Data: 2009-01-25 16:08:15
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 24 Jan 2009 10:48:24 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka wrote:
> Zawsze lubilem wnikac w ciemnosc,bo nawet ona potrafi olsnic blaskiem
> odkrycia,ale jak wnikam w te twoje posty to cimnosc widze,macam dalej
> i znowu ciemnosc i znowu ciemnosc,juz nawet podejrzewalem ze
> slepne,ale sprawdzilem nie.Czy ciemnosc moze byc odchlania,wrzucam
> monete i slucham i slucham i nic nie slysze,az moze sie wydawc, ze to
> ja trace zmysly.
Na pewno nie ja.
Wczoraj/dzisiaj na imprezie jedna nowo poznana babka z towarzystwa
(zaproszona przez sasiadów z jakiejś dziwnej racji) rzuciła się na mnie z
pazurami, kiedy w rozmowie o przeżyciach kilku osób po stracie psów
wyraziłam się, że zwierzęta (konkretnie psy) nie umierają, lecz zdychają.
Powiedziałam tylko tyle, tylko to jedno zdanie. A one na mnie, jak Ty. I
jeszcze, żebym nie wazyła się oceniać, co ona myśli o psach i co robi w zw.
ze swoim zmarłym (hie, hie...) psem, którego opłakuje juz pół roku, że to
jej sprawa, iż wystawiła mu granitowy nagrobek i coś tam coś tam.
Zbaraniałam. Bo nie wiedziałam nawet o tym jej "psim" idiotyzmie, pomniku
itp. A ona po moim jednym zdaniu o zdychaniu psów dostała amoku w moją
stronę.
W odpowiedzi na jej atak powiedziałam tylko: pani odmawia mi prawa do
zdziwienia i wyrażenia go? Nie ma pani takiej władzy, a pani reakcja,
nieproporcjonalna do sytuacji oraz niewłaściwa dla miejsca, w którym się
znajdujemy, potwierdza tylko, że to nie mój stosunek do psów jest niezdrowy
:-)
Dodam: babka bezdzietna. Fioła ma.
|