Data: 2007-10-14 19:20:23
Temat: Re: Wrażliwość i egocentryzm
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 14 Oct 2007 21:02:36 +0200, Ikselka napisze:
>>>>> Masz rację, TyKasiu. A najprawdziwszy miernik prawdy o sobie każdy
>>>>> ma cały czas przy sobie: własne sumienie. Można je próbować
>>>>> zagłuszać. Są tacy, co czynią to całkiem skutecznie, ale większości
>>>>> się to nie udaje - na szczęście :-) Czyli większość ludzi - to
>>>>> dobrzy ludzie, tylko podejmują głupie przedsięwzięcia, w niezgodzie
>>>>> ze swoim miernikiem...
>>>> i to coś napomina cię nawet nocą?
>>>> o ile rozumiem jest to taka fikuśna nazwa zracjonalizowanego lęku...
>>>>
>>>>
>>> Nie rozumiesz.
>>
>> lęku już przecież nie ma, jest tylko jarzmo słodkie i lekkie, inaczej
>> byś na to nie poszła :)
>
> Słodkie i lekkie? - jakoś moje sumienie nigdy mi się nie wydawało
> niczym słodkim i lekkim, strachem też nie. Pod wpływem lęku mogę
> uciec przed przykrością/niebezpieczeństwem, ale sumienie każe mi
> natychmiast wracać, aby zobaczyć, czy kogoś tą ucieczką/zaniechaniem
> nie krzywdzę...
> Przeważnie nie krzywdzę, ale jeszcze muszę mieć pewność.
aha, to po prostu troska o własne dobre imię (od tego zależy zaufanie)
i obawa przed odpowiedzialnością karną...
|