Data: 2000-05-12 15:33:58
Temat: Re: Wplyw urody na ...
Od: "Greg" <g...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ronan napisał
>Miłości - rzecz jasna - ze strony osoby (H), którą wraz z kolegami zgodnie
>uznawaliśmy za boginię: zbyt piękną, zdyt dojrzałą, zbyt niedostępną aby
>można było pomyśleć o jej skutecznym "uwiedzeniu" :-)
>Ponieważ to naprawdę było niemożliwe - nie uwierzyłem jej (w owych czasach
>powszechne było zakładanie się o różne głupie rzeczy :-). No więc zaczęła
>mnie przekonywać: co, jak i dlaczego. Po tygodniu - w końcu - uwierzyłem.
>No i było miło.
Cóż, musiało to być fantastyczne przeżycie,...... gratuluję :))))
Tzn - to ona zainteresowała sie Tobą i "zdobyła" Ciebie ?
pzdr
Greg
|