Data: 2013-05-21 19:13:06
Temat: Re: Wrogowie
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:519b7044$0$1230$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2013-05-18 23:03, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "ZOŁZA" <r...@b...pl> napisał w wiadomości
>> news:5197993d$0$1269$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2013-05-18 16:55, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 18 May 2013 16:34:20 +0200, ZOŁZA napisał(a):
>>>>> W dniu 2013-05-18 14:59, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sat, 18 May 2013 13:29:52 +0200, ZOŁZA napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> nie no ghosta po prostu lubie i nie na serio
>>>>>>> nie wiedziałam że to s.. było jego. podobnie lubie
>>>>>>> fragi. ciebie goniu też lubie, q twojemu zdumieniu. :)))
>>>>>>
>>>>>> Piszesz to jakbyś uważała że od tego coś w moim życiu zależy.
>>>>>> Rozdzielasz
>>>>>> bonusy czy co?
>>>>>>
>>>>>> Tych, których JA nie lubię, potrafię doceniać i szanować, bo to jest
>>>>>> wazniejsze.
>>>>>> Tymczasem Twoje "lubienie" jest takie wiesz, dziecinne -
>>>>>> kręta-wija-Ghostka
>>>>>> tak "po prostu" lubisz i wynika to tylko i wyłącznie z jego
>>>>>> interesownego
>>>>>> poplecznicytwa wobec Ciebie. Wystarczy chwila i śladu po tym
>>>>>> poplecznictwie
>>>>>> nie będzie - masz przykład gwałtownej zmany jego stosunku do Fra,
>>>>>> kiedy
>>>>>> tylko delikatnie napomknęła, że z powodów osobistych ma inny
>>>>>> stosunek do
>>>>>> katastrofy Smoleńskiej niż on...
>>>>>> Ja w życiu nie polubiłabym faceta o takim charakterze, żeby nie
>>>>>> powiedzieć
>>>>>> krętackim. Faceta to ja muszę najpierw mieć za co szanować.
>>>>>>
>>>>>> Ponieważ "lubienie" traktuję dosyć poważnie, zostawiam je na dalszy
>>>>>> etap,
>>>>>> po szacunku.
>>>>>> Ty masz "lubienie" żtp na zawołanie, i podejrzewam że podobnie jak
>>>>>> u Ghosta
>>>>>> może ono zniknąć przy pierwszym powiewie niezgody.
>>>>
>>>>> nie wkręcaj mnie w nieporozumienie fra i ghosta-
>>>>
>>>> Nie na tym się skup.
>>>> Skup się na swoim i jego LUBIENIU.
>>>>
>>>>> to
>>>>> dorośli ludzie niech se radzą. to że się sprzeczają, nie
>>>>> oznacza, że muszą zająć stanowisko za kim będę. co do tragedii
>>>>> smoleńskiej: dla mnie większą tragedią sa molestowane dzieci w polsce
>>>>> i na świecie, albo te umierające z głosu w afryce. słowo. tamci
>>>>> zginęli
>>>>> w ciągu kilku minut, i nawet nie specjalnie było sie kiedy
>>>>> głębiej nad tym zastanowić dla nich, tysiące dzieci w afryce giną
>>>>> kilka
>>>>> lat z nieprzyjemnymi skutkami umierania z głodu i chorób. 5tyś
>>>>> dziennie
>>>>> dzieci umiera i nikt nie robi z tego halo i tragedii przez duże TR
>>>>> tylko
>>>>> dlatego, że polak to cierpiętnik i musi wiecznie żyć
>>>>> z jakąś tragedią i poczuciem krzywdy - takie geny.
>>>>
>>>> To, że "dla Ciebie" istnieją większe tragedie, jest oczywiste. Dla
>>>> mnie i
>>>> dla Fra zapewne też istnieją większe. Kazdy ma włąsne oraz ogólne
>>>> poczucie
>>>> priorytetu. To jednak nie znaczy, że wolno nam (Tobie, mnie, Fra,
>>>> komukolwiek) deprecjonować czyjeś uczucia po stracie bliskich lub
>>>> szanowanych osób. A Ty z Ghostem to robicie, przy czym wolę już Twój
>>>> sposób.
>>>>
>>>>
>>>>> lubię cię goniu nadal, co ty na to :))) lubię wszystkich
>>>>> prócz świrona i globa. ich jedynie toleruje.
>>>>
>>>> "Lubiąc wszystkich prócz..." tak naprawdę nie lubisz nikogo, także
>>>> samej
>>>> siebie - "lubiąc wszystkich" deprecjonujesz swoją sympatię, bo każdy
>>>> może
>>>> ją mieć jeśli tylko zechce - wystarczy popopierać i popodziwiać Cię
>>>> choć
>>>> przez chwilkę...
>>>> Mamy z gruntu inne "lubienie" - ja wolę to swoje, poprzedzone zwykłym
>>>> szacunkiem dla osoby.
>>>>
>>>> I też nie chciałabym być przez wszystkich lubiana. Oczywiste jest, że
>>>> nie
>>>> każdy musi mnie szanować, więc lubienie mnie bez głębszych
>>>> uzasadnień...
>>>> sorry, ale to takie dosyć uwłaczające. Nie jestem landrynką.
>>>
>>> jezus powiedział tak: i co wielkiego robisz gdy miłujesz[powiedzmy
>>> lubisz po naszemu] tych co lubią ciebie, przecież nawet grzesznicy
>>> potrafią się zmusić do lubienia w drodze rewanżu . dlatego nie
>>> przypisuj mi czegoś, czego nie jesteś pewna. gdybym nie lubiła ludzi,
>>> nie czułabym od nich częstokroć bólu, który mi robią. jesli nie mam z
>>> kimś więzi emocjonalnej, nie jest on w stanie wytracić mnie z równowagi
>>> ani mnie dotknąć . :)))))))))))) lubię cię goniu, choć jesteś
>>> bardzo irytująca osobowościową.
>>>
>>> ps. dam rekę, ze gdybyś spotkała się ze mną w 4 oczy,
>>> zmieniłabyś o mnie zdanie. każdy ma awers i rewers
>>
>> Jest w tobie wiele zła. Powaga. I tym złem chlapiesz na wszystkich.
>> Niektórym mówisz, że ich lubisz, innym- że bardzo lubisz, chyba że ich
>> własnie nienawidzisz. Jeszcze innych- nie lubisz. Na wszystkich jednak
>> chlapiesz swoją złością. Swoim postępowaniem starasz się wyrządzać
>> krzywdę ludziom- w bezpośrednich relacjach jesteś co najwyżej w stanie
>> udawać przez jakiś czas. Jednych nabierzesz- innych nie. I dokąd nie
>> pokochasz siebie- tak będzie. Każde niemal zdanie wypowiedziane przez
>> ciebie- zdradza to, kim jesteś. Nawet nie potrafisz zrozumnieć, czym
>> różni się 100 ofiar smoleńskich od tysiąca Etipoczyków umierających z
>> głodu. Nigdy też nie zrozumiesz różnicy między śmiercią bliskiej osoby a
>> śmiercią kogoś obcego. Będziesz liczyć na sztuki. Twoje serce jest w
>> klatce. Więzi emocjonalnej nie masz z nikim- prznajmniej głebszej.
>> Wszystko niszczysz swoją nienawiścią do świata- siebie.
>
> Pszynamiej jest strzera.
>
Stokrotko...
:-)
--
Chiron
|