się, że nie jesteś szympansem? :-))
> >Co widzisz tak wartościującego Cię?
> >Wybitnie jestem ciekaw - czy to określisz.
>
> Mi sie nic nie wydaje - to jest absolutna
> wewnetrzna pewnosc - pelna trwala
> PARANOJA
> Nawet nie musze sie oszukiwac poprzez
> porownywanie sie z jakimis "miernotami"
> uznanymi za geniuszy :)))))))))))))))
No widzisz, a Ty gadasz z paranoikiem,
I w dodatku jesteś wściekły na niego :-))
Obsesyjka jakaś? :-)))
zdrówki
ett
Potnij trochę, gdybyś chciał mnie poleczyć.
Aha! Pamiętasz przykład z kamieniem?
Wyrzuciłeś go?
Nie?
Zrób to.
Zobaczysz wtedy, jak moja myśl, zadziała na Twoją szybę.
A na razie ją poprostu rozproszyłeś,
albo uwięziłeś w swojej głowie.
|