Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.
Date: Sun, 25 Jan 2009 22:07:09 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 56
Message-ID: <7yneotutyqa$.vdnsqfqg1umi.dlg@40tude.net>
References: <gl7cma$ujt$1@news.onet.pl> <gl7dl6$5ke$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gl7fjr$v4b$1@news.albasani.net>
<8...@t...googlegroups.com>
<gl885n$ma2$1@news.onet.pl> <gl88p5$nlk$1@news.onet.pl>
<glb5ft$3sl$1@news.onet.pl> <1...@4...net>
<glc6b2$6i9$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<6svqiyb64ojc$.13msk4l1qchrd.dlg@40tude.net>
<glelbj$q07$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<9...@4...net>
<glev28$j0d$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<2...@4...net>
<d...@x...googlegroups.com>
<k...@4...net>
<glii81$a0p$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: blm203.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1232917639 10347 83.28.206.203 (25 Jan 2009 21:07:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Jan 2009 21:07:19 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:436960
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 25 Jan 2009 21:30:22 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Wczoraj/dzisiaj na imprezie jedna nowo poznana babka z towarzystwa
>> (zaproszona przez sasiadów z jakiejś dziwnej racji) rzuciła się na mnie z
>> pazurami, kiedy w rozmowie o przeżyciach kilku osób po stracie psów
>> wyraziłam się, że zwierzęta (konkretnie psy) nie umierają, lecz zdychają.
>> Powiedziałam tylko tyle, tylko to jedno zdanie. A one na mnie, jak Ty. I
>> jeszcze, żebym nie wazyła się oceniać, co ona myśli o psach i co robi w zw.
>
> XL, Ty jako inteligentna i bystra kobieta w mig dostrzegłaś, że baba ma
> bzika na punkcie psów.
Widziałam ja pierwszy raz w życiu, niczego nie wiedziałam o psach w jej
zyciu, ani nawet o tym, że nie ma dzieci - odezwala się o swoim psie
dopiero, kiedy ja się odezwałam o tym umieraniu-zdychaniu, bo dopiero wtedy
usłyszała, o czym rozmawiamy w naszym końcu stołu. O dzieciach -
dowiedziałam się od gospodarzy, kiedy prawie wszyscy juz psozli - ona z
mężem też. A normalna to nie jest - zareagowała tak histerycznie, że
wszyscy aż umilkli.
> Zaśmiałaś się jej prosto w twarz (przenośnie),
> zdegradowałaś jej uczucia - z bólu po utracie kogoś bliskiego do
> zwykłego smutku po zdechłym psie (wiesz, że "baba" nie ma dzieci i z
> pewnością czuje z tego powodu macierzyńską frustrację). Powiedziałaś
> tylko jedno zdanie, ale zrobiłaś to w pełni świadoma żtp. wszystkich
> okoliczności towarzyszących, a ona to po prostu wyczuła.
Jak wyżej - nie mówiłam do niej, ona nawet do tego momentu nie brała
udziału w rozmowie.
> Lubisz być gwiazdą, osiągasz to poprzez kontrowersyjne, bezpośrednie
> zachowanie, nie licząc się z uczuciami upolowanej do tego celu ofiary. I
> dziwisz się potem, że baby Cię nie lubią. :)
Nie lubią mnie? - nic dziwnego, skoro jej mąż mnie obtańcowywał wytrwale
;-)
> Powiedz teraz szczerze - co poza nienaturalnie wielką miłością do psów
> nie podobało Ci się w "babie"? Miała droższą kieckę? Lepszy samochód?
> Stanowisko?
Nic lepszego. Była gruba, brzydka i tępa. Tylko dlatego tak zareagowała na
mnie. A jest znacznie młodsza ode mnie, jakieś 15 lat. Nic nie przeszkadza,
aby schudła te 30-40 kg. Miałaby od razu inny stosunek i do mnie, i do
świata.
>
> Ubawiłaś mnie historyjką :)
No, myślę.
Granitowy nagrobek dla psa na własnym podwórku to niezly "ubaw".
Jakby mało było głodnych dzieci, godnych atencji lub choćby przekazania im
tych kilku tysięcy na obiady w imię pamięci ukochanego pieska :-/
|